5 marca 2002 r.
Członkowie
Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz sejmowej Komisji Europejskiej spotkali się z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Patem Coxem.Najważniejsze kwestie poruszone przez P. Coxa to udział polskich parlamentarzystów w obradach Parlamentu Europejskiego w roli obserwatorów i propozycja Komisji Europejskiej dotycząca sfinansowania poszerzenia UE.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego odniósł się także do problemu udziału przedstawicieli kandydatów do UE w unijnym Konwencie oraz do sprawy irlandzkiego referendum dotyczącego ratyfikacji traktatu z Nicei.
Podczas spotkania P. Cox zaproponował, by 50 polskich parlamentarzystów, tuż po podpisaniu przez nasz kraj traktatu akcesyjnego z UE, uczestniczyło w obradach Parlamentu Europejskiego jako obserwatorzy. W traktacie UE z Nicei przewidziano 50 miejsc dla Polaków w Parlamencie Europejskim. "Mam nadzieję, że będę mógł już wkrótce oficjalnie wystosować takie zaproszenie" - stwierdził przewodniczący Parlamentu Eu
ropejskiego.P. Cox poinformował, że Parlament Europejski chce poprzeć propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą ram finansowych rozszerzenia Unii w latach 2004-2006. "W kategoriach najbardziej ogólnych chcemy poprzeć tę propozycję" - oświadczył P. Cox podczas spotkania z parlamentarzystami. Zastrzegł jednak, że Parlament Europejski może mieć inne niż komisja stanowisko w niektórych szczegółowych kwestiach.
Jak przypomniał P. Cox, z propozycji Komisji Europejskiej z końca stycznia tego roku wynika, że w pierwszych trzech latach członkostwa Polska otrzyma od UE ok. 20 mld euro, czyli nieco więcej niż 2% naszego rocznego PKB. Środki te miałyby być przeznaczone na szereg projektów: edukacyjnych, badawczych, innowacyjnych, w zakresie małych i średnich przedsięb
iorstw, doskonalenia norm środowiskowych, transportu, infrastruktury czy rozwoju wsi.Stanowisko Komisji Europejskiej obejmuje również propozycję przyznania nowym członkom Unii 25% bezpośrednich dopłat rolniczych w pierwszym roku członkostwa oraz stopniowego dochodzenia do ich pełnego wymiaru przez 10 lat. Zdaniem P. Coxa, w tym pakiecie zasada równości, równego traktowania jest w pełni zagwarantowana.
Rozmawiano także o tym, że Irlandczycy w referendum z 7 czerwca ub.r. nieoczekiwanie nie ratyfikowali nicej
skiego traktatu z grudnia 2000 roku.Zdaniem P. Coxa, kolejne referendum w tej sprawie powinno być przeprowadzone w drugiej połowie tego roku, po wyborach w Irlandii. Jego negatywny wynik może faktycznie uniemożliwić rozszerzenie UE. "Osobiście uważam, że możemy je wygrać, unikając założenia, które towarzyszyło ostatniemu referendum, że skoro w czterech poprzednich irlandzkich referendach europejskich głosowanie przebiegło na <<tak>>, to i tym razem też tak będzie, a tak nie było" - zaznaczył.