16 grudnia 2004 r.
Tematem posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi były zasady ustalania dochodowości w gospodarstwach rolnych w Polsce.
Według Głównego Urzędu Statystycznego, uśredniony dochód rolniczy wynosi 1086 zł rocznie z hektara przeliczeniowego, tj. ok. 85 zł miesięcznie. Tymczasem resort polityki społecznej dla celów pomocy socjalnej stosuje wskaźnik 252 zł miesięcznie z hektara.
Wiceprezes GUS Halina Dmochowska wyjaśniła, że stosowana przez urząd metodologia badania dochodów z pracy w rolnictwie jest liczona dla całego rolnictwa na podstawie rolniczej produkcji rolnej pomniejszonej o zużycie wewnętrzne i uwzględniającej inne przychody i zobowiązania związane z produkcją rolną.
H. Dmochowska dodała, że wadą takiej metody jest to, że jest ona bardzo uśredniona i nie bierze pod uwagę tego, co jest produkowane w danym gospodarstwie i dlatego dla jednych gospodarstw ten dochód będzie zawyżony, a dla innych zaniżony.
Dyrektor Departamentu Finansów w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Aleksandra Szelągowska zaznaczyła, że jedynymi statystycznymi danymi empirycznymi są dane GUS. Do roku 2003 rachunkowość rolna była jednak prowadzona na próbie niereprezentatywnej. Dyrektor poinformowała, że w 2004 r. prowadzone są badania na specjalnie dobranej próbie, która jest już reprezentatywna. Wyniki zostaną obliczone zgodnie z metodologią obowiązującą w Unii Europejskiej.
Jak podkreśliła dyrektor Departamentu Świadczeń Socjalnych w Ministerstwie Polityki Społecznej Janina Szumilicz, wysokość dochodów rolniczych na poziomie 252 zł/ha przyjęta została umownie przez rząd i w związku z tym obowiązuje. Każde obniżenie kwoty dochodu z hektara pociąga za sobą ponadproporcjonalny wzrost potencjalnej liczby świadczeniobiorców, a tym samym wzrost wydatków budżetowych.
Zdaniem wiceprezesa Krajowego Związku Izb Rolniczych Krzysztofa Nogala, liczenie wskaźnika dla celów socjalnych nie ma żadnego związku z dochodami rolników. Bardziej odpowiada wielkości faktycznych dochodów wskaźnik liczony przez GUS. Podkreślił, że z wyliczeń GUS wynika, że dochód rolniczy wynosi 1/3 kwoty stosowanej przez resort polityki społecznej. Wskaźnik liczony przez GUS jest bardzo podobny do tego, który wylicza Instytut Ekonomiki Rolnictwa.
Wiceprezes K. Nogal uważa, że zastosowanie kwoty przyjętej w ustawie o świadczeniach rodzinnych (252 zł/ha) powoduje, że stypendia, które miały wyrównywać szanse edukacyjne dzieci wiejskich, nie trafiają do nich.
Jak stwierdził przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, obecnie dochód rolniczy liczony jest w inny sposób do celów pomocy socjalnej dla rolników, a inaczej np. do celów kredytowych. Zawyżony dochód rolniczy, na podstawie którego liczone są stypendia dla dzieci rolników, w zasadzie uniemożliwia im otrzymanie takiej pomocy.
W wyniku dyskusji Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi postanowiła zająć się opracowaniem jednolitej metody liczenia dochodu rolniczego. W tym celu powołano specjalny zespół, w skład którego weszli m.in. senator Kazimierz Jaworski jako koordynator, przedstawiciele resortów polityki społecznej, rolnictwa, finansów, gospodarki i Głównego Urzędu Statystycznego oraz rolniczych związków zawodowych.