20 lutego 2003 r.
Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali.
W posiedzeniu komisji uczestniczył wiceminister gospodarki, pracy i polityki społecznej Marek Kossowski. Wiceminister poinformował, że pracownicy upadających hut będą mogli korzystać z odszkodowań z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a nie, jak obecnie, z majątku tych firm.
Rozpatrywana nowelizacja ustawy o restrukturyzacji hutnictwa i stali spowoduje, że pracownicy upadających hut nie będą pozostawieni sami sobie. Obecnie, w razie upadłości huty, nie było skąd finansować odpraw dla pracowników, a zgodnie z założeniami nowelizacji będą oni otrzymywać pieniądze z funduszu pracowniczego - powiedział M. Kossowski.
Nowelizowana ustawa zakłada również przekazanie resortowi Skarbu Państwa nadzoru właścicielskiego nad hutami realizującymi program naprawczy.
Według obowiązującego prawa, nadzór nad hutami sprawuje resort gospodarki, podczas gdy prywatyzacji hut dokonuje minister skarbu państwa. Intencją nowelizacji było przekazanie resortowi skarbu odpowiedzialności za prywatyzowane zakłady.
Zdaniem senatora Andrzeja Chronowskiego, lepszym rozwiązaniem byłoby połączenie resortu skarbu i gospodarki, ponieważ nieporozumienia kompetencyjne między oboma resortami i tak będą się pojawiać na innych płaszczyznach.
Ustawa sejmowa zakłada także przedłużenie procesu restrukturyzacji zatrudnienia w hutach. Dlatego termin obowiązywania ustawy zostanie wydłużony o trzy lata, z 31 grudnia br. do 31 grudnia 2006 r. Według rządu, ma to umożliwić przeprowadzenie procesu redukcji zatrudnienia bez zbędnych napięć społecznych.
W głosowaniu połączone komisje postanowiły nie zgłaszać zastrzeżeń do ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali. Ustalono, że w imieniu komisji sprawozdanie w tej sprawie złoży Izbie senator Mieczysław Mietła.