1. Wybór kandydata na przewodniczącego komisji.

Otwieram pierwsze posiedzenie Komisji Spraw Unii Europejskiej.

Zgodnie z regulaminem takie posiedzenie prowadzi marszałek Senatu lub jego zastępca. Informuję, że zgodnie z tym samym przepisem regulaminu, na pierwszym posiedzeniu komisja wybiera swojego kandydata na przewodniczącego. W związku z tym proponuję, aby porządek obrad ograniczyć dzisiaj do jednego punktu, właśnie wyboru kandydata na przewodniczącego komisji. Jutro ta kandydatura będzie poddana ocenie całej Izby.

Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie porządku obrad pierwszego posiedzenia?

Nikt nie zgłasza zastrzeżeń, wobec tego przyjmujemy, że komisja zatwierdziła porządek obrad.

Informuję państwa, że, jak zawsze w Senacie w sprawach personalnych, głosowania są tajne i tak będzie też dzisiaj. Głosowanie będzie się odbywało przy użyciu opieczętowanych kart. Kancelaria Senatu, jak zawsze, jest do tego przygotowana.

Zgodnie z Regulaminem Senatu uchwały komisji zapadają większością głosów przy obecności co najmniej 1/3 członków komisji. Komisja została powołana w składzie szesnastu senatorów, zatem aby mogła podejmować uchwały, musi być obecnych co najmniej sześciu członków. Ale widzę na własne oczy, że mamy komplet, więc tym bardziej jej uchwały będą prawomocne.

(Głos z sali: Jest piętnastu członków komisji.)

Jest piętnaście osób, to znaczy, że kogoś nie ma, ale to już...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Ewy Serockiej.)

Dobrze, bardzo proszę o zgłaszanie kandydatur na przewodniczącego komisji.

Ja przepraszam, że zaczynam jako pierwsza, ale po rozmowach z kolegami czuję się jak gdyby zobligowana do zabrania głosu i do zarekomendowania państwu kolegi, którego bardzo dobrze znamy, a ja mogę powiedzieć, że znam go z działalności na forum Parlamentu Europejskiego jako osobę, która ma znakomite kontakty europejskie. Myślę o Zygmuncie Cybulskim.

Znamy go wszyscy i, jak sądzę, nie trzeba uzasadniać tego zgłoszenia. Ale muszę powiedzieć, że obserwowałam Zygmunta w trakcie naszych wspólnych pobytów w Brukseli. Raz byłam szczególnie pod wrażeniem, kiedy musiał reprezentować naszą grupę i a vista witać i żegnać oraz nie tylko prawić komplementy, ale także czynić merytoryczne uwagi naszym niemieckim gościom.

To był bardzo dobry kawałek roboty dla polskiego parlamentu. To mi się bardzo spodobało i dlatego, między innymi, ośmielam się rekomendować tę kandydaturę. Dziękuję.

Dziękuję, ale myślę że i tak najlepszym fachowcem od witania jest pan minister Adam Witalec, co jest oczywiste. (Wesołość na sali)

W moim najgłębszym przekonaniu bardzo dobrym kandydatem będzie pan senator Zbigniew Kulak, który po raz trzeci zasiada w Senacie, a więc posiada ogrom doświadczeń parlamentarnych. Jak wiemy, zna doskonale wszystkie procedury, którymi się kierujemy w naszej codziennej pracy. Co więcej, pan senator Kulak oprócz swojej wiedzy zawodowej posiada również ogromny zasób wiedzy ogólnej, niezwykle przydatnej w pracach Senatu. Wreszcie jest to człowiek niezwykle rzetelny i sumienny. Dziękuję uprzejmie.

Czy są jeszcze inne kandydatury?

Mam pytanie do pana senatora Zygmunta Cybulskiego, czy zgadza się kandydować?

Tak.

Stwierdzam, że zostały zgłoszone dwie kandydatury senatorów Zygmunta Cybulskiego i Zbigniewa Kulaka.

Bardzo proszę o zgłoszenie się trzech senatorów, którzy przeprowadzą głosowanie nad wyborem kandydata na przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej.

Ewa Serocka, Bernard Drzęźla...

Czujność senatora Lipowskiego jest przysłowiowa. (Wesołość na sali)

Ogłaszam pięciominutową przerwę na przygotowanie kart do głosowania tajnego.

Proszę państwa senatorów powołanych do przeprowadzenia tajnego głosowania o rozdanie opieczętowanych kart do głosowania, na których znajdują się nazwiska wszystkich zgłoszonych senatorów kandydatów na przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej.

Na każdej karcie do głosowania znajdują się kratki dające trzy możliwości głosowania: "za", "przeciw" i "wstrzymuję się od głosu".

(Senator Ewa Serocka: W tej chwili jest czternaście kart, bo...)

To wystarczy policzyć prawie na palcach. Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć...

(Senator Ewa Serocka: Czy wszyscy podpisali listę obecności? Tak, z szesnastu osób brakuje pana senatora Jurgiela i pana senatora Smorawińskiego...)

(Głos z sali: Ale ja się podpisałem...)

(Senator Ewa Serocka: W związku z tym jest piętnaście osób i każdy z senatorów...)

Głos oddany za pomocą karty do głosowania będzie głosem ważnym, jeżeli senator postawi znak "x" w kratce "za" co najwyżej przy nazwisku jednego kandydata.

Informuję, że karty do głosowania wypełnione nieprawidłowo będą uznane za głosy nieważne.

Po wypełnieniu kart panie i panowie senatorowie będą wrzucać je do przygotowanej urny.

Po przeprowadzeniu głosowania ogłoszę przerwę, w trakcie której senatorowie powołani do przeprowadzenia tajnego głosowania obliczą głosy oraz sporządzą protokół głosowania. Protokół ten będzie podstawą do ogłoszenia wyników głosowania nad wyborem kandydata na przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Zarządzam przerwę w obradach komisji.

Wielki kandydat w małej urnie już siedzi. Zobaczymy zaraz, kto nam wyskoczy.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

(Głos z sali: Piętnaście głosów, wszystkie ważne, w tym jedenaście...)

W głosowaniu tajnym nad wyborem spośród zgłoszonych kandydatów Zygmunta Cybulskiego i Zbigniewa Kulaka na przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej oddano głosów 15 i wszystkie były ważne.

Powołani przez marszałka Senatu do przeprowadzenia głosowania tajnego senatorowie: Ewa Serocka, Janusz Bargieł, Grzegorz Lipowski stwierdzają, że za wyborem senatora Zygmunta Cybulskiego głosowało 11 senatorów, przeciw 1 i 1 wstrzymał się od głosu. Za wyborem senatora Zbigniewa Kulaka głosowało 4 senatorów, przeciw głosował 1 i nikt się nie wstrzymał od głosu.

W związku z brzmieniem protokołu stwierdzam, że pan senator Zygmunt Cybulski uzyskał wymaganą większość głosów i został kandydatem na przewodniczącego Komisji Spraw Unii Europejskiej.

Czy pan senator kandydat na przewodniczącego komisji chciałby zabrać głos?

Chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos. Jeżeli jutro na posiedzeniu plenarnym zostanie zatwierdzona moja kandydatura, to postaram się poprowadzić posiedzenia tak, żebyście wszyscy, panie i panowie senatorowie, byli usatysfakcjonowani z pracy w tej komisji.

Dziękuję również koledze Kulakowi za pracę, którą włożył w organizowanie tej grupy z polecenia czy raczej na prośbę pana marszałka.

Myślę, Zbyszku, że chyba będziemy współpracować mimo tego, że stanęliśmy w szranki, aby osiągnąć ten sam cel. Jestem jednak głęboko przekonany, że nie powinno to zepsuć naszych dobrych stosunków, jeśli chodzi o pracę w komisji.

Przyłączam się także do podziękowań dla Zbyszka Kulaka za pracę, jaką włożył w koordynowanie całego aktu przedwstępnego związanego z przygotowaniem składu komisji itd.

Szanowni Państwo, ponieważ nikt się nie zgłosił, stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek pierwszego posiedzenia komisji.

Zgodnie z art. 66 Regulaminu Senatu zostanie sporządzony zapis stenograficzny i protokół z tego posiedzenia komisji, który będzie udostępniony w sekretariacie komisji w pokoju nr 261.

Członkowie komisji mogą zgłosić zastrzeżenia do protokołu na najbliższym posiedzeniu komisji po jego udostępnieniu, a o przyjęciu lub odrzuceniu zastrzeżeń zadecyduje komisja in gremio. Protokół, do którego nie wniesiono zastrzeżeń, uważa się za przyjęty. Protokół zostanie podpisany przez prowadzącego obrady, czyli przeze mnie.

Dziękuję bardzo.