Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (78) z 6. posiedzenia

Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi

w dniu 20 grudnia 2001 r.

Porządek obrad

1. Rozpatrzenie poprawekzgłoszonych na 6. posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku mleka i przetworów mlecznych.

(Początek posiedzenia o godzinie 18 minut 54)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jerzy Pieniążek)

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Witam na posiedzeniu komisji pana posła Piotra Krutula, a także panią mecenas i naszą panią sekretarz, którasekretarz - niech zawsze nas obsługuje.

SzanowniPaństwo!

Państwo, podczas dzisiejszej dyskusji mamy za zadanie ustosunkowaćtylko jeden temat: ustosunkowanie się do wniosków zgłoszonych w trakcie całej debaty do naszej ustawy o regulacji rynku mleka i przetworów mlecznych. mlecznych.

Wszyscy mamy przed sobą druki, tak? Rozumiem, że wszyscy mamy druki.

Nasze posiedzenie wW związku z obecnością wymaganej liczby senatorów jest władnena naszym posiedzeniu jesteśmy władni podejmować decyzji.decyzje.

Mamy zestaw wniosków, z którymi proszę się zapoznać. zapoznać.

Jednocześnie proszę panią mecenas, bo to jest kwestia dla nas najważniejsza, żeby zechciała podjąć temat zgłoszonych przez senatora Izdebskiego i senatora Borkowskiego wniosków dotyczących innego nazewnictwa, słownictwa. słownictwa.

Proszę, Pani Mecenas.

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Poprawki pana senatora Izdebskiego i pana senatora Borkowskiego próbują zmienić redakcję przepisu, który określa termin dopłaty do mleka, w sposób niebudzący wątpliwości.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Ja to rozumiem, ale mnie interesuje, Pani Mecenas, czy poprzednie nazewnictwo było nieczytelne. Czy to pani zdaniem jest bardziej czytelne?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W moim przekonaniu obecne nazewnictwo, jeśli chodzi o wypłatę, nie budzi wątpliwości. Tamto nazewnictwo mówiło o przysługiwaniu tejodnosiło się do prawa do dopłaty, natomiastale każde prawo związane z wypłatą wiąże się jeszcze z określeniem terminu rozpoczęcia wypłacania. Poza tym w tej ustawie używa się takiego właśnie nazewnictwa. Proszę spojrzeć na art. 42tej ustawy, w którym mówi się o udzielaniu dostawcom dopłat.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

W całej ustawie jest to tak zrobione, tak?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W całej ustawie jest mowa o udzielaniu dopłat - takie słownictwo jest w całej ustawie. Tutaj natomiast, tylko w tym przepisie, do którego odnosi się ta poprawka, wprowadzone zostało sformułowanie "przysługują od dnia". Wzbudziło to wątpliwości, czy "przysługują" oznacza również moment wypłaty. Jeżeli zaś mówi się o wypłacaniu środków, nie budzi to już wątpliwości, że chodzi o wypłatę.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Proszę bardzo o wypowiedzi na ten temat.

Senator Borkowski, proszę bardzo.

Senator Krzysztof Borkowski:

Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!

Myślę, że te poprawki - czy tozarówno moja poprawka, czy teżjak i poprawka senatora Izdebskiego - zmierzają do tego, żeby ten zapisto doprecyzować. Ten rząd, a więc nawet nie tamten poprzedni, składając projekt, przesłał takie, a nie inne zapisy. W projekcie rządowym nie mówiło się o tym, że dopłatypo prostu było słowo "udziela", a nie przysługują, tylko że po prostu są udzielane."przysługują". Było to jasno, precyzyjnie zapisane. Potem posłowieprzez posłów czy Biuro Legislacyjne, o czym mówił pan minister, zmienili to. Stąd też biorą sięzostało to zmienione. Stąd też są nasze poprawki, które zmierzają do tego, żeby – tak jak w duchu ustawyżeby zgodnie z duchem ustawy, w której wszędzie są zapisane słowa "udziela" czy “udzielane” –"udzielane", i tutaj jednoznacznie zapisać zapisać, że tych dopłat się udziela."udziela się". To bowiem, co przysługuje,tak jak już mówiłemto już z trybuny senackiej, to może być, ale niekoniecznie musi być. Naprawdębyć musi. I naprawdę nie spierajmy się już o to, boto. Chyba powinniśmychyba tutaj zgodnie stwierdzić, że te opłaty nie przysługują, ale ich się udziela, i zapisać to.

Jeśli chodzi o termin wprowadzenia tego przepisu, komisja rolnictwaKomisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi na poprzednim posiedzeniu przesunęła go z 1 października na 1 lipca i myślę, żepowinniśmy już tego konsekwentnie powinniśmy się już tego trzymać.

Tak że ja poPo prostu popieram swoją poprawkę, a także poprawkę kolegi senatora Izdebskiego. Myślę, że te poprawki są dobre. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Proszę bardzo.

Senator Andrzej Anulewicz:

Dziękuję.

Panie Przewodniczący, sądzę, że powinniśmy rozpatrzyć te kwestie w takiej kolejności.

poprawki po kolei. Zarówno jedna, jak i druga poprawkaNajpierw zarówno jedną, jak i drugą poprawkę, które zmieniają stosowane tutaj określenie. Pan senator Izdebski proponuje zapis "otrzymują od dnia 1 lipca", a pan senator Borkowski "są udzielane od dnia 1 lipca". Trzeba by więc zdecydować, jaki będzie zapis - czy "otrzymują", czy "są który z tych dwóch zapisów będzie wprowadzony.udzielane". Rozstrzygnijmy też samą interpretację. Stwierdzenie to,To stwierdzenie, tak jak pani mecenas powiedziała, bardzo precyzyjnie określa zobowiązanie rządu w stosunku do producentów mleka.

Druga sprawa dotyczy rozstrzygnięcia terminu, aNastępnie rozstrzygnijmy termin. A więc czy ma to być 1 lipca, czy też po prostu pozostajemy przy projekcie rządowym.terminie z projektu rządowego? Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Dziękuję bardzo.

Szanowni Państwo, problem jest inny. Gdyby te poprawki, jedna czyi druga, dotyczyły samych sformułowańtylko sformułowania "otrzymują" czy też "są udzielane", to byłyby one natury doprecyzowującej,miałyby one naturę doprecyzowującą, a więc dotyczyłyby, powiedziałbym,pewnego słownictwa, regulowałyby tę kwestię słownie. TeAle te poprawki mają jednocześniemają jednak charakter merytoryczny, bowiem i w jednej, i w drugiejpoprawce jest również zmiana daty, a więc i nowe obciążenia dla rządu. I na tym polegaten problem.

Gdyby taka poprawka została zgłoszona w tym brzmieniu, które było tu na początku postulowane,postulowane na początku, czyli jako doprecyzowanie, byłbym jak najbardziej za nią, bo uważam, że słowa "są udzielane" czy teżi "otrzymują" są bardziej precyzyjne. Proszę jednak zauważyć, że jednocześnie znalazł się tu zapis mówiący o dodatkowych obciążeniach dla rządu. Stanęliśmy więc, Mili Państwo - jeżeli panowie senatorowie słuchają - przed takim faktem, że w jednejtej poprawce nie decydujemy tylko o zmianie nazewnictwa, ale jednocześniei o dodatkowych obciążeniach dla rządu, do czego ustosunkował się minister, przedstawiciel rządu. I tu właśnie zaczyna być problem. Gdyby te sprawykwestie były oddzielone, pierwszy bym podniósł rękę, bo osobiście uważam, tak jakpodniósłbym rękę, bo uważam, co już przed chwiląjuż powiedziałem, że słowa "są udzielane" czyi "otrzymu" są bardziej precyzyjne, ale tutaj nastąpiłoprecyzyjne. Nastąpiło jednak połączenie dwóch kwestii, co stanowi problem. Dlatego też daję to pod rozwagę.

Proszę bardzo.

Senator Andrzej Anulewicz:

Panie Przewodniczący, myślę, że chodzitutaj przede wszystkim o gwarancję dla producentów mleka, a także o termin. Rozstrzygnijmy więc, poPo pierwsze, rozstrzygnijmy więc, czy jesteśmy za tym, żeby ta gwarancja była pełniejsza - ibo to będzie dla nassprawa łatwiejsza sprawa - a po drugie, zajmijmy się sprawą terminu.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Proszę bardzo.

Senator Sławomir Izdebski:

Ten problem wynikł w ostatniej chwili. Panichwili, gdy pani mecenas zwróciła się do mnie właśnie odnośnie dow sprawie tej poprawki. Rzeczywiście był tam zapis mówiący o wejściu taki zapis "z dniem 1 października".tego przepisu w życie z dniem 1 października. Stanąłem więc przed dylematem, ponieważ na posiedzeniu komisji zgłosiłem poprawkę, która mówiła "z dniem 1 lipca". Gdybym dotyczącą jego wejścia w życie z dniem 1 lipca. Gdybym więc złożył wniosek mówiący o wejściuw życie z dniem tego przepisu w życie z dniem 1 października, zaprzeczyłbym własnym słowom i własnej poprawce. Dlatego też poprosiłem panią mecenas, aby zmieniła ten zapis na datętę datę na 1 lipca. Z tej przyczyny, że po prostu miało to miejsce w ostatniej chwili i nie miałem czasu, żeby się nad tymsię zastanowić, podjąłem taką decyzję. Przepraszam, że nie zdążyłem skontaktować się w tej sprawie z panem przewodniczącym, ale odbywało się to dosłownie, tak jak mówię, w ostatniej chwili.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Szanowni Państwo, wystarczyło dokonać wymiany tylko jednego słowa, czyli zamiast “dostawcom przysługują” wprowadzić “dostawcy otrzymują”,zmienić tylko jedno słowo, czyli w miejsce "przysługują" wprowadzić "otrzymują", i wszystko byłoby dobrze. W tej chwili mamy dylemat, bo nastąpiłotu połączenie dwóch kwestii, co zaczyna być problemem.

Proszę, kolega Borkowski.

Senator Krzysztof Borkowski:

Trzeba byłoby odpowiedzieć sobie na pytanie, Panie Przewodniczący, trzeba by odpowiedzieć na pytanie, czy ten, kto wprowadzate poprawki, może je w jakiś sposóbje modyfikować, na przykład część wycofać.

(Głos z sali: Tak.)

Myślę, że pani mecenas zgodzi się, że można to zrobić. To jest jedna sprawa.

Teraz trzebaA teraz druga. Trzeba by się zastanowić nad tym, co my jako komisja chcemy osiągnąć, ponieważ naszaosiągnąć. Na poprzednim posiedzeniu Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsina poprzednim posiedzeniu zmieniła ten terminwejścia przepisu w życie i ja,idąc tą drogą i zgłaszając poprawkę, miałem na myśliuwadze to, żeby trzymać się tego terminu. Jeśli już wypracowaliśmy stanowisko, to ja konsekwentnie dążyłem do tego, żeby to stanowisko komisji podtrzymać, czyli zapisać datę 1 lipca. Do mnie, jeszcze raz powtarzam, nie do końca docierają argumenty tak zwane oszczędnościowe, ponieważ koszty, jakie potem na skutek niewprowadzenia tej ustawy i opóźnień poniesie polskie polskie społeczeństwo poniesie,społeczeństwo, a szczególnie rolnictwo, sektor przetwórstwa rolno-spożywczego, czyli mleczarnie, będą o wiele wyższe, bowyższe. Po prostu my na 2004 r. nie zdążymy się przygotować. A te 7 gr dopłaty jest ewidentnie przewidziane tylko dla tych rolników, którzy produkują najlepsze mleko, w najwyższej klasie, czyli toklasie. To jest to, o co chodzi w tym całym przygotowywaniu się do członkostwa w wielkiej Unii. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Proszę bardzo.

Senator Sławomir Izdebski:

Mnie się wydaje, że ja w tej sprawieJa czuję się bardziej usprawiedliwiony, ponieważ o ile dobrze sobieponieważ, o ile sobie dobrze przypominam, to ja zgłosiłem wniosek i za tym wnioskiem głosowałem, zaśnatomiast kolega Borkowskiakurat wstrzymał się od głosu. Dla mnie jest to więc sprawa troszeczkę, że tak powiem, niejasna. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Dziękuję.

Mam pytanie: czy po tej dyskusji obaj koledzy wnioskodawcy - czy to kolega Borkowski, czy tokolega Borkowski i kolega Izdebski -po tej dyskusji chcieliby zmodyfikować swoje wnioski, czy nie? Istnieje bowiem możliwość wprowadzenia autopoprawki. Jeśli nie, to przystępujemy do głosowania.będziemy głosować.

Senator Krzysztof Borkowski:

Chciałby zapytać, ponieważPonieważ jesteśmytutaj w swoim gronie, w gronie rolników czy tych, którzy rolnictwem się parają,parają się rolnictwem, chciałby zapytać, w jakim kierunku będzie szłozmierzało głosowanie i co chcemy osiągnąć, bo o to możemy jasno i precyzyjnie zapytać. Jeślibowiem będę upierał się przy swoim wniosku, a wiadomo, że on nie przejdzie¼ Komisji rolnictwa chodzi chybaA chyba Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi chodzi o to, żeby nasz wniosek przeszedł i żeby w Senacie znalazł jak największą liczbę zwolenników, prawda? To nieNie chodzi o to, żebyśmytutaj się spierali, tylko o to, żebyśmy wspólnie wypracowali jak najlepszy konsensus. Wtedy ja mogę podjąć decyzję. Dziękuję.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Szanowni Państwo, prawda jest taka, że my jako komisja podjęliśmy próbę - i za to chwała członkom komisji, nam wszystkim - walki o to, aby tych pieniędzy było więcej. Chcę też państwu powiedzieć, że problem, który przedstawiliśmy, był na tyle poważny, iż zebrało się kierownictwo ministerstwa rolnictwa, aby zastanowić się, jak go rozwiązać. Dlatego został wysłany minister, który te tematy objaśniał, i poobjaśniał. Po wielu obliczeniach została nam dzisiaj przedstawionadzisiaj przez ministra informacja była taka, że niestety oni nie widzą takiej finansowej możliwości.możliwości finansowej. Mając to na uwadze, każdy zgodnie ze swoim sumieniem może podjąć w tej chwili decyzję. W momencie, kiedy takaTaka informacja została w imieniu rządu przedstawiona, bo takie upoważnienie miał minister Pilarczyk,przedstawiona w imieniu rządu, bo minister Pilarczyk miał upoważnienie, i musimy mieć świadomość, że zostało to dokonane w imieniujest to stanowisko rządu koalicyjnego. Te kwestie powinniśmy wziąć pod uwagę.

Jednocześnie twierdzę, że należałoby doprecyzować słowo "przysługują", które jest niekonkretne. Można bybyło rozdzielić te dwie kwestie po to, żebyśmy jako komisja dali rolnikom sygnał, żeiż nie chodzi o to, żeby coś przysługiwało, tylko żeby oni dostawali te pieniądze. Miałbym więctutaj sugestię, żeby koledzy zastanowili się nad taką modyfikacją tychże wniosków tak, abywniosków, by można było - przepraszam, że mówię wprost - coś wygrać dla naszych rolników. Poza tym nawet jeżeli te wnioski zostaną przedstawione, to jeszcze nie mamy pewności, czy one przejdą przez Senat. Może jeszczew Senacie. Inaczej może się okazać, że przejdzie wyjdzie to odtermin 1 października i będzie mowa o tym, że dopłaty tylko przysługują.słowo "przysługu".

(Głos z sali: Przepraszam, Panie Przewodniczący, pan wie, czy one przejdą przez Senat, czy nie.)

Panowie Senatorowie, daję to pod rozwagę.

Senator Krzysztof Borkowski:

To, co proponuje pan przewodniczący, jest kompromisowe.kompromisowym rozwiązaniem. Z jednej strony dajemy gwarancję, a z drugiej strony utrzymujemy termin 1 października, a więc z jednej strony będzie to ta gwarancja, a z drugiej strony termin, który proponuje rząd po licznych analizach. Będzie to1 października. Tak więc będzie gwarancja, ale i termin, który po licznych analizach zaproponował rząd. To będzie najlepsze wyjście. Dziękuję.

(Senator Andrzej Anulewicz: Zapisujemy więc "otrzymują" czy "są udzielane"?)

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Trzeba by zapytać panią mecenas, które słowo jest lepsze. Czy wprowadzamy zapis według tego, coto, które jest wcałej ustawie, czy zdecydowanezdecydowanie słowo "otrzymują"?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

“Otrzymują”.Słowo "otrzymują".

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Dobrze, zapisujemy, że Biuro Legislacyjne uważa, iż konkretnie powinno to być słowo "otrzymują".

Rozumiem, że ta modyfikacjata byłaby autopoprawką. To jest możliwe, Pani Mecenas, tak?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Tak, to jest możliwe.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Niech nam pani jeszcze powie, jaktrzeba to formalnie zapisać, żeby złożyć autopoprawkę.

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Będzietylko zaznaczone, że dokonano modyfikacji wniosku. Zmienimy to po prostu tutaj w tym zestawieniu, aw zestawieniu i w uchwale Senatu będzieto już napisane tak, jak powinno być, tylko z adnotacją na dole pochyłym pismem, że wniosek został zmodyfikowany.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Zostalibyśmy więc przy terminie wprowadzenia tego od 1 października, tyle że mowa by była o tym, że dostawcy dopłaty otrzymują,Byłyby więc słowa "od 1 października" i "otrzymują", tak?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W której poprawce życzą państwożyczycie sobie to wpisać?

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

W tej, w której jest słowo "otrzymują", czyli oczywiście w poprawce senatora Izdebskiego.

Jest jeszcze pytanie w sprawieodnośnie do poprawki senatora Borkowskiego, który też musi podjąć decyzję, co zrobi ze swoją poprawką.ze swoją poprawką zrobi.

(Głos z sali: Głosujemy.)

Głosujemy?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Momencik. Czy ja dobrze rozumiem? Czyrozumiem, że w poprawce senatora Izdebskiego dokonujemy zmiany polegającej na wykreśleniu słówwykreślamy słowa "od dnia 1 lipca", czyli zmieniamy tylko to, co wiąże się ze słowamisłowo "przysługują" ina "otrzymują"? Na czymtym ma polegać modyfikacja?

Senator Sławomir Izdebski:

Ja akurat chciałbym zapytać, czy nie dałoby się tego rozgraniczyćpodzielić na dwie poprawki, bo ja się z tej części poprawki dotyczącej daty 1 lipca nie wycofuję się.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

To już zostało zgłoszone, ona jest.

Senator Sławomir Izdebski:

Tak, ale ja muszę być lojalny również wobec swojego klubu. To zostało zgłoszone równieżtakże na posiedzeniu klubu i mam się tego trzymać, tak żewięc ja się z tego nie wycofam. Jeżeli natomiast chodzi o samo brzmienie, to owszem, ale pod warunkiem, że to będziezostanie rozgraniczone. Pierwsza poprawka polegałaby na tym, aby zamiast o przysługiwaniu dopłat mówić o ich otrzymywaniu, zaś druga dotyczyłaby zmiany terminu, tak aby było “od dnia 1 lipca”zmianie słowa "przysługują "na "otrzymują", natomiast druga na zmianie terminu na 1 lipca - to byłaby oddzielna poprawka. Nie wiem, czy ona przejdzie, czy nie. Ja wW każdym razie ja muszę mieć czyste sumienie.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

To ja panią mecenas zapytam. Czy jeżeli zgłoszone zostanązapytam panią mecenas, czy jeżeli będą zgłoszone dwie takie same poprawki, bo przecież została już zgłoszona jedna poprawka o tej same treści, czyli że wyrażenie "1 października" zastępuje się wyrażeniem "1 lipca", wtedy wystarczy tylko napisać¼

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Wystarczy napisać nazwisko pana senatora. Myślę, że to wystarczy.

Senator Sławomir Izdebski:

Tak, ale tu jest wyraźny zapis, iż przyjęcie poprawki pierwszej, a więc mojej poprawki, wyklucza głosowanie nad poprawkami drugą i trzecią.

(Głos z sali: Jeżeli będzie zmodyfikowana, to nie będzie wykluczać.)

Aha, rozumiem.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Jakie więc będą, Pani Mecenas, po tej naszej dyskusji zapisy?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Momencik, może ja to zmodyfikuję. Proszę mi dać sekundę.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Proszę.

Poseł Piotr Krutul:

Tak, myślę, że jest to koncepcja bardzo słuszna, ponieważ, nie ukrywam,Myślę, że jest to bardzo słuszna koncepcja. Nie ukrywam, że ja również walczyłem w Sejmie o zmianę tej ustawy, o nowelizację tej ustawy. Była nawet propozycja dalej idąca,dalej idąca propozycja, żeby w roku 2003 te 7 gr byłozapewnione obligatoryjnie. Niestety, ta poprawka nie uzyskała większości głosów. głosów.

Pragnę też powiedzieć, że co do roku 2002,wypowiedzieć się co do roku 2002. Nawet jeżeli przejdzie państwa poprawka dotycząca zmiany daty 1 października, również nie ma zapisów obligatoryjnych, bo przypominam, że jest art. 45 mówiący, żepoprawka, to i tak nie ma obligatoryjnych zapisów. Przypominam, że art. 45 mówi, iż te 7 gr będzie tylko w przypadku brakuprzypadku, gdy zabraknie środków z funduszu SAPART.Nie jest to więc tak, że poprostu obligatoryjnie te 60 milionów jest wpisane.zł nie jest więc wpisane obligatoryjnie. Jest art. 45, który mówi, powtarzam, żew przypadku gdyby nie było pieniędzy z funduszu SAPART nie było,SAPART, to wówczas od 1 października kwota 60 milionów zł jest na to przeznaczona. Tak że rolnicy też muszą wiedzieć, że te 7 gr opiera się na pewnymjest na to przeznaczona kwota 60 milionów zł. Tak więc rolnicy muszą wiedzieć, że jeśli chodzi o te 7 gr, jest to pewne gdybanie. Jeżeli będzie chociażby 1 euro z funduszu SAPARD, a może się pojawić, to wówczas tych 7 gr nie będzie, nawet od 1 października.

Pozostaje jeszcze pytanie,Pytanie: co będzie w 2003 r.? Jest art. 42 ust. 5, który mówi o rozporządzeniu Rady Ministrów na lata 2003 i kolejne. Jest to też pytanie o to, jaki będzie budżet na rok 2003.

KierującGdyby kierować się sposobem myślenia pana senatora, to trzeba by powiedzieć, że jest problem limitu produkcyjnego. Przecież my określamy kwoty. Mówimy o roku referencyjnym 2002-2003 i roku kwotowym 2004-2005 i na tej bazie określamy nasze negocjacjistanowisko negocjacyjne z Unią w sprawie tak zwanej kwoty produkcyjnej do mleka. Jeżeli nie damy rolnikom możliwości zwiększenia produkcji, to zatrzymamy się na tym etapie, który jest teraz, a przypomnę, że pogłowie krów jest obecnie najniższe w latach powojennych. Mamy tylko trzy miliony krów i cały czasjest notowany jest spadek ich spadek.pogłowia. Owszem, wydajność krów jest coraz wyższa,większa, ale ich liczba coraz bardziej się zmniejsza.zmniejsza się coraz bardziej.

Ja wiem, że te 7 gr to jest mało, ale jest to chociaż trochę. Trzeba na to spojrzeć na takiej zasadzie.od tej strony.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Dziękujemy koledze posłowi. Myślę, że idziemyzmierzamy w tym samym kierunku.

Pani Mecenas, konsultowałem sprawę z kolegą Izdebskim i on mówi, że jegoIzdebskim, który powiedział, że zgodnie ze swoją chęcią i woląbyło, bo już jedną poprawkę zgłosił podczas ostatniego posiedzenia komisji, żeby wyrażenie “1 października” zastąpić wyrażeniem “1 lipca”, a teraz zgłaszałkomisji jedną poprawkę, dotyczącą zastąpienia daty 1 października datą 1 lipca. A teraz zgłosił drugą poprawkę, całkiem inną, polegającą na tym, aby zamiast o przysługiwaniu dopłat mówić o ich otrzymywaniu. Taką poprawkę on zgłaszał i tak trzeba tosłowo "przysługują" zastąpić słowem "otrzymują". Taką poprawkę zgłosił i tak trzeba ją zapisać.

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

Tak jest to zapisane.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Tak? Możemy posłuchać?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W art. 1 wyraz "przysługują" zastępuje się wyrazami "dostawcy hurtowi otrzymują".

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Senator Sławomir Izdebski:

Właśnie w tej sprawie chciałem zabrać głos, ponieważ wydajegłos. Wydaje mi się zasadne to, co mówiłem pani wcześniej, że ponieważ komisja przyjęła poprawkę dotyczącą wyrażenia "z dniem 1 lipca", dołączyłem do tej poprawki zmianę brzmienia danego słowa. Uważam, iż te poprawki, że tak powiem, indywidualne nie powinny mieć miejsca, jako że komisja przyjęła to ogólnie poprzez głosowanie, więc tew głosowaniu. A więc poprawki indywidualne są już niepotrzebne.nie są już potrzebne.

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

CzyliTo znaczy, nie życzy pan sobie dwóch poprawek, tylko jedną,poprawek? Ma być jedna, tak?

Senator Sławomir Izdebski:

Oczywiście, bo jak rozumiem, poprawka, która została przyjęta na posiedzeniu komisji, zostanie przegłosowana w Senacie.

(Głos z sali: Oczywiście.)

Myślę więc, że nie ma sensu dwa razy tego głosować. Skoronad tym głosować, bo komisja tę poprawkę przyjęła, a senator wnosi oddzielnie tę samą poprawkę, to byłobyosobno wnosi tę samą poprawkę. Byłoby to troszkę niepoważne.

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W takim razie jeszcze raz:To znaczy, modyfikujemy poprawkę pana senatora Izdebskiego, oznaczoną w zestawieniu wniosków jako poprawka pierwsza, która będzie brzmiała w sposób następujący:następująco: w art. 1 wyrazy "przysługują" zastępuje się wyrazami "dostawcy hurtowi otrzymują".

(Głos z sali: Hurtowni.)

Senator Sławomir Izdebski:

Nie, nie dostawcy hurtowni, ale dostawcy hurtowi.

(Głos z sali: Dlaczego więc w zestawieniu wniosków jest słowo "hurtowni"?)

Został tam popełniony błąd i w tych poprawkach, które zostały rozdane, trzeba będzie topopełniony błąd. W tych poprawkach trzeba to będzie zmienić.

(Głos z sali: Nie, to jest tylko błąd literowy.)

Tak, ale ten błąd literowy jest bardzo ważny. Dzisiaj senatorowie już mnie pytali, o co tutaj chodzi. Musiałem więc tłumaczyć, a nachodzi, więc musiałem tłumaczyć. Na pewno nie wszyscy to zrozumieją. Ma tu oczywiście być słowo "hurtowi". Chodzitu przecież o rolników, którzy są dostawcami hurtowymi.

(Głos z sali: A w ten sposób wyszłoby,tak wyszło, że chodzitu o mleczarnię.)

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Tak, ale my to rozumiemy, natomiast niektórzy senatorowie nie bardzo. Nawet dzisiaj miałem takie pytania.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Dobrze.

Dobrze. Czy jeszcze raz przeczytałaby pani tę poprawkę?

Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska:

W art. 1 wyraz "przysługują" zastępuje się wyrazami "dostawcy hurtowi otrzymują".

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Tak jest dobrze.

W tej chwili, proszę państwa, mamy jeszcze pytanie do senatora Borkowskiego, co w takim razie z jego poprawką.

Senator Krzysztof Borkowski:

Ja ją wycofuję.Wycofuję ją.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Rozumiem, poprawka jestzostała wycofana.

Dobrze, Szanowni Państwo. Proponuję zatem, żebyśmy przystąpili w tej chwili do głosowania. Mamy jeden wniosek senatora Sławińskiego o przyjęcie ustawy bez poprawek, jedną starą poprawkę komisji i jedną nową poprawkę senatora Izdebskiego. Chciałbym zatem, proszę państwa, abyśmy przystąpili do głosowania.

W związku z tym, że uzgodniliśmy pewną formułę, chciałbym zapytać, kto jest za pierwszym wnioskiem, autorstwa senatora Sławińskiego, o przyjęcie ustawy bez poprawek. Nikt.

Kto się wstrzymał od głosu?

Kto jest przeciw?

Stwierdzam, że poprawka senatora Sławińskiego nie została przyjęta.

Drugi wniosek dotyczy wprowadzenia poprawek do ustawy. Pierwsza poprawka, autorstwa senatora Izdebskiego¼

(Główny Specjalista do spraw Legislacji w Biurze Legislacyjnym w Kancelarii Senatu Hanna Kaśnikowska: Może byśmy przestawili tęprzestawilibyśmy kolejność, bo merytorycznie ważniejsza jest poprawka trzecia.)

Dobrze.

Dobrze. Poprawka trzecia,Trzecia poprawka, czyli stara poprawka komisji, polega na zastąpieniu wyrazów "1 października" wyrazami "1 lipca".

Kto jest za tą poprawką, proszę podnieść rękę. Dziękuję bardzo.

Kto jest przeciw, proszę podnieść rękę. Dziękuję.

Kto się wstrzymał od głosu, też proszę podnieść rękę. Dziękuję.

Stwierdzam, że 2 osoby głosowały za poprawką,za poprawką głosowały2 osoby, a 5 osób było przeciw. Dziękuję bardzo.

(Głos z sali: Czy można złożyć wniosek mniejszości.)

Tak, można.

Jednocześnie informuję, że został zgłoszony¼

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Powtórzę, bo nie było tego widać: 2 osoby głosowały za poprawką.

Ile osób głosowało przeciw?

Jeszcze raz: kto jest przeciw, proszę podnieść rękę.

Kto się wstrzymał od głosu?

Dziękuję. Za poprawką głosowały 2 osoby, przeciw były 3, a 2 osoby wstrzymały się od głosu. Poprawka nie została przyjęta. Jest to więc poprawka komisji niepoparta przez komisję - taka jest formuła, proszę państwa. Dla kolegi Izdebskiego będzie to nowe pojęcie, ale rzeczywiście tak to forformalnie wygląda.

W tej chwili przystępujemy do głosowania nad poprawką kolegi Izdebskiego, która brzmi¼ Proszę odczytać.

(Głos z sali: W art. 1 wyraz "przysługują" zastępuje się wyrazami "dostawcy hurtowi otrzymują".)

Tak jest.

Kto jest za taką poprawką, proszę podnieść rękę. Jednogłośnie.

Stwierdzam, że poprawka jednogłośnie została przyjęta.została przyjęta jednogłośnie.

Przyszedł kolega Dziemdziela. Proszę wpisać się na listę.

(Głos z sali: Mam jeszcze takie pytanie. Dlaczego nad tą poprawką,pytanie: dlaczego nad tą poprawką głosowaliśmy po raz drugi, skoro została ona przyjęta przez komisję na poprzednim posiedzeniu, głosujemy teraz po raz drugi?)

Pani mecenas może to wyjaśnić. Taka jest procedura.

(Głos z sali: Aha, taka jest procedura.)

Może to wydajewydać się dziwne. W skrócie powiem, że chodzi o to, iż my zgłaszamy przed debatą pewne nasze propozycje, następnie odbywa się debata, w czasie której każdy może zostać przekonany i zmienić swoje zdanie. Na tym to, mówiąc w skrócie, polega.

Z kolei w związku z tym, że ojciec mnie nauczył, aby zawsze coś wygrywać, zawsze cieszę się,Ojciec nauczył mnie, że zawsze należy coś wygrać. Dlatego zawsze się cieszę, kiedy rolnicy są pewni, że coś mają. Nie chciałbym, żebyśmy znowu coś zapisywali, jak te 203 zł dla pielęgniarek, bo co z tego było, wiemy do dziś.jest dziś, dobrze wiemy.

Informuję senatora Dziemdzielę, że głosowaliśmy nad trzema poprawkami. Pierwsza poprawka, autorstwa senatora Sławińskiego, nie zyskała naszej akceptacji, druga poprawka, stara poprawka komisji, również nie zyskała naszej akceptacji, czyli zostajemy przy dacie 1 października, a1 października. A trzecia poprawka została zmodyfikowana w ten sposób, że zamiast słowa "przysługują" mamy słowa “dostawcy hurtowi otrzymują”,słowo "otrzymują", dzięki czemu rolnicy będą wiedzieli na 100%,sto procent, że te pieniądze mogą dostać.

Czy byłybysą jeszcze jakieś uwagi w tej sprawie? Nie ma.

Proszę bardzo, kto będzie sprawozdawcą komisji? SprawozdawcąA kto był sprawozdawcą mniejszości komisji kto był?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Najpierw mam pytanie, kto będzie sprawozdawcą mniejszości. Proszę bardzo, wydelegujcie kogoś spomiędzy siebie. Kto z was chce?

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Dobrze, czyli sprawozdawcą mniejszości będzie kolega Borkowski.

Borkowski, zaś kolega Izdebski, jak rozumiem,Jak rozumiem, kolega Izdebski będzie tak jak poprzednio sprawozdawcą komisji, tak?

(Senator Sławomir Izdebski: Tak.)

Tak.

Przewodniczący Jerzy Pieniążek:

Jest zgoda, dziękuję bardzo.

Koleżanka sekretarz pomoże przygotować się też do tego.też pomoże się do tego przygotować.

Dziękuję.

Dziękuję. Posiedzenie uważam za zamknięte.

(Koniec posiedzenia o godzinie 19 minut 25)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.