Na swym posiedzeniu Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrywała ustawę o uposażeniu posłów do Parlamentu Europejskiego wybranych w Rzeczypospolitej Polskiej. W głosowaniu komisja postanowiła zaproponować Senatowi wprowadzenie 4 poprawek do ustawy sejmowej, zbieżnych z uwagami zawartymi w opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, przedstawionej senatorom. Na sprawozdawcę stanowiska komisji w tej sprawie wybrano senator Aleksandrę Koszadę.
Ustawa przyznaje posłom do Parlamentu Europejskiego wybranym w Rzeczypospolitej Polskiej uposażenie miesięczne w wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, wypłacane z budżetu państwa w okresie sprawowania mandatu i traktowane - podobnie jak uposażenie posłów i senatorów - jako wynagrodzenie ze stosunku pracy. Inaczej niż w wypadku krajowych parlamentarzystów wypłata uposażenia jest niezależna od tego, czy poseł do Parlamentu Europejskiego ma inne źródła dochodu. Składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne będą obliczane, pobierane z uposażenia i odprowadzane przez Kancelarię Sejmu, która pełni funkcję płatnika tych składek.
W dyskusji senatorowie wskazywali, iż należałoby przygotować projekt odrębnej ustawy o wykonywaniu mandatu posła Parlamentu Europejskiego. W opinii senatorów, europarlamentarzystów należy bardziej "zakotwiczyć" w polskim systemie prawnym. Na razie parlament uchwalił tylko ordynację wyborczą do PE, ustalając zasady wyboru deputowanych, ale nie określono ustawowo zasad działania polskich posłów w europarlamencie, przepływu informacji i wzajemnych relacji między PE a parlamentem krajowym.
W związku z tym proponowano podjęcie inicjatywy dotyczącej uchwalenia całkiem nowej ustawy albo dokonania głębszej nowelizacji obecnej ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, w której znalazłyby się zapisy dotyczące eurodeputowanych.