Odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, podczas którego rozpatrzono ustawę o zmianie ustawy o referendum ogólnokrajowym.

Rozpatrywana nowela umożliwia podanie frekwencji po pierwszym dniu referendum. Stanowi, że po zakończeniu pierwszego dnia referendum komisje obwodowe będą miały obowiązek podać informacje o liczbie wydanych kart do głosowania, kart niewykorzystanych oraz osób uprawnionych do głosowania. Nie będzie zakazu wykorzystywania tych danych i podawania ich do publicznej wiadomości przez media.

W opinii senatora Z. Romaszewskiego, nowelizacja ustawy i sposób, w jaki została uchwalona przez Sejm, to przykład instrumentalizacji prawa. "To nie jest konstruowanie prawa, ale dopasowywanie go do instrumentalnych zadań" - stwierdził senator.

Senator Teresa Liszcz zaapelowała do senatorów, by nie podchodzić tak krytycznie do rozpatrywanej noweli. "W końcu te zmiany idą w tym kierunku, by ludzie byli lepiej poinformowani i w ogóle poszli głosować" - powiedziała. Senator przypomniała, że są kraje, w których za niewzięcie udziału w referendum płaci się kary. "Sądzę więc, że taka delikatna mobilizacja nie jest czymś nagannym" - dodała senator T. Liszcz.

Na zakończenie posiedzenia ustalono, że sprawozdanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o referendum ogólnokrajowym złoży Izbie w imieniu połączonych komisji senator Aleksandra Koszada.