1 lipca 2003 r.
Na swym posiedzeniu
Komisja Ustawodawstwa i Praworządności zapoznała się z informacją Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Rzeczypospolitej Polskiej o działalności Sądu Najwyższego w roku 2002.Informację przedstawił pierwszy prezes SN Lech Gardocki. W jego opinii, działalność sądu w 2002 r. należy ocenić pozytywnie zarówno ze względu na poziom orzecznictwa, jak i liczbę rozpatrywanych spraw.
W tym okresie rozpoznano ogółem 12 296 spraw. Zmniejszono zaległości z 8298 spraw w 2001 roku do 3913 w 2002 roku, a także skrócono czas oczekiwania na rozstrzygnięcie kasacji.
Zdaniem prezesa L. Gardockiego, w podjętych uchwałach SN wyjaśniono nowe, skomplikowane zagadnienia o ważnym znaczeniu dla jednolitości orzecznictwa. Sąd Najwyższy odwoływał się także do norm prawa międzynarodowego.
Prawidłowe wykonywanie podstawowych funkcji naczelnego organu sądowego w zakresie nadzoru nad orzecznictwem sądów niższych instancji, w tym przede wszystkim sprawnego funkcjonowania w charakterze instancji kasacyjnej, to zdaniem prezesa L. Gardockiego, najważniejsze zadanie Sądu Najwyższego w bieżącym roku.
Wśród założeń na 2003 rok prezes wymienił także przygotowanie sędziów do sprawnego i prawidłowego stosowania w najbliższej przyszłości prawa unijnego.
W drugiej części posiedzenia Komisji Ustawodawstwa i Praworządności zapoznano się z informacją Rzecznika Praw Obywatelskich o działalności za 2002 r. z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela.
Informację przedstawił rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll. W swoim wystąpieniu rzecznik wyraził pogląd, że stan państwa polskiego budzi zaniepokojenie. Prawo obywatela do dobrego państwa nie jest realizowane. Przemilcza się, że obywatel ma prawo do dobrej legislacji, dobrze funkcjonującej administracji i sprawnie działającego sądownictwa.
A. Zoll podkreślił, że zdecydowanej reformy wymaga proces stanowienia prawa. Uważa, że efekty prac Sejmu i Senatu są merytorycznie niespójne i generalnie o niskiej jakości legislacyjnej. W dalszym ciągu wprowadzane są normy, których konstytucyjność i zgodność ze standardami międzynarodowymi budzi poważne wątpliwości.
W opinii rzecznika praw obywatelskich, wymiar sprawiedliwości działa opieszale. Postępowania przed sądami ciągną się latami, a czas trwania poszczególnych spraw narusza zagwarantowane w konstytucji prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Za szczególnie niepokojący skutek tej przewlekłości A. Zoll uznał przedawnienie karalności w niektórych sprawach.
W swoim wystąpieniu rzecznik praw obywatelskich mówił także o trudnościach w wykonywaniu kar w sytuacji przeludnienia zakładów karnych. Pogorszyły się warunki zdrowotne, sanitarne i bytowe osadzonych. Rośnie kolejka do zakładów karnych. W więzieniach osadzani są skazani za niepłacenie alimentów lub grzywien, a skazani za przestępstwa kryminalne przebywają na wolności. Brak jest miejsca więzieniach, mimo przekształcenia świetlic, kaplic i innych pomieszczeń na dodatkowe cele.
Zdaniem rzecznika, w Polsce brakuje też wizji edukacyjnej, już teraz należałoby zaplanować system edukacyjny dla obecnych przedszkolaków. A. Zoll wyraził zaniepokojenie informacjami, że reforma systemu edukacji nie jest konsekwentnie kontynuowana, a zmiana opcji politycznych kolejnych rządów niszczy działania poprzedników.
Rzeczni poddał krytycznie ocenił system ochrony zdrowia. A. Zoll uważa, że nie udało się osiągnąć powszechnej poprawy jakości usług medycznych, a równy dostęp do opieki medycznej pozostaje w sferze haseł. Jako "wielką niewiadomą" określił funkcjonowanie
Narodowego Funduszu Zdrowia.Zdaniem A. Zolla, pomoc społeczną cechuje niewydolność. Niektóre świadczenia nie są wypłacane lub realizowane w zaniżonej wysokości. Już w planowaniu budżetu założono, że będzie on realizował potrzeby na zaniżonym poziomie, skutkiem czego jest wypłacanie zasiłku w wysokości np. 20 zł. miesięcznie. Zmian wymagają też regulacje ze sfery zabezpieczenia społecznego, m.in. przywrócenie dwuinstancyjnego trybu orzekania o niezdolności do pracy przed organem rentowym.
W odniesieniu do j
ednostek wojskowych powracała problematyka tzw. fali, nadużywanie alkoholu i coraz większa dostępność środków odurzających. Rośnie frustracja w wojsku. Brak jest pomysłu na "zagospodarowanie" oficerów zwalnianych z wojska, a przecież po przeszkoleniu mogliby pełnić funkcje np. kuratorów, co pozwoliłoby na szersze stosowanie kar wolnościowych.Wspólną bolączką środowisk mundurowych są warunki socjalne, spowodowane m.in. skromnymi uposażeniami - dodał A. Zoll.