Prof.zw.dr hab.Andrzej Czyżewski
Katedra Makroekonomii
i Gospodarki Żywnościowej
w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu
O P I N I A
o ustawie budżetowej na 2003 r. w części dotyczącej rolnictwa,
rozwoju wsi i rynków rolnych. Dział 010, cz.19,32,33,35,36,67,83,85
(druk sejmowy nr 918)
W przedkładanej ekspertyzie dotyczącej projektu budżetu na 2003 r., przyjąłem za punkt odniesienia zapisy ustawy budżetowej z 2002 r. Rozwiązanie takie uważam za metodologicznie bardziej poprawne, gdyż zrywa ono z mechanizmem nakręcania przyrostów wydatków w projektowanym budżecie i podkreśla potrzebę wykonywania założeń przyjętej już Ustawy. Dla pełnej jednakże oceny w przypadku ważniejszych liczb określających wydatki w projekcie budżetu na 2003 r. podałem także wskaźniki odnoszące się do przewidywanego wykonania budżetu w 2001 r. Pragnę jednak zastrzec, iż w momencie pisania tej ekspertyzy nie są to wielkości ostateczne, a jedynie oczekiwane, które mogą ulec zmianie. Należy też podkreślić, iż projekt budżetu na 2003 r. ma nieco odmienny układ niż ustawa na rok 2002. Nie zostały bowiem wyodrębnione wydatki na integrację z UE. Wyróżniono natomiast wydatki na administrację publiczną we wszystkich częściach budżetu oraz wy
datki w ramach tzw. pozostałej działalności, agregujące stosunkowo wiele tytułów budżetowych.1. Dochody budżetowe realizowane przez jednostki nadzorowane przez ministra właściwego ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich oraz przez wojewodów planowane są w kwocie 43,6 mln zł. Przyjmując, iż dochody budżetu państwa wyniosą w 2003 r. 154.762 mln zł to udział w nich wspomnianych jednostek wynosi 0,028% tj. ponad trzykrotnie więcej niż w 2002 r.
2. Wydatki na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne w dziale Rolnictwo i łowiectwo oraz innych działach bezpośrednio związanych z rolnictwem określone są w 2003 r. kwotą 4.428,9 mln zł wraz z dopłatami do gospodarki morskiej tj. rybołówstwa i rybactwa, bez wliczania w to środków bezzwrotnych pochodzących z programów pomocy przedakcesyjnej UE tj. PHARE (przygotowanie sektora rolnictwa do akcesji z UE) oraz SAPARD (wsparcie dla rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich w okresie poprzedzającym integrację z UE). Biorąc pod uwagę przewidywane wykonanie budżetu w 2002 r. wydatki na rolnictwo i łowiectwo wynoszą 3.361,3 mln zł i są o ok.146,1 mln zł niższe niż zapisane w Ustawie. Na rybołówstwo i rybactwo mają natomiast wynieść 38,8 mln zł tj. o 14,7 mln zł więcej niż w Ustawie na 2002 r. Porównywalne w Ustawie wydatki na rolnictwo, rozwój wsi, rynki rolne wraz z kredytem BŚ na aktywizację obszarów wiejskich ok. 180 mln zł wskazują, iż ich wymiar realny wzrośnie o 11,68% w stosunku do poziomu wydatków z 2002 r. uwzględniając 2,3% zakładanej w 2003 r. inflacji. (W stosunku do przewidywanego wykonania Ustawy w 2002 r. wzrost ten wynosi realnie 15,7%). Wliczając do tej kwoty planowane przychody z tytułu unijnych funduszy preakcesyjnych (PHARE 281,8 mln zł, SAPARD 1.226,55 mln zł) planowane wydatki wzrastają jednak w 2003 r. do kwoty 5.937,3 mln zł co oznacza, że w porównaniu z 2002 r. będą one nominalnie większe o ok. 16,8% a realnie o 14,5%. (W stosunku do przewidywanego wykonania budżetu w 2002 r. będą one jednak realnie wyższe o 17,6%). Przy założeniu, iż wydatki budżetu państwa wyniosą ogółem w 2003 r. nie więcej niż 193.496 mln zł oznacza to, iż udział wydatków wyżej określonego sektora rolno-żywnościowego wyniesie 2,29% (rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne bez SAPARD 1.226,6 mln zł i PHARE 281,8 mln zł), podczas gdy w 2002 r. wyniósł 1,98% wg Ustawy budżetowej, zaś w 1999 r. 2,27, w 1998 r. 2,31, w 1997 r. 2,41, a w 1996 r. nawet 2,9 (uwzględniając otrzymaną wówczas pożyczkę dostosowawczą ASAL).
Pragnę więc podkreślić, iż planowane wydatki budżetowe na rozwój sektora rolno-żywnościowego pokrywane ze źródeł krajowych będą w 2003 r. wyraźnie wyższe niż w 2002 r. a także wyższe niż w 1999 r. Obraz ten istotnie się zmienia jeśli uwzględnić pomoc zagraniczną UE. Wliczając ją, współczynnik udziału omawianego sektora w wydatkach budżetu wzrasta do 3,07%, podczas gdy w 2002 r. wg Ustawy miał wynieść 2,75 łącznie z SAPARDEM (2,68 przewidywane wykonanie), a w 2001 r. wyniósł 2,2. Świadczy to jednak, iż rząd przyszły rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich w Polsce, tak jak w latach poprzednich wiąże przede wszystkim z pomocą zagraniczną, zwiększając jednak udział wydatków pokrywanych z krajowych przychodów budżetu w stosunku do 2002 r. Należy pamiętać, iż zjawisko to ma miejsce w sytuacji drastycznego spadku PKB z 6,8% w 1997 r. do 1,9% w 2001 r. i ok. 1,2% w 2002 r., przy planowanej średniorocznej inflacji ok. 2,3% oraz nadal wysokim ujemnym saldzie obrotów bieżących 3,6% w relacji do PKB (najniższym od 4 lat), jednakże trzykrotnie przekraczającym dynamikę wzrostu PKB. Trudno jednakże nie zauważyć, iż 2002 r. zaznaczyło się przełamywanie negatywnych tendencji w gospodarce. Należy jednak pamiętać, iż w sytuacji gdy ujemne saldo obrotów bieżących w relacji do PKB kilkakrotnie przewyższa dynamikę wzrostu gospodarczego (trzykrotnie), to wpływ czynnika "Zagranica" na realne procesy wzrostu polskiej gospodarki przyjmuje zasadnicze znaczenie. Czynnik ten nadal pełni istotne funkcje regulujące w gospodarce polskiej, także w sektorze rolno-żywnościowym.
W 2003 r. około 34,1% wydatków budżetowych na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne (w cenach bieżących) ma być pokryte ze źródeł zagranicznych w ramach programu SAPARD i PHARE nie licząc kredytu BŚ na aktywizację obszarów wiejskich. W 2002 r. wskaźnik ten wynosił ok. 24,8, a więc udział ten był o 9,3% niższy. W 2001 r. wynosił 20,5% co oznacza, że w okresie trzech lat wzrósł o 66%.
Pamiętać przy tym należy, iż wydatki zarówno w ramach PHARE jak też programu SAPARD są określone w sposób celowy, a ich uruchomienie wymaga wcześniejszej akceptacji zgłaszanych projektów inwestycyjnych przez sponsorów w warunkach bardzo złożonej procedury oaz wyłożenia środków własnych. Warto także przypomnieć, iż przyznane Polsce środki w zakresie wyżej wspomnianych funduszy w ograniczonym stopniu służyć będą bezpośredniej poprawie sytuacji dochodowej producentów rolnych poprzez rozwój procesów reprodukcji w ich gospodarstwach. W większym natomiast stopniu poprawie infrastruktury sieciowej, ochronie środowiska i szeroko pojętej ekologii. Cele na jakie będą one przeznaczone służyć bowiem maja zarówno inwestorom krajowym jak i zagranicznym i nie zakłada się by preferowały one poprawę pozycji ekonomicznej krajowych producentów rolnych wobec pozarolniczego otoczenia. Można więc przyjąć, iż na te cele winny być przeznaczone środki krajowe, które niestety w 2003 r. pozostają bardzo ograniczone.
Powyższe dowodzi, iż rząd wielofunkcyjny rozwój wsi w Polsce w coraz większym stopniu wiąże ze środkami pomocowymi i kredytami z zagranicy, co oznacza automatycznie zgodę na spełnienie wymogów i interesów zagranicznych wierzycieli. Konkludując, w świetle analizowanych wydatków budżetowych polityka rolna w 2003 r. zakładająca realny wzrost wydatków budżetowych, rodzi nadzieję na jakościowy przełom. Skala wcześniejszych zapaści i niedoinwestowania omawianego sektora, jak też ograniczona mobilność zagranicznych środków pomocowych nie ułatwi tego zadania. Należy jednak docenić starania rządu o zmianę dotychczasowej sytuacji, wyrażone zapoczątkowaniem przełamywania negatywnych tendencji w gospodarce, w tym w sektorze rolno-żywnościowym czego dowodzi projekt budżetu na 2003 r. Ważne jednak by pamiętać, że "Zagranica" uzyskuje coraz większy wpływ na transformację polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich co nie oznacza automatycznej zgodności z interesami krajowych producentów i konsumentów.
3. Szczegółowa analiza dynamiki ważniejszych pozycji budżetu w odniesieniu do rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych wskazuje, iż zdecydowanie większe realne środki budżetowe w stosunku do ustawy z 2002 r. uzyskały instytucje obsługujące sektor rolno-żywnościowy. I tak projekt ustawy przewiduje:
Ponadto realny wzrost wydatków budżetowych przewidywany jest m.in. na:
Planuje się także wydatki na zorganizowaną Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa w wysokości 8,3 mln zł w tym PHARE 2 mln zł oraz przeprowadzenie zewnętrznego audytu w ARiMR ok. 3 mln zł (po raz pierwszy). Realnie większe środki wg Ustawy przewidziano także na działalność administracji publicznej, głównie jej centralnych organów w zakresie:
Przewiduje się także dotacje na:
W odniesieniu do budżetów wojewodów wz
rost realnych wydatków dotyczy kilku pozycji m.in. wydatków na:Liczne są również spadki. I tak mniejsze niż w 2002 r. wydatki planuje się na zadania budżetowe realizowane m.in. w zakresie:
Istotnie zmaleją też wydatki na inwestycje melioracyjne bo aż o 17,6%. Ponadto w zakresie wydatków na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne, przewidzianych w budżecie krajowym i rezerwach celowych, planuje się w stosunku do 2002 r. spadek realnych nakładów na:
Powyższe zapisy konkretyzują podany na wstępie ok.12% wzrost łącznych realnych wydatków w projekcie budżetu na 2003 r. Po raz pierwszy od pięciu lat istotnie wzrastają przewidywane wydatki na działalność wielu instytucji kluczowych dla obsługi rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych. Występują również liczne redukcje, jednakże w porównaniu z latami wcześniejszymi często są one niższe. Największy niepokój budzą jednak redukcje wydatków na zadania budżetowe wojewodów oraz ważne rezerwy celowe. Najboleśniej odczują jednakże redukcję rolnicy na dopłaty do oprocentowania kredytów na cele rolnicze, postęp biologiczny w produkcji roślinnej i inwestycje melioracyjne. Wydatki na te cele od lat spadają i najwyższa pora by trend ten zahamować. Pomimo tego pragnę z całym przekonaniem podkreślić, iż w projekcie budżetu na 2003 r. widoczne jest przełamywanie negatywnych tendencji z lat ubiegłych w odniesieniu do wielu tytułów wydatków budżetowych dotyczących zarówno rolnictwa jak i rozwoju wsi i trudno tego nie docenić.
4. Na działalność Agencji Rynku Rolnego (ARR), która z mocy ustawy ma ochraniać dochody rolnicze i stabilizująco oddziaływać na rynek produktów rolnych i żywnościowych przeznaczono w budżecie na 2003 r. na wydatki bieżące 812,85 mln zł tj. nominalnie o 174,6% więcej niż w 2002 r., a realnie o 172,3% w tym na współfinansowanie programów PHARE 17,2 mln zł tj. realnie o 34,9% więcej. Ze środków programu PHARE przewiduje się na dotacje do wydatków bieżących 0,65 mln zł, zaś na wydatki majątkowe 12,1 mln zł, które obejmują nakłady na trzy programy tj. szkolenie z zakresu mechanizmów WPR, pełnienia przez ARR funkcji agencji płatniczej i wdrażania systemu kwotowania produkcji mleka w Polsce. Ze środków na wydatki bieżące ARR zamierza przeznaczyć w 2003 r. na działalność inwestycyjną ok. 40,5 mln zł tj. ok. 5,1%. Na działania interwencyjne zamierza wydać w 2003 r. 2.945,1 mln zł tj. ok. 36,5% realnie więcej niż w 2002 r., z czego na zakupy towarów 1.493,6 mln zł i dopłaty do cen skupu, eksportu, produkcji i przechowywanie 1.025,5 mln zł m.in. dotyczących mleka i skrobi. Pozostałą część tworzą wydatki na pokrycie kosztów obsługi kredytów bankowych zaciągniętych w latach 2001-2002 oraz utrzymania zapasów, wydatki administracyjne, w sumie 126 mln zł. Zwiększeniu uległ też udział dotacji budżetowej w wydatkach interwencyjnych, który w 2003 r. wynieść ma 9,37%, podczas gdy w 2002 r. był on pięciokrotnie niższy (1,86%). Wzrost ten można potraktować jako zapoczątkowanie pełniejszego pokrywania interwencyjnej działalności Agencji przez dotacje budżetowe; co należy ocenić pozytywnie. Równocześnie należy jednak podkreślić, iż w zatwierdzonym planie finansowym Agencji na 2002 r. ujemny wynik finansowy Agencji ma wynieść 1.584,9 mln zł co przekracza fundusz statutowy Agencji, który wynosi 1.186 mln zł. Natomiast prognozowany deficyt środków finansowych w zakresie działalności interwencyjnej ma wynieść w 2002 r. 1.850,8 mln zł bez spłaty zobowiązań kredytowych. Te ostatnie na koniec 2002 r. wyniosą 2.286,1 mln zł w tym 435,3 mln zł z 2001 r. Mogą być one mniejsze o ile Agencja uzyska dodatkowe środki łącznie w wysokości 300 mln z wpływów VAT oraz retransferu z ARiMR zgodnie z ustaleniami RM z dnia 1.10.2002 r. W 2003 r. niedobór środków budżetowych w zakresie działalności Agencji wyniesie 1.626,9 mln zł (bez spłaty kredytów z lat 2001-2002). Oznacza to, iż w cenach bieżących będzie on o 12,1% niższy w 2002 r. a realnie o 14,4%. Z uwagi więc na niedobór środków na działalność statutową Agencji zakłada się restrukturyzację kredytów z lat 2001-2002 poza 2003 r.
5. W budżecie państwa limit wydatków budżetowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) został ustalony na kwotę 1.602,645 mln zł tj. realnie o 1,7% więcej niż w 2002 r. Kwota ta zostanie powiększona o pozostałe wpływy Agencji w wysokości 20 tys. zł, głównie z tytułu odsetek, których wysokość będzie malała. Do głównych planowanych wydatków należą dopłaty do odsetek od kredytów ok. 949,4 mln zł realnie (w stosunku do przewidywanego wykonania) o 6,1% więcej niż w 2002 r., dopłaty do mleka w klasie ekstra 400 mln zł (realnie o 108,2% więcej) i wydatki majątkowe 330 mln zł (realnie o 22% mniej). Wyróżnić także trzeba niektóre pozostałe koszty takie jak: budowa systemu identyfikacji i rejestracji bydła oraz pozostałych zwierząt (IRZ) 90 mln zł (realnie o 33% więcej), budowa systemu identyfikacji działek rolnych (LPiS) 191,6 mln zł (realnie ponad 4,4 krotnie więcej) oraz współfinansowanie programów PHARE ok. 14,6 mln zł (realnie ponad dwukrotnie więcej niż w 2002 r. w stosunku do przewidywanego wykonania). W sumie koszty działania Agencji w 2003 r. określa się sumą 2.332,75 mln zł, co powoduje, iż do zrównoważenia planu finansowego w 2003 r. zabraknie ok. 710,1 mln zł. Należy się więc spodziewać, iż tak jak w 2002 r. niezbędne będzie określenie wydatków priorytetowych. Zaniechanie może dotyczyć dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych, pożyczek w ramach programu małej przedsiębiorczości, pomocy dla grup producenckich czy wypłat z tytułu ekwiwalentów za zalesianie gruntów rolnych. Podkreślić trzeba, że wydatki sztywne Agencji szacowane są w 2003 r. na 1.826,1 mln zł, a więc przy zakładanym poziomie dotacji podmiotowej deficyt środków wyniósłby ok. 203,4 mln zł tj. ok. 21,4% planowanej kwoty dopłat do oprocentowania kredytów. Wydatki te oszacowano jednak przy 9% stopie redyskonta weksli w stosunku rocznym. Gdyby jednak stopa ta od 1.01.2002 r. spadła do np. 7%, to pojawiłaby się możliwość zrównoważenia wydatków sztywnych Agencji ujętych w planie finansowym. Niemniej należy liczyć się z faktem ograniczenia finansowania wielu programów pomocowych, których realizację rozpoczęła ARiMR już w latach ubiegłych.
Gorzej jak już wspomniano przedstawia się sytuacja, gdy idzie o dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych na cele rolnicze. Przewidywane środki wyniosą w 2003 r. ok. 150,48 mln zł i będą nominalnie o ok. 36,6% niższe niż w 2002 r., a realnie o 38,9%. Warto zauważyć, iż kwota ta od lat sukcesywnie spada. W 1997 r. dopłaty do wymienionych kredytów według założeń budżetowych wynosiły 620 mln zł, w 1998 r. 559 mln zł, w 1999 r. 423 mln zł, w 2000 r. 381,7 mln zł, w 2001 r. 248,2 mln zł, a w 2002 r. 236,4 mln zł. Z przytoczonych liczb wynika, iż w 2003 r. kwota dopłat do kredytów obrotowych wyniesie zaledwie 24,3% limitu środków z 1997 r. tj. z okresu sprzed 6 lat. Taka konsekwentna redukcja tego rodzaju środków pomocowych dla rolników jest niezrozumiała w świetle narastających dysparytetów dochodowych w gospodarstwach rolnych i zaprzecza deklaracjom dotyczącym działań na rzecz poprawy ich sytuacji dochodowej.
6. Na działalność Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa (AWRSP) planuje się przeznaczyć kwotę 239 tys.zł na cele gospodarki mieszkaniowej tj. nominalnie tyle samo co w 2002 r. Jest to jedyna pozycja w projekcie budżetu, która dotyczy wsparcia wydatków tej Agencji.
7. Kwota wydatkowana na potrzeby Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) będzie w 2003 r. wynosiła 15.617,9 mln zł tj. nominalnie o 2,2% mniej niż w 2002 r. a realnie o 4,5% mniej. Jest to jednak 3,53 razy więcej niż wynosi w 2003 r. limit wydatków na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne (bez środków pomocowych z UE). Stanowi to około 8,07% ogółu projektowanych wydatków budżetu państwa a więc o 0,61% mniej niż w 2002 r. (8,7%). W latach poprzednich wskaźnik ten był wyższy i wynosił 9,06% (2000 r.), 9,68% (1999 r.), 10,16 (1998 r.). Rok 2003 przynosi zauważalną zmianę w proporcjach udziału wydatków na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne. Zmniejsza się udział wydatków o charakterze socjalnym. O ile w latach 2001-2002 był on znacznie ponad 4-krotnie wyższy od wydatków na rozwój sektora rolniczego i wsi to w 2003 r. relacja ta zmniejszy się do wspomnianej 3,5-krotności. Warto zauważyć, iż w 1997 r. udział ten był 2,5-krotnie większy. Można więc powiedzieć, iż 2003 r. przyniesie zahamowanie a wręcz ograniczenie tendencji do socjalizacji wydatków budżetowych na rzecz wzrostu wydatków na przemiany strukturalne rolnictwa i na obszarach wiejskich. Pamiętać jednak trzeba, iż długookresowa kumulacja negatywnych skutków niewydolności dochodowej gospodarstw rolnych niebezpiecznie narasta, stąd społeczne skutki restrukturyzacji sektora rolniczego i modernizacji wsi są coraz dotkliwsze w warunkach ograniczeń świadczeń KRUS. Oznacza to, iż redukcja środków na te cele ma swoje granice i musi być ściśle skorelowana z poprawą sytuacji dochodowej gospodarstw. Przez dłuższy czas trzeba będzie jeszcze wspierać zarówno sferę ekonomiczną jak i socjalną w gospodarstwach rolnych robiąc to konsekwentnie, rozważnie, w zgodzie z akceptowaną społecznie wizją przekształceń w obu kierunkach, taką jaką zakłada strategia zmian kontrolowanych.
8. Z eksperckiego obowiązku odnotować także należy wydatki, które zostaną poniesione w 2003 r. z Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Ornych. Na początek tego roku stan funduszu wyniesie 300 tys. zł - środki pieniężne i 4,78 mln zł należności. Są to kwoty realnie wyższe niż w 2002 r. odpowiednio o 17,7% i 1,8%. W projekcie budżetu na 2003 r. wydzielono również środki w rezerwach celowych m.in. na dożywianie uczniów w szkołach (160 mln zł, tyle co w 2002 r.), inwestycje infrastrukturalne w gminach zagrożone wysokim strukturalnym bezrobociem (16 mln zł tj. o 14 mln zł mniej niż w 2002 r.), a także na dopłaty do oprocentowania kredytów eksportowych (8 mln zł tj. o 12 mln zł mniej niż w 2002 r.). Odnotować także należy brak wydzielonych w 2003 r. środków budżetowych na płynną kontynuację zadań Izb Rolniczych, na które to w 2002 r. przeznaczono według przewidywanego wykonania budżetu środki w wysokości 6 mln zł. w programie "Aktywizacja obszarów wiejskich". Jak na wstępie ekspertyzy wspomniano we wszystkich omówionych częściach budżetu widoczny jest stosunkowo silny wzrost wydatków w ramach tzw. "pozostałej działalności". Wydatki w tym zakresie dotyczą m.in. finansowania usług w zakresie przetwarzania danych statystycznych dotyczących rolnictwa i gospodarki żywnościowej, dopłat uczestnikom scaleń użytków rolnych w przypadku wydzielenia gruntów innej wartości niż posiadali przed scaleniem, kosztów likwidacji Spółdzielczego Instytutu Badawczego i Instytutu Maszyn. Planowane są one w kwocie 33,1 mln zł.
Projekt wydatków budżetowych państwa w 2003 r. w części poświęconej rolnictwu oraz rozwojowi wsi i rynków rolnych, nie licząc środków z
UE jest ogólnie lepszy niż w 2002 r. W porównaniu z ustawą budżetową na 2002 r. odnotować trzeba 11,7% realny wzrost wydatków na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne, uwzględniając 2,3% inflację. W odniesieniu do przewidywanego wykonania budżetu jest to wzrost o 15,7%. Znajduje to odzwierciedlenie w udziale tego sektora w wydatkach budżetu państwa, które wzrastają do poziomu 2,29% tj. o około 0,3% więcej niż w 2002 r., w cenach bieżących, bez wliczania w to planowanej pomocy preakcesyjnej i do 3,07% (0,76% PKB) z planowaną pomocą preakcesyjną (SAPARD i PHARE). Z uwzględnieniem wydatków na KRUS odsetek ten zwiększa się do 11,14% wobec 11,31% udziału w wydatkach budżetu państwa w 2002 r., tj. o około 0,17% mniej niż w 2002 r. W odniesieniu do udziału w PKB wydatki te osiągają jednakże wskaźnik 2,75% (2003 r.), podczas gdy w 2002 r. wynosił on 2,72% (wg założeń Ustawy). Warto przy tym zauważyć, iż redukcja wydatków wystąpiła głównie, gdy idzie o wysokość nakładów na KRUS. Realnie są one o 4,5% niższe niż w 2002 r., co spowodowało wyżej uwidoczniony spadek udziału łącznych wydatków w budżecie państwa. Dodajmy, iż wskaźnik ten wynosił w 2001 r. 11,82%, w 1999 r. 11,95%, w 1998 r. 12,47% ogółu wydatków budżetowych. Świadczy to o postępującej w 2003 r. redukcji wydatków na KRUS i próbie ograniczenia socjalizacji wydatków budżetowych dotyczących rodzin rolniczych. W przyszłorocznym budżecie towarzyszyć temu będzie jednak wzrost udziału wydatków na cele rolnicze i rozwoju wsi także w ramach przychodów budżetu bez uwzględnienia środków pomocowych z zagranicy. Tak więc rząd po raz pierwszy od kilku lat zamierza przeznaczyć więcej środków na rolnictwo, rozwój wsi i rynki rolne przy równoczesnym jednakże wzroście pokrycia wydatków ze źródeł zagranicznych do 34,1% ogółu wydatków. W 2002 r. wskaźnik ten wynosił 24,8%. Jest to sytuacja nowa, nie mająca odpowiednika w projektach budżetów z lat ubiegłych, aczkolwiek niepokoi rosnąca zależność wydatków budżetu od źródeł zagranicznych. Środki SAPARD-u trafiły wreszcie w 2002 r. do Polski. Trzeba jednak pamiętać, iż są one pomyślane jako pomoc wyłącznie przedakcesyjna, a więc na stosunkowo krótki czas, a ich ranga w wydatkach budżetowych na rzecz rozwoju wsi i rolnictwa jest wysoka (ok. 21% udziału). Oznacza to, iż wiązanie procesów dostosowawczych w polskim rolnictwie, a także na obszarach wiejskich i rynkach rolnych z funduszami przedakcesyjnymi ma dość kruche podstawy. Należy też zwrócić uwagę, iż cele na jakie są przeznaczane zagraniczne środki pomocowe muszą być akceptowane przez wierzycieli. Mają one służyć inwestorom krajowym i zagranicznym poprzez preferowanie przedsięwzięć z zakresu infrastruktury technicznej, ochrony środowiska oraz szeroko pojętej ekologii. Natomiast w niewielkim stopniu wspierać będą bezpośrednią poprawę sytuacji dochodowej krajowych producentów rolnych oraz procesy reprodukcji w ich gospodarstwach. Niemniej sytuacja ekonomiczna gospodarstw rolnych ma szansę w 2003 r. ulec pewnej poprawie. Wskazuje na to m.in. realny wzrost wydatków ARR (o 172,3%) jak i ARiMR (o 1,7%) wsparty funduszami pomocowymi SAPARD i PHARE w wysokości łącznej ponad 1,5 mld zł. Niepokoją jednakże wysokie cięcia budżetowe w zakresie dopłat do odsetek od kredytów na cele rolnicze, oraz w zakresie wielu dotacji przedmiotowych i podmiotowych w szczególności na postęp biologiczny w produkcji roślinnej, wydatki z budżetów wojewodów oraz świadczenia socjalne w ramach KRUS. Trudno jednak nie zauważyć oznak przełamywania sytuacji recesyjnej w Polsce poprzez poprawę warunków makroekonomicznych funkcjonowania gospodarki, wyrażonych planowanym 3,5% wzrostem PKB czy korzystniejszą relacją przyrostu deficytu obrotów bieżących i PKB. W tej sytuacji projekt budżetu na 2003 r. po raz pierwszy od 1997 r. ma szansę na zahamowanie rosnącej degradacji polskiego rolnictwa oraz wsi. Planowane w tym budżecie nakłady nie są oczywiście w stanie rozwiązać podstawowych problemów rolnictwa i wsi związanych z dysparytetem dochodów, wykształcenia, czy stanem infrastruktury społecznej. Wymaga to bowiem wielu lat konsekwentnej polityki rolnej. Dają jednak szansę, iż dystans cywilizacyjny w stosunku do pozarolniczego otoczenia rolników i wsi nie będzie się pogłębiał. Zwraca jednak uwagę stosunkowo niski udział kredytowego wsparcia procesów inwestycyjnych ze środków krajowych, a przecież realizacja zasady przez wzrost dochodów i inwestycji w rolnictwie i na wsi do szybszych zmian strukturalnych winna być myślą przewodnią każdego budżetu dostosowującego struktury omawianego sektora do wymogów nowoczesnej gospodarki rynkowej.Omawiany budżet pozwala jednak mieć nadzieję na wzrost gospodarczy i powolne odwracanie tendencji dyskryminujących rolnictwo i obszary wiejskie w Polsce. Cieszyć muszą też fakty, które bezpośrednio nie są ujęte w budżecie jak np. dopłaty do paliwa rolniczego przy zdecydowanie niższych w 2003 r. wydatkach budżetowych na czeki paliwowe.
Konkludując, rolnictwo polskie i wieś mają już za sobą okres tzw. "konstruktywnej destrukcji" tj. szoku bez terapii. Są przesłanki by sądzić, iż także dotyczy to nieracjonalnego schładzania koniunktury po 1997 r. co postawiło je w obliczu narastającego kryzysu. Rok 2003 ma być okresem wyraźnego odbicia od dna i wzrostu PKB do 3,5%, co uważam za realne. Warunkiem jednak jest kontynuacja polityki makroekonomicznej w sposób oznaczający odejście od jedynie słusznych w gospodarce rozwiązań liberalnych. Należy prowadzić aktywną politykę gospodarczą, stosować nieautomatyczne stabilizatory koniunktury tam gdzie to konieczne i skończyć z ograniczaniem roli państwa do funkcji "nocnego stróża", jak to głoszą ortodoksyjni liberałowie. Uważam to za warunek konieczny dla wprowadzenia gospodarki polskiej na ścieżkę przyspieszonego wzrostu.