Warszawa, dnia 22 czerwca 2003 r.

STANOWISKO

uczestników seminaryjnego posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Senatu RP zorganizowanego w dniu 22 czerwca 2003 na temat :

"Wielkoprzemysłowy tucz zwierząt - szansa czy zagrożenie dla polskiej wsi"

Niezależnie od przyjmowanych kryteriów definiowania wielkoprzemysłowego tuczu zwierząt w opinii społecznej bardzo ożywiony jest jego rozwój w województwach: zachodniopomorskim, wielkopolskim oraz warmińsko-mazurskim. Rośnie zaniepokojenie tym zjawiskiem kręgów odpowiedzialnych za ochronę środowiska naturalnego, producentów świń w gospodarstwach rodzinnych oraz agend rządowych zabezpieczających krajowy bilans mięsa (równowagę podażowo - popytową). Nadprodukcja wieprzowiny pociąga za sobą konieczność skupu interwencyjnego. Każda interwencja na rynku jest instrumentem kosztownym, które ponosi podatnik.

W ostatnich kilku latach powstało w Polsce wiele nowych ferm wielkotowarowych inwestowanych z kapitału zagranicznego. Ich skala produkcji sięga 50 000 tuczników, przy czym część z nich nie dysponuje pełnym własnym zapleczem paszowym w postaci ziemi.

Zarówno w Polsce jak i całej Europie z uwagi na wysokie zaludnienie z przyczyn ekologicznych tucz świń nie rozwijany jest aż do takiej koncentracji. Ziemia nie wchłonie takiej ilości gnojowicy zachowując równowagę biologiczną. Nadmiar odchodów wówczas kumuluje się emitując gazy wysokotoksyczne do otoczenia ferm. Fermy te prowadzą zarówno produkcję żywca wieprzowego jak i przetwórstwo mięsne dysponując wysoką mechanizacją i automatyzacją prac. Zatrudniają więc relatywnie niewielu pracowników. Proces ten postępuje przede wszystkim w regionach o największym w kraju agrobezrobociu, na terenach popegeerowskich.

Z drugiej strony, ustawa o ustroju rolnym ogranicza wielkości nowopowstających gospodarstw do 300 ha, tym samym preferuje jako podstawę polskiego rolnictwa gospodarstwo rodzinne podobnie jak w krajach UE, gdzie podstawą tamtejszego rolnictwa są gospodarstwa farmerskie, w których największa jest frekwencja chlewni liczących nie więcej niż 1000 tuczników rocznie.

Uwzględniając polskie ceny żywca dla uzyskania dochodowości parytetowej pozwalającej utrzymać 3-osobową rodzinę rolnika produkować trzeba co najmniej 500-600 tuczników. Tak więc polskie ceny dostosowane są do relatywnie małych skali produkcji gospodarstw rodzinnych. Ich stosowanie w gigantach 50-tysięcznych generuje tam dochody, które wtórnie stanowić będą o ich wielkiej konkurencji nie do pokonania przez polskich dotychczasowych producentów świń. Tak więc obok aspektu ekologicznego wyłania się tu silny aspekt społeczny o źródłach ekonomicznych. Za społecznie szkodliwe uznać więc trzeba powstawanie wielkoprzemysłowych ferm świń produkujących systemem nakładczym opartym na podstawowych środkach produkcji z zakupu lub kooperacji, a w szczególności bez odpowiedniej powierzchni ziemi (normatywnie określa się, że na 1 tucznika potrzeba od 6 do 10 arów w zależności od dobroci gleb).

Wobec wielkiej nierówności ekonomicznej polskich producentów rolnych wobec zagranicy konieczna jest ich ochrona przed wysokokonkurencyjną produkcją opartą na zagranicznym kapitale. Przy czym kryterium nadrzędnym powinien być los rodzimego społeczeństwa, którego poważna część pozostanie bez źródeł utrzymania. Polityka Unii Europejskiej nie preferuje tez maksymalizacji produkcji i wysokich koncentracji stad zwierząt, gdzie podstawowym instrumentem wsparcia są dopłaty do ha, a nie do produkcji.

Głównym kryterium zdrowego rozwoju rolnictwa europejskiego jest więc zrównoważony jego rozwój oparty na pogodzeniu aspektu ekonomicznego z ekologicznym a nade wszystko społecznego.

Poważną wadą obecnej polskiej produkcji zwierzęcej jest jej wielkie rozproszenie, a nierzadko anachroniczne techniki chowu, wynikiem czego np. materiał rzeźny świń uznawany jest przez niektórych przedstawicieli przemysłu mięsnego jako za tłusty. Wzmożona praca serwisu doradczego ODR-rów i służb surowcowych oraz ofensywniejsza organizacja grup producenckich poprawić może jakość surowca oraz usprawnić skup świń z sektora gospodarstw rodzinnych.

WNIOSKI

1. Rozwój produkcji zwierzęcej powinien uwzględniać aspekt społeczny wsi. W szczególności powinien przyczyniać się do obniżenia agrobezrobocia i poprawy ekonomicznej kondycji gospodarstw rodzinnych stanowiących podstawę polskiego ustroju wsi i rolnictwa

2. Skala i koncentracja stad zwierząt w gospodarstwach każdego sektora powinna być dostosowana do posiadanej powierzchni ziemi pozwalającej na pełną absorbcję odchodów zwierzęcych. Gwarantować to będą zintegrowane pozwolenia na funkcjonowanie ferm.

3. W sytuacji nadprodukcji wieprzowiny za nieoptymalne uznaje się systemy nakładcze tuczu świń prowadzone w oparciu o podstawowe środki produkcji spoza gospodarstwa. Prowadzą one do nierównowagi podaży żywca oraz eliminacji z rynku rolników realizujących produkcję zgodnie z zasadami prawidłowej organizacji chowu świń.

4. Jedną ze znaczących dróg wzrostu konkurencyjności chowu trzody w gospodarstwach towarowych jest rozwój kooperacji produkcyjnej z zakładami przemysłu mięsnego poprzez wieloletnią kontraktacje i kooperację, co służy zarówno wzrostowi jak i zwiększeniu zatrudnienia w rolnictwie.

5. Wielkość produkcji wielkotowarowych ferm świń powinna być zgodna z podstawowymi zasadami zdrowej koegzystencji z otoczeniem przyrodniczym wsi. Spełniać ona powinna podstawowe normatywne wymogi ochrony środowiska naturalnego w szczególności w zakresie czystości wód powierzchniowych i gruntowych, powietrza oraz biologicznej równowagi gleb.

6. W doradztwie rolniczym powinna być preferowana organizacja specjalistycznych gospodarstw o optymalnej dla polskiej struktury agrarnej skali produkcji świń o wysokiej jakości rzeźnej i przydatności przetwórczej.

7. Za wskazaną uznaje się ofensywniejszą organizację grup producenckich, a skutkiem ich działalności winna być poprawa jakości żywca oraz poziom współpracy producentów świń z przemysłem mięsnym.

8. Za konieczne uznaje się spełnienie polskich norm ekologicznych przez właścicieli wszystkich ferm przemysłowego tuczu i hodowli zwierząt, w tym futerkowych, stąd postulujemy przeprowadzenie tzw. przeglądów ekologicznych we wszystkich działających w Polsce takich fermach.

 

Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Senat RP