Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1242) ze wspólnego posiedzenia

Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich (47.)

oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności (183.)

w dniu 6 kwietnia 2004 r.

Porządek obrad:

1. Pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu.

(Początek posiedzenia o godzinie 12 minut 16)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich Jerzy Adamski)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dzień dobry państwu.

W imieniu pani przewodniczącej Teresy Liszcz i swoim otwieram wspólne posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności.

Tematem dzisiejszego spotkania jest projekt uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu. W dniu 2 kwietnia 2004 r. na moje ręce wpłynęło pismo pani marszałek Danielak, dotyczące projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Senatu. Jak państwo wiedzą, komisja regulaminowa przeprowadziła postępowanie, złożyła wniosek marszałkowi Senatu, a on go pozytywnie zaopiniował i przesłał w postaci druku nr 656. Oprócz tych poprawek, które za chwileczkę będziemy omawiali, Biuro Legislacyjne zaproponowało nam jeszcze dwie, które otrzymali państwo w materiałach.

Panie Senatorze, pan mecenas scharakteryzowałby poszczególne paragrafy i byśmy...

(Senator Teresa Liszcz: Pan mecenas jest niezastąpiony.)

Tak. Witamy pana mecenasa Magdę i pana Piotra Miszczuka, który z ramienia Senatu będzie popierał poprawki albo nie zgadzał się z nimi, gdy będą niezgodne z pracą Senatu.

Panie Mecenasie, bardzo prosimy. Art. 8.

(Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda: Dziękuję uprzejmie.)

Ja już nie chcę odczytywać tego, jaki jest cel zmian tych poprawek, ponieważ w materiałach, które państwo otrzymali, na ostatniej stronie jest to uzasadnienie. Głównym celem jest powołanie komisji europejskiej, ale przy okazji wypłynęły jeszcze sprawy, które doprecyzowują ten regulamin, albo go po prostu czyszczą.

Proszę bardzo, Panie Mecenasie.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Dziękuję uprzejmie.

Wysoka Komisjo!

Zmiana pierwsza, dotycząca art. 8 w zakresie lit. a, b i c, wiąże się z uchwaleniem i wejściem w życie ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. Przepis art. 6 ust. 3 tej ustawy stanowi, iż organ właściwy na podstawie Regulaminu Senatu może wyrazić opinię o projekcie aktu prawnego Unii Europejskiej w terminie dwudziestu jeden dni od dnia przekazania projektu stanowiska Rady Ministrów. Oprócz tego Rada Ministrów będzie przedstawiać Senatowi stosowne informacje i dokumenty. W związku z tym zachodzi konieczność dokonania stosownych zmian w zakresie uprawnień marszałka Senatu.

Jeśli chodzi o lit. d, to jest ona konsekwencją zmian, zaproponowanych w zmianie drugiej, dotyczących szczegółowych kompetencji i umiejscowienia komisji senackich. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Czy mają państwo uwagi w związku ze zmianą pierwszą?

Skoro nie, to kto jest za tą zmianą? (7)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Zmiana druga.

Proszę bardzo, Panie Mecenasie.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Dziękuję uprzejmie.

Wysoka Komisjo!

Zmiana druga ma dwojaki charakter. Przede wszystkim ustanawia Komisję Spraw Unii Europejskiej, w związku z tym zaszła konieczność dokonania stosownych zmian co do zakresu kompetencji komisji spraw zagranicznych, która ma się teraz nazywać komisją spraw zagranicznych i Polonii. Pociąga to za sobą zniesienie Komisji Emigracji i Polaków za Granicą. Zostanie również utworzona, w miejsce Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, komisja gospodarki. Przejmie ona kompetencje obecnej Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, która zostanie zniesiona.

Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to...

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Proszę bardzo.)

...może nie głosowalibyśmy nad każdym punktem osobno, gdyż te kwestie łączą się ze sobą. W związku z tym proponowałbym wnieść ewentualne poprawki do konkretnych zmian i dopiero wtedy głosować. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Proszę państwa, komisja gospodarki, którą zaproponowaliśmy jako połączenie dwóch komisji, w poprzednich kadencjach istniała jako jedna komisja. Nie było tych dwóch komisji i wydaje nam się, że stworzenie, nie robiliśmy tego do tej pory, podkomisji w komisjach gospodarczych będzie w tym wypadku wskazane. Nastąpi to już jednak na wniosek przewodniczącego komisji.

Jeżeli chodzi o Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, to człon mówiący o integracji europejskiej przesuwa się do Komisji Spraw Unii Europejskiej. Zatem komisja spraw zagranicznych za zadanie miałaby tylko kontakty z ambasadami i byłaby w zasadzie komisją, że tak powiem, wyjazdową.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, komisją turystyczno-wyjazdową.

W związku z tym, że komisja do spraw Polonii ma naprawdę duże spektrum działania za granicą, uważam, że jest to połączenie słuszne.

(Senator Gerard Czaja: Tym bardziej, że można tworzyć podkomisje.)

Tak, oczywiście. Dlatego mówię, że można stworzyć podkomisje do spraw Polonii, do spraw kontaktów zagranicznych. Nie będzie w związku z tym żadnej przeszkody.

Rozumiem, że nie ma uwag.

Panie Mecenasie, głosujemy nad całością, tak?

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Panie Przewodniczący, te poszczególne zmiany łączą się ze sobą i w związku z tym, jeżeli nie ma poprawek, może...

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Tak, oczywiście. Chcę, żebyśmy głosowali nad całą zmianą drugą.

Kto jest za zmianą drugą? (8)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Zmiana trzecia, dotycząca art. 20.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Zmiana trzecia zmierza do skreślenia przepisu, zgodnie z którym za zgodą Prezydium Senatu senator może być członkiem więcej niż dwóch komisji. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Był jeszcze dalej idący wniosek. Mówiliśmy o tym, żeby senator mógł być członkiem tylko jednej komisji, ale ze względu na to, że komisja europejska będzie więcej pracowała i dlatego iż trzeba by było ją podzielić, ustaliliśmy, że senator może być członkiem dwóch komisji. Absolutnie nie trzech. Może być w jednej komisji. Marszałek nie ma już możliwości zgody na uczestnictwo senatora w więcej niż dwóch komisjach. Udział senatora w dwóch komisjach jest wystarczający, bo niektórzy są w trzech, a nie pracują w żadnej.

Senator Robert Smoktunowicz:

Ja zrozumiałem, iż to skreślenie powoduje, że można być w trzech komisjach i nie wymaga to zgody marszałka.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Nie. Jest tak, że senator może być tylko...

(Głos z sali: Może być w nie więcej niż dwóch komisjach.)

Senator ma obowiązek zgłosić swoją kandydaturę przynajmniej jednej komisji. Senator może być członkiem nie więcej...

(Głos z sali: Skreśliłbym słowo "przynajmniej.")

Nie, słowo "przynajmniej"...

Senator Zdzisław Jarmużek:

Może być członkiem jednej komisji, ale drugiej za zgodą marszałka.

(Głos z sali: Mikrofon, Panie Senatorze.)

Słowo "przynajmniej" sugeruje, że senator może należeć do większej liczby komisji. (Rozmowy na sali)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

W ust. 1 jest napisane, że senator ma obowiązek zgłosić swoją kandydaturę jednej komisji.

(Senator Zdzisław Jarmużek: Oczywiście.)

(Senator Teresa Liszcz: Pan senator ma rację.)

Dobrze. Zatem w ust. 1 skreślamy słowo "przynajmniej".

(Senator Teresa Liszcz: Tak, bo to słowo rzeczywiście to sugeruje.)

Teraz ust. 3 brzmiałby następująco: senator może być członkiem nie więcej niż dwóch komisji stałych, a także może brać udział w pracach innych komisji, ale bez prawa głosu. Chodzi o to, że...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze.

(Głos z sali: Za zgodą marszałka.)

(Głos z sali: Nie.)

Nie. Senator może być członkiem dwóch komisji. Przedtem było napisane, że marszałek może wyrazić zgodę na udział w trzech komisjach.

(Głos z sali: Prezydium Senatu może wyrazić zgodę.)

Tak, Prezydium Senatu.

(Głos z sali: Skreślamy ust. 3.)

Proszę bardzo, czy są jakieś uwagi.

Jeżeli nie, to przegłosujemy poprawkę pana senatora Jarmużka.

Kto jest za skreśleniem słowa "przynajmniej"? (8)

Skreślamy także ust. 3 w art. 20.

Kto jest za? (8)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Art. 34.

Bardzo proszę, Panie Mecenasie.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Wysoka Komisjo!

Proponuję rozpatrzyć zmiany: czwartą, siódmą, ósmą, dziewiątą, jedenastą, dwunastą, czternastą, piętnastą, szesnastą oraz siedemnastą, w zakresie lit. c i lit. e, jak również art. 2 łącznie, gdyż te kwestie wiążą się ściśle z powołaniem Komisji Spraw Unii Europejskiej, która dlatego będzie komisją szczególną, iż będzie zajmowała się ściśle określoną problematyką wiążącą się z członkostwem Polski w Unii Europejskiej i jako jedyna będzie miała szczególne regulacje nie w załączniku, lecz w Regulaminie Senatu. Komisja Spraw Unii Europejskiej będzie niezwłocznie otrzymywała od marszałka Senatu dokumenty przedkładane w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej i będzie mogła uchwalić opinię o każdym projekcie aktu prawnego Unii Europejskiej.

W związku z tym komisja regulaminowa uznała, że celowe jest, aby w art. 34 dodać przepis, który stanowiłby, iż na wniosek Komisji Spraw Unii Europejskiej marszałek Senatu byłby zobowiązany włączyć do projektu porządku obrad informacje Rady Ministrów o sprawie związanej z członkostwem Polski w Unii Europejskiej.

Zmiana siódma jest konsekwencją regulacji przedstawionych przeze mnie wcześniej. To samo należy powiedzieć o zmianie ósmej. Również w zmianie dziewiątej proponuje się, aby marszałek Senatu przed poddaniem pod głosowanie poprawki do ustawy wykonującej prawo Unii Europejskiej mógł zwrócić się do Komisji Spraw Unii Europejskiej o wyrażenie opinii, jeżeli istnieje wątpliwość w związku z zakresem zgłoszonej poprawki.

Rozdział drugi, dodany w dziale VI, dotyczący posiedzeń komisji statuuje Komisję Spraw Unii Europejskiej, przyznając jej określone kompetencje. W art. 68 przewiduje się możliwość zwrócenia się przez właściwą komisję merytoryczną do Komisji Spraw Unii Europejskiej z wnioskiem o wyrażenie opinii o ustawie lub jej części w związku z jej zgodnością z prawem Unii Europejskiej. W ust. 2 proponuje się w zakresie procedury rozpatrywania ustawy uchwalonej przez Sejm, aby w przypadku ustawy wykonującej prawo Unii Europejskiej właściwa komisja merytoryczna rozpatrywała tę ustawę tak, jak projekt pilny, czyli w terminie wyznaczonym przez marszałka Senatu.

Zmiany czternasta i piętnasta dotyczą przedkładania określonych informacji w przypadku postępowania w sprawie inicjatyw ustawodawczych Senatu w zakresie zgodności albo niezgodności proponowanych regulacji z prawem europejskim. Tego samego dotyczy zmiana szesnasta. Jeśli chodzi o zmianę siedemnastą, w zakresie lit. c i e, to jest ona konsekwencją rozdzielenia Komisji Spraw Unii Europejskiej oraz komisji spraw zagranicznych i Polonii.

Zwracam również uwagę wysokiej komisji na niezbędny przepis przejściowy, sformułowany w art. 2, zgodnie z którym do czasu powołania komisji statuowanych w obecnym projekcie ich zadania będą wykonywać dotychczasowe komisje. Dziękuję uprzejmie.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Proszę bardzo...

(Senator Teresa Liszcz: Przegłosujmy.)

Kto z państwa jest za zmianami: czwartą, siódmą, ósmą, dziewiątą, jedenastą, dwunastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, w zakresie lit. c i e, oraz art. 2?

(Senator Zdzisław Jarmużek: Ja mam uwagę.)

Bardzo proszę.

Senator Zdzisław Jarmużek:

Ja myślałem...

(Głos z sali: Przepraszam, Panie Senatorze, ale proszę włączyć mikrofon.)

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Proszę włączyć mikrofon.)

Chodzi mi o zmianę szóstą.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Zmiana szósta nie podlega głosowaniu.

(Głosy z sali: Nie podlega.)

Zmiana szósta jeszcze nie podlega głosowaniu. Panie Senatorze, głosujemy nad zmianami: czwartą, siódmą, ósmą, dziewiątą, jedenastą, dwunastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, w zakresie lit. c i e, oraz nad całym art. 2.

(Senator Zdzisław Jarmużek: Zgoda.)

Kto jest za? (9)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Zmiana piąta, dotycząca art. 40.

Proszę, Panie Mecenasie.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Zmiana dotycząca art. 40 wiąże się z jednym z ostatnich posiedzeń komisji regulaminowej, podczas którego rozpatrywana była sprawa wypowiedzi jednego z senatorów. Komisja uznała, iż nie jest celowa regulacja, w myśl której marszałek Senatu, zarządzając skreślenie z protokołu i sprawozdania stenograficznego określonych zwrotów, zarazem przekazuje obligatoryjnie tę sprawę komisji regulaminowej. Ta poprawka zmierza do rezygnacji z obowiązku przekazania tej sprawy komisji regulaminowej. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Chcę państwu przypomnieć, jaki jest obecnie kształt art. 40. Marszałek Senatu może zarządzić skreślenie z protokołu i sprawozdania stenograficznego zwrotów godzących w powagę Senatu lub sprzecznych ze ślubowaniem senatorskim, przekazując sprawę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Zastanawialiśmy się nad tym, po co ma to przekazywać komisji, jeżeli fakt skreślenia został już dokonany. Dlatego poprawka mówi o tym, że marszałek może zarządzić skreślenie ze sprawozdania stenograficznego zwrotów godzących w powagę Senatu. Na tym koniec. Informację o skreśleniu zamieszcza się w protokole.

Pan senator Czaja.

(Senator Teresa Liszcz: Ja także chciałabym zabrać głos.)

Dobrze.

Senator Gerard Czaja:

Dziękuję, Panie Przewodniczący.

Ja mam daleko idący wniosek, aby w ogóle skreślić art. 40. Na poprzednim posiedzeniu komisji regulaminowej rzeczywiście dyskutowaliśmy o tym, biorąc pod uwagę fakt, który zaistniał. Były jednak zarazem dyskusje dotyczące tego, że jest to próba czyszczenia dokumentów, które są ogólnie dostępne. W związku z tym nigdy ani historycy, ani ci, którzy ewentualnie będą chcieli zajrzeć do dokumentów, nie dowiedzą się, o co chodzi. Sprawdzaliśmy stenogram z posiedzenia i wypowiedź jest tak wykropkowana, że nie wiadomo, o co chodzi.

Ja przed dzisiejszym posiedzeniem zajrzałem do Regulaminu Sejmu. Nie ma tam takiego rozwiązania. Nie wykreśla się słów. Jest jedynie to, że marszałek może przywołać do porządku mówcę, który zabiera głos w dyskusji niezgodnie z tematem, czyli mówi nie na temat. Marszałek zwraca mu uwagę trzy razy, a potem może go wykluczyć z obrad, itd.

Ja chcę zwrócić uwagę na to, że w obecnie obowiązującym regulaminie jest art. 25, który mówi, że sprawy senatorów niewykonujących obowiązki senatorskie, jak również takich, którzy zachowują się w sposób nieodpowiadający godności senatora, podlegają na wniosek prezydium rozpatrzeniu przez komisję regulaminową. Wobec tego zajmowalibyśmy się podwójnie pewnymi sprawami.

W związku z potomnymi i dla nieczyszczenia dokumentów jestem jednak za tym, żeby skreślić art. 40. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Jeszcze dalej idący jest art. 25a, mówiący o tym, że można senatorowi obniżyć uposażenie, itd.

(Senator Gerard Czaja: Również art. 24 mówi o konsekwencjach za niezłożenie oświadczenia.)

Pani senator Liszcz.

Senator Teresa Liszcz:

Ja miałam zamiar powiedzieć coś innego, ale po usłyszeniu wniosku pana senatora Czai chętnie się do niego przyłączę. Także jestem za tym, żeby nie czyścić protokołów i żeby odzwierciedlały one rzeczywistość, bo poprzez skreślenia fałszuje się w istocie sprawozdanie z tego, co się działo. Jeżeli ten wniosek zostanie przyjęty, to wówczas to, o czym chciałam wcześniej powiedzieć, będzie bezprzedmiotowe.

Chciałabym nawiązać do końcówki, którą skreślamy, czyli do tego, że marszałek przekazuje sprawę komisji. Otóż nie wydaje mi się oczywiste wykreślenie tego, dlatego że marszałek nie przekazuje tej sprawy komisji w związku ze skreśleniem, tylko, moim zdaniem, daje sygnał. Ja to rozumiem tak, że marszałek sygnalizuje komisję o niewłaściwym zachowaniu senatora po to, żeby ewentualnie rozważyła ona nałożenie kary. Gdyby ten artykuł miał zostać, to byłabym za utrzymaniem przekazywania tej sprawy komisji. Chętnie się jednak przyłączam do wniosku o skreślenie tego artykułu w całości. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś uwagi?

(Głos z sali: Również się przyłączam i popieram.)

Dobrze.

(Głos z sali: Ja też.) (Rozmowy na sali)

Dobrze. Poprzemy to w głosowaniu. Rozumiem, że poprawka pana senatora Czai jest dalej idąca, w związku z tym zarządzam głosowanie.

Kto jest za poprawką pana senatora Czai, aby skreślić art. 40? (9)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Rozumiem, że pani senator jest usatysfakcjonowana.

(Senator Teresa Liszcz: Tak.)

Zatem mamy zmianę: skreślamy art. 40.

Zmiana szósta, dotycząca art. 44 ust. 3.

(Senator Teresa Liszcz: Rozumiem, że pan senator Jarmużek miał...)

Tak, ale może najpierw pan mecenas powie, dlaczego tak jest, a później pan senator Jarmużek.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Dziękuję uprzejmie.

Państwo Senatorowie!

Zgodnie z obowiązującym art. 44 ust. 3 podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do zamknięcia dyskusji nad danym punktem porządku obrad. W toku prac nad regulaminem zaproponowana została regulacja, aby, po pierwsze, te podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym mogła złożyć grupa jedynie trzech senatorów, przy czym cały czas mówimy tylko i wyłącznie o posiedzeniu Senatu, a nie o posiedzeniu komisji, a po drugie, aby te wnioski musiały zawierać konsekwencje dla danego aktu normatywnego. W toku kolejnych prac nad omawianym zagadnieniem komisja regulaminowa zdecydowała się na przepis, który, odpowiadając zaproponowanym motywacjom, dodaje dodatkowy wymóg. Otóż podpisane wnioski należałoby złożyć nie później niż trzydzieści minut po zamknięciu dyskusji nad danym punktem porządku obrad.

Różnica w stosunku do obecnej regulacji jest bardzo istotna. Obecnie można zgłosić wniosek jedynie do czasu zamknięcia dyskusji, a w tym przypadku pozostawiony byłby margines trzydziestu minut po zamknięciu dyskusji nad danym punktem porządku obrad. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Pan senator Jarmużek był pierwszy.

Senator Zdzisław Jarmużek:

Ja mam wątpliwości. Nie mam pewności, a mam wątpliwości. Zresztą nie tylko ja, bo w dyskusji kuluarowej powstało pytanie, czy wprowadzenie poprawki mówiącej o tym, że tylko grupa co najmniej trzech senatorów może wnieść poprawkę, nie będzie drastycznym ograniczeniem uprawnień senatora.

(Głos z sali: Każdy z senatorów powinien móc wnieść poprawkę.)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Bardzo proszę, Pani Senator.

Senator Anna Kurska:

Chciałabym powiedzieć o tym samym. Razi mnie to, że ma to być grupa trzech senatorów. Każdy ma prawo indywidualnie zgłosić wniosek. Jestem jak najbardziej za tym, żeby był na to czas trzydziestu minut po zamknięciu dyskusji, a nie tak, jak było dotychczas, że wniosek trzeba złożyć do czasu zamknięcia dyskusji.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Bardzo proszę, pani senator Liszcz.

Senator Teresa Liszcz:

Ja też jestem temu przeciwna, dlatego że grupa trzech senatorów nie jest żadną jakościową zmianą, bo każdy z nas znajdzie dwóch kolegów, którzy mu podpiszą poprawkę. Zatem nie ograniczy to radykalnie zgłaszania poprawek, a może utrudnić dalsze postępowanie, bo wiadomo, że potem można na posiedzeniu komisji wnosić autopoprawkę. Jeżeli będzie to grupa trzech senatorów, to wystarczy, że jednego z nich zabraknie i już nie będzie można tego dokonać. Sami sobie nałożymy pęta i utrudnimy życie. Nieraz poprawka jest dobra merytorycznie, ale czegoś jej brakuje. W ten sposób możemy utracić sensowne poprawki, bo utrudnimy przyjęcie potrzebnej autopoprawki.

Kolejna sprawa. To, że muszą być wszystkie wynikające z tego konsekwencje - nie ma tu słowa "wszystkie", ale tak to trzeba rozumieć - może sprawić, że senator nie dopatrzy jednej z nich i sensowna poprawka upadnie. Dzisiaj jest tak, że gdy się czegoś nie dopatrzy, to legislator dopisze do tego konsekwencję i będziemy w stanie uratować ustawę. Wydaje się, iż nie ma potrzeby, żebyśmy sami sobie utrudniali życie. Proponowałabym, żeby ta poprawka sprowadzała się tylko do wydłużenia czasu składania wniosku i żeby brzmiała następująco: podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senator może złożyć marszałkowi Senatu nie później niż trzydzieści minut po zamknięciu dyskusji nad danym punktem porządku obrad. W tym miejscu kropka.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Pan senator Czaja.

(Senator Gerard Czaja: Wszystko to, co chciałem powiedzieć, zostało powiedziane.)

Pan senator Balicki.

Senator Marek Balicki:

Czy to nie zakłóci obecnej procedury? Dzisiaj marszałek kończąc dyskusję nad punktem, podejmuje decyzję, czy kierować to do komisji lub mówi, że będzie głosowanie. Jeżeli będzie czas trzydziestu minut, to pociągnie to za sobą daleko idące konsekwencje w związku z procedurą posiedzenia plenarnego.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Pan dyrektor Miszczuk.

Senator Gerard Czaja:

Przepraszam, ale w tej sytuacji pan marszałek będzie musiał po każdym...

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Jeżeli będzie to ostatni punkt...)

Nie. Po dyskusji nad każdym punktem marszałek będzie musiał ją zamknąć i powiedzieć, że wnioski można składać na przykład do godziny 12.38, bo musi określić czas, do kiedy można je składać. Później nastąpią dalsze punkty. Nadejdzie koniec obrad, ostatni punkt i właściwie przedłużymy obrady o pół godziny.

(Senator Teresa Liszcz: Czy mogę zabrać głos, bo mam pomysł na tę bolączkę?)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Bardzo proszę.

Senator Teresa Liszcz:

Wydaje mi się, że należałoby zarazem wprowadzić obowiązek zapowiedzenia poprawki. Jeżeli ktoś ma zamiar ją złożyć po zakończeniu dyskusji nad danym punktem, to powinien to zgłosić, podobnie jak zapowiada się rewizję w sądzie. Jeżeli nie zapowie, to będzie znaczyło, że nie ma poprawek i można zamknąć dany punkt porządku obrad.

(Głosy z sali: Nie, nie.)

Dlaczego nie?

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Nie.)

(Głos z sali: Jak miałoby to się odbywać?)

Zwyczajnie, od razu na posiedzeniu, bo to przecież będzie w stenogramie. Zapowiada się zgłoszenie poprawki. To można ująć słownie. Wówczas nie dopuszcza się do zamknięcia dyskusji nad danym punktem.

Senator Gerard Czaja:

Przepraszam, mam jeszcze jedno pytanie. Ja nie mam doświadczenia parlamentarnego, bo jestem pierwszakiem. Czy takie rozwiązanie było w poprzednim regulaminie?

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Nie.

(Głos z sali: Nie. Zawsze składało się wnioski do zamknięcia obrad.)

Wnioski składało się do czasu zamknięcia obrad. Tak, jak tu jest.

(Senator Gerard Czaja: Przepraszam, ale ja się pytam, czy było tak, jak jest teraz.)

Cały czas było tak, jak jest obecnie.

(Senator Gerard Czaja: Zastanawiam się...)

Proszę, pan senator Smoktunowicz.

Senator Robert Smoktunowicz:

Ja mam identyczne obawy jak senator...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Gerard Czaja:

Jeżeli funkcjonowało to przez cztery poprzednie kadencje, przez ostatnie dwa lata i właściwie nikomu nie przeszkadzało, bo każdy się do tego przyzwyczaił, to nie wiem, czy jest konieczność dokonywania zmian.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Ja to wytłumaczę.

Pan senator Smoktunowicz.

Senator Robert Smoktunowicz:

Podtrzymuję te obawy, które zgłosił pan senator Balicki. Wydaje mi się, że spowoduje to olbrzymi bałagan. Przecież tak naprawdę my nie czytamy ustawy i nie uczymy się jej w trakcie dyskusji, tylko przychodzimy na posiedzenie przygotowani albo nieprzygotowani. Ja sobie rzeczywiście uświadomiłem, co będzie po zamknięciu dyskusji nad ostatnim punktem. Wszyscy będziemy musieli czekać pół godziny. Kontrolowanie tych trzydziestu minut też będzie trudne, bo ktoś będzie miał źle ustawiony zegarek i złoży wniosek po trzydziestu jeden minutach. Proszę państwa, zrezygnujmy z tego zapisu i zostawmy dawną regulację mówiącą, że wniosek można składać do czasu zamknięcia dyskusji.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję serdecznie.

Pan dyrektor Miszczuk.

Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk:

Panie Przewodniczący, chcę podkreślić to, o czym mówiłem na posiedzeniu komisji regulaminowej, że to naprawdę wprowadzi nam spory bałagan. O jednej sprawie już mówiliśmy. Trzeba wyznaczyć czas. Pamiętajmy o tym, że marszałek, jeżeli są poprawki, kieruje je do komisji. Jeżeli nie zostaną one zgłoszone, to musi czekać pół godziny, a później powracać do danego punktu, żeby zdecydować o tym, czy skierować je do komisji, czy nie. To może tak nie wyglądać, ale naprawdę zrobi nam się bałagan.

Pan senator Romaszewski polemizując ze mną podnosił sprawę tego, że pracujemy zbyt szybko. Chcę powiedzieć, że od maja to się skończy, bo wrócimy do trzydziestodniowego rozpatrywania ustaw przedłożonych przez Sejm. Być może posiedzenia będą w układzie dwutygodniowym, ale będziemy mieli trzydzieści dni na rozpatrywanie ustaw przekazywanych przez Sejm. Sprawa zbyt szybkiej pracy być może się skończy.

Pamiętam, że jedynie pani senator Liszcz na posiedzeniu konsekwentnie wzywała do tego, żeby utrzymać termin trzydziestu dni. Oczywiście decyzja o tym, kiedy ma być posiedzenie, jest decyzją podejmowaną przez marszałka, uzgadnianą wcześniej z Konwentem Seniorów. Być może należy uczulić pana marszałka na to, aby konsekwentnie trzymał się żelaznej zasady, że mamy konstytucyjny czas trzydziestu dni. Tego powinniśmy się trzymać. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: Bo to naprawdę wprowadzi nam bałagan.)

Pan senator Sławiński.

Senator Ryszard Sławiński:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Proszę państwa, ja jestem przykładem tego, że można pana marszałka poprosić o chwilę zwłoki. W ostatniej chwili przyszła mi do głowy propozycja poprawki lub dostałem sugestię, żeby ją zredagować i mam dowód na to, że marszałek powiedział, iż otworzy następny punkt porządku obrad, a za chwilę, po złożeniu poprawki, zamknie dyskusję nad poprzednim punktem.

Proszę państwa, w związku z tymi sprawami marszałkowie mają swoje odczucia, umiejętność podejmowania decyzji i rozstrzygania w tych kwestiach. Dlatego popierając tezę, którą państwo senatorowie byli uprzejmi zgłaszać wcześniej w tej kwestii, myślę, że możemy liczyć na samodzielność marszałków w przypadkach, które są wyjątkowe. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Pani senator Liszcz.

Senator Teresa Liszcz:

Chciałabym przypomnieć racje, które przemawiały za wprowadzeniem tej poprawki, bo nie tylko pan senator Romaszewski się za nią opowiadał, chociaż najgoręcej orędował w tej sprawie. Chodziło o to, żeby senator, który przemawia jako ostatni lub jeden z ostatnich i pod wpływem dyskusji czy wystąpienia poprzednika ma ważną, jego zdaniem, myśl nadającą się na propozycję poprawki, miał szansę ją złożyć.

To, o czym mówił pan senator Sławiński, nie ratuje sytuacji, bo marszałek zgodzi się, jeśli ma dobry humor albo kogoś lubi, a w przeciwnym wypadku nie zrobi tego. Mówię o tym w kolokwialny sposób, ale prawda jest taka, że wówczas polityka zgody lub niezgody na złożenie trochę później poprawki będzie jednak zależała od swobodnego uznania marszałka prowadzącego. Chodzi zwłaszcza o senatorów przemawiających jako ostatni, którzy mogą być czasami pozbawieni szansy złożenia poprawki.

Wydaje mi się, że jest to sprawa na tyle ważna, iż można by się zastanowić, w jaki sposób dostosować do tego procedurę. Można by chociażby tak, jak proponuję, żeby ostatni przemawiający senator lub inny, który pięć minut czy minutę przed 12.00 przypomniał sobie o ważnej poprawce, zapowiedział marszałkowi, że zgłosi ją w ciągu pół godziny. Wówczas nie zamykałoby się dyskusji. Jeżeli nikt nie zapowie poprawki, to po prostu zamknie się dyskusję. Zastanówmy się nad tym, żeby to jednak utrzymać, bo w związku z tym tematem była spora dyskusja i w jej wyniku w komisji regulaminowej zdecydowano jednak o wprowadzeniu tej poprawki. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Pan mecenas.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Dziękuję uprzejmie.

Wysoka Komisjo!

Ja w imieniu Biura Legislacyjnego zdecydowanie zgadzając się z tym, co powiedział pan dyrektor generalny, chcę dodać pewien aspekt proceduralny. Otóż, jeżeli przyjmiemy uregulowanie, w ramach którego będzie można zgłaszać wnioski trzydzieści minut po zamknięciu dyskusji, to powstanie następujący problem. Trzydzieści minut będzie upływało, ale w pewnym momencie z bliżej nieokreślonych powodów, na przykład dlatego że będzie szczególna sytuacja związana z delegacją zagraniczną, marszałek Senatu zapowie przerwę. W związku z tym trzeba będzie uznać, iż nastąpiło przerwanie tych trzydziestu minut. Wysoka Komisjo, nie chciałbym przypuszczać, że mogą wywiązać się pewne wątpliwości o charakterze proceduralnym, czy ta minuta już minęła, czy jeszcze nie.

Zwrócę również uwagę na pewien aspekt wiążący się z moim, że tak powiem, ciasnym podwórkiem. Dotychczas przyjmujemy regulację, że legislator zajmujący się określoną ustawą ma być do dyspozycji senatorów w trakcie dyskusji nad danym punktem porządku obrad i wcześniej. W przypadku przyjęcia nowej regulacji legislator będzie musiał być na żądanie zarówno w ciągu trzydziestu minut po zamknięciu dyskusji, jak i w trakcie tego czasu związanego z inną ustawą, jeżeli będzie ona rozpatrywana po zamknięciu dyskusji, ale jeszcze w czasie tych trzydziestu minut.

Jeżeli mogę, Wysoka Komisjo, zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, to chciałbym powiedzieć o konsekwencjach, o których mówiła pani przewodnicząca. Otóż motywem legislacyjnym zgłoszenia takiej propozycji przez Biuro Legislacyjne było to, że legislator może dokonać odpowiednich korekt w poprawce, ale ona musi być następnie podpisana przez senatora. Legislator nie jest uprawniony do tego, aby arbitralnie, na własną rękę, dopisywać konsekwencje. Każdy z legislatorów - jest to naszą, przepraszam za sformułowanie, zmorą, która pojawia się od czasu do czasu - był doświadczony sytuacją, że w ostatniej chwili była zgłoszona sensowna poprawka, ale nie można było skontaktować się z senatorem i poprawka upadła wskutek braku konsekwencji. Taka poprawka musi upaść, ale nie dlatego że nie jest sensowna, tylko dlatego że nie zawiera niezbędnych konsekwencji i na pewno zostałaby odrzucona przez Sejm. Dziękuję uprzejmie.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Dlaczego powstała propozycja, że poprawkę może zgłosić trzech senatorów? Jak państwo zauważyli, ostatnio jest moda na, przepraszam za słowo, wrzucanie podczas obrad kilkudziesięciu poprawek. Te poprawki pochodzą głównie z Sejmu i nie zostały przyjęte na posiedzeniach poszczególnych komisji. Senatorowie zgłaszający te poprawki nie raczą być na posiedzeniach komisji, które nad nimi pracują. Po prostu zwiększa się ilość pracy. Jeżeli byłoby dwóch, trzech senatorów, to wówczas ograniczyłoby to te działania. Ja nie jestem za tym, że ma to być grupa trzech senatorów, ponieważ jest to dla nas zdecydowane ograniczenie, a nie możemy się ograniczać. Mówię jednak, dlaczego powstała taka myśl.

Proszę bardzo, pan dyrektor.

Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Skąd wzięła się ta analogia, że zaproponowaliśmy liczbę akurat trzech senatorów? Otóż Sejm przy zmianie regulaminu wprowadził, że w drugim czytaniu, czyli u nas w trakcie debaty, poprawkę może zgłosić co najmniej piętnastu senatorów lub klub. Do tej pory było tak, że każdy pojedynczo mógł składać poprawki. Ta analogia wzięła się właśnie stąd. U nas nie wprowadzimy liczby piętnastu senatorów, ale byłoby dobrze, bo nie byłoby zalewu poprawkami, jeśli wprowadzilibyśmy grupę trzech senatorów. Ta kwestia zależy jednak tylko i wyłącznie od państwa, ponieważ rodzą się tu pewne określone problemy. Pani przewodnicząca Liszcz mimochodem wtrąciła pewną sprawę. Obecnie jest tak, że na posiedzeniu komisji w dalszym ciągu jeden senator może zgłosić poprawkę, ale żeby był wniosek mniejszości, musi być ona poparta przez dwóch senatorów. Obecnie mamy taki układ, że aby zgłosić poprawkę na posiedzeniu plenarnym potrzeba trzech senatorów. Co będzie z wnioskiem mniejszości na wspólnym posiedzeniu komisji? Ilu musi być senatorów, żeby mógł być zgłoszony wniosek mniejszości? Podwójna liczba, trzech, czy zostawimy tak, jak było, czyli liczbę dwóch senatorów? Zatem rodzą się również pewne problemy techniczne, z którymi przyjdzie nam się borykać podczas rozwiązywania określonych spraw.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Szanowni Państwo!

Mam propozycję, abyśmy odrzucili w całości poprawkę szóstą i pozostawili przepis ust. 3 w postaci, że podpisane wnioski o charakterze legislacyjnym senatorowie składają do czasu zamknięcia dyskusji nad danym punktem porządku obrad. Chodzi o to, aby nie było podanej liczby senatorów, nowego czasu składania wniosków, bo narobimy sobie...

(Głos z sali: Bigosu.)

Tak, narobimy sobie bigosu.

(Senator Teresa Liszcz: Czyli, krótko mówiąc, trzeba zmienić zmianę szóstą.)

(Głos z sali: Skreślić ją.)

Trzeba skreślić zmianę szóstą.

Kto jest za tym, aby skreślić zmianę szóstą? (8)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Nie ma zmiany szóstej.

(Głos z sali: A tyle się napracowaliśmy.) (Wesołość na sali)

Na tym polega nasza praca, Panie Senatorze.

Zmiana dziesiąta.

Później wrócimy do tych dwóch poprawek. Może jednak od razu byśmy je rozpatrzyli, bo byłoby to po kolei pod względem artykułów.

(Głos z sali: Które poprawki?)

Poprawki Biura Legislacyjnego.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Wysoka Komisjo! Poprawki Biura Legislacyjnego są ściśle związane z koncepcją, którą przed chwilą państwo senatorowie odrzucili. W związku z tym nie ma potrzeby rozpatrywania tych poprawek.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Czyli te dwie poprawki są nieaktualne.

Zmiana dziesiąta, dotycząca art. 60.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Zmiana dziesiąta zmierza do tego, aby w posiedzeniach komisji mogli uczestniczyć również posłowie do Parlamentu Europejskiego wybrani w Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

To jest jasne.

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: Przepraszam bardzo.)

Proszę bardzo, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk:

Wrócę do dwóch zgłoszonych poprawek, bo mają one konsekwencję z art. 44 ust. 3. Gdyby państwo przyjęli układ, że byłby... Przeczytam, jak powinna brzmieć poprawka do art. 52 ust. 2: Po wyczerpaniu listy mówców marszałek Senatu zamyka dyskusję. Jeżeli w projektach uchwał komisje przedstawiły odmienne wnioski lub podczas obrad Senatu zostały zgłoszone wnioski, marszałek Senatu zarządza przerwę w celu ustosunkowania się przez właściwe komisje do tych wniosków.

Wówczas faktycznie załatwiłoby to nam sprawę, bo...

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Ale w przypadku przyjęcia zmiany szóstej.)

Nie, bo wykreślilibyśmy zwrot: "o których mowa w art. 44 ust. 3".

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Jeżeli można, to pokusiłbym się nawet, Panie Dyrektorze, o sformułowanie, że możemy się odwołać do wniosków, o których mowa w art. 44 ust. 3, a więc do tych, które były zgłoszone w dotychczasowym brzmieniu.

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: Tak, w brzmieniu, które będzie...)

W związku z tym rzeczywiście pan dyrektor ma rację. Zmiana pierwsza uściśliłaby przepis. Nie wprowadzałaby żadnej zmiany, ale uściśliłaby go, bo tak naprawdę obecny art. 52 ust. 2 jest wysoce nieprecyzyjny. Dziękuję.

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk:

Nie zmienia nam to kwestii pod względem merytorycznym, ale jasno i klarownie mówi, kiedy marszałek kieruje sprawę, że tak powiem, z powrotem pod obrady komisji.

(Senator Teresa Liszcz: Z tego by wynikało, że zawsze niezależnie...)

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Tak, zawsze.)

Z dotychczasowego regulaminu wynika, że zawsze. W takim przypadku wiedzielibyśmy, że jeżeli komisje przedstawiły odmienne wnioski i zostały one zgłoszone, to wówczas marszałek kieruje tę sprawę pod obrady komisji.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Tak.

Kto z państwa jest za poprawką do art. 52? (8)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

W art. 52 ust. 7...

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: To już nie.)

Tak jest, to już nie.

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: To jest tylko wówczas, kiedy...)

Dobrze.

Art. 60 ust. 2. W posiedzeniach komisji mogą brać udział posłowie... (Rozmowy na sali)

(Senator Teresa Liszcz: To już przegłosowaliśmy.)

(Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk: Nie.)

Tego jeszcze nie przegłosowaliśmy.

Kto jest za? (8)

Dziękuję. Jednogłośnie za.

Teraz zmiana trzynasta, dotycząca art. 73.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Zmiana trzynasta jest jedynie konsekwencją zmiany nazewnictwa komisji, a mianowicie nie będzie tu mowy o Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, lecz o komisji gospodarki. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Kto z państwa jest za? (8)

Dziękuję. Jednomyślnie za.

Teraz przechodzimy do zmiany siedemnastej, lit. a, b i d.

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Zmiana siedemnasta w zakresie lit. a jest konsekwencją zniesienia Komisji Emigracji i Polaków za Granicą. Zmiana siedemnasta w zakresie lit. b jest skutkiem powołania komisji gospodarki i przyznania jej kompetencji leżących dotychczas w zakresie działania Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Lit. d wiąże się ze zniesieniem Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Przegłosowaliśmy to już poprzednio.

Kto jest za? (8)

Dziękuję. Jednogłośnie za.

Teraz art. 3, mówiący o tym, że uchwała wchodzi w życie z dniem 20 kwietnia.

(Głos z sali: Dlaczego?)

(Senator Teresa Liszcz: Dlaczego 20 kwietnia?)

Od 1 maja...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Nie, proszę państwa. Panie Senatorze, od 1 maja będziemy w Unii Europejskiej. 3 maja będzie jeszcze święto, ale 5 maja komisja powinna już chyba pracować. W związku z tym 20 kwietnia uchwała wejdzie w życie i wówczas powinniśmy już wybrać składy komisji. Na następnym posiedzeniu, które będziemy mieli od 20 kwietnia do 22 kwietnia lub, jeżeli będzie takie posiedzenie, 30 kwietnia...

(Głos z sali: Wspólne.)

Tak, wspólne posiedzenie komisji. 22 kwietnia powinniśmy jednak przegłosować składy i przewodniczących komisji.

(Senator Teresa Liszcz: Tak, to jest uzasadnione.)

Chodzi o to, aby ta komisja mogła działać już od, powiedzmy, 4 lub 5 maja.

Proszę bardzo, Panie Dyrektorze.

Dyrektor Generalny w Kancelarii Senatu Piotr Miszczuk:

Oczywiście, to będzie zależało od tego, kiedy to nastąpi. Być może na posiedzeniu plenarnym trzeba będzie zmienić art. 3, aby uchwała wchodziła w życie z dniem ogłoszenia. Jeszcze nie wiemy, do tej chwili kancelaria premiera nie odpowiedziała nam, czy 19 lub 20 kwietnia ukaże się "Monitor Polski". To jest ważna sprawa, bo ta ustawa musi być, że tak powiem, zamieszczona w "Monitorze Polskim".

Procedury, które nas do tego zmuszają, czyli powołanie, wybór składów komisji i przewodniczącego, muszą się odbyć na posiedzeniu Senatu i normalnie funkcjonować już od 1 maja. Z tego wynika, że musimy to rozstrzygnąć na posiedzeniu od 20 do 22 kwietnia, bo być może kolejne posiedzenie Senatu, jeżeli nic się nie zmieni, odbędzie się dopiero w połowie maja.

Senator Gerard Czaja:

Czy nie lepiej w tej sytuacji zadecydować, że uchwała ma wejść w życie z dniem ogłoszenia?

(Senator Teresa Liszcz: Właśnie to chciałam zaproponować.)

Wówczas takie rozwiązanie byłoby lepsze, bardziej uniwersalne.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

A jeżeli dziennik ustaw ukaże się 21 kwietnia, to znowu będzie...

(Senator Teresa Liszcz: Będzie problem.)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Proszę, Panie Mecenasie.

(Senator Teresa Liszcz: Ja proponuję to zmienić.)

Legislator w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Piotr Magda:

Nie zgłaszamy sprzeciwu.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Czyli jest poprawka, aby art. 3 brzmiał: uchwała wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

Kto jest za? (8)

Dziękuję. Jednogłośnie za.

(Senator Anna Kurska: Ja mam pytanie.)

Proszę bardzo, Pani Senator.

Senator Anna Kurska:

Jakie komisje oprócz Komisji Emigracji i Polaków za Granicą, że tak powiem, znikają z powierzchni?

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Nie znikają.)

A jakie powstają?

(Senator Teresa Liszcz: One się łączą.)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Tylko Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych łączy się z komisją infrastruktury.

(Senator Anna Kurska: Rozumiem.)

Zostaje dwanaście komisji, bo powstaje Komisja Spraw Unii Europejskiej.

(Senator Anna Kurska: Jako nowa komisja.)

Z czterech komisji zostają dwie, w związku z tym zmniejszamy ich skład.

Senator Anna Kurska:

Czyli do dawnej komisji spraw zagranicznych dołączy Komisja Emigracji i Polaków za Granicą i będzie...

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Tak.)

Zatem nie będzie komisji emigracji...

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Do komisji emigracji będzie dołączona...)

(Senator Teresa Liszcz: Komisja spraw zagranicznych.)

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Dokładnie.)

Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Dziękuję.

Kto jest...

(Senator Teresa Liszcz: Głosujemy nad całością.)

(Głos z sali: Tak.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Proszę?

(Głos z sali: Ale to już poza posiedzeniem.)

Dobrze.

W związku z tym, że dobrnęliśmy do końca, pytam, kto z państwa jest za uchwałą w sprawie zmiany Regulaminu Senatu...

(Senator Teresa Liszcz: Wraz z przyjętymi poprawkami.)

...wraz z poprawkami? (8)

Dziękuję. Jednogłośnie za.

Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym być sprawozdawcą tej uchwały.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dziękuję serdecznie.

(Senator Teresa Liszcz: Ja mam pytanie poza protokołem.)

Bardzo proszę.

Senator Teresa Liszcz:

Czy państwo orientują się, co ma być na wspólnym posiedzeniu Sejmu i Senatu 30 kwietnia?

(Głos z sali: Wystąpienie pana prezydenta Niemiec.)

(Głos z sali: Czy to posiedzenie będzie miało charakter Zgromadzenia Narodowego?)

Nie.

(Przewodniczący Jerzy Adamski: Nie, ono będzie luźne.)

Czy udział jest obowiązkowy?

(Głos z sali: Nie.) (Rozmowy na sali)

Przewodniczący Jerzy Adamski:

Serdecznie dziękuję, Panie Mecenasie, za bardzo dobre przygotowanie. Dziękuję panu dyrektorowi. Dziękuję wszystkim państwu senatorom.

(Głosy z sali: Życzymy wesołych świąt.)

Proszę państwa, życzę wesołych świąt. (Rozmowy na sali)

(Koniec posiedzenia o godzinie 13 minut 03)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie: Agnieszka Łobik-Przejsz
Publikacja: Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów