20 lutego 2003 r.
Podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia zapoznano się z informacją ministra zdrowia i prezesa Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o sytuacji kas chorych i zakładów opieki zdrowotnej w województwach zagrożonych dezorganizacją systemu opieki zdrowotnej z przyczyn ekonomicznych: pomorskim, lubuskim, łódzkim i zachodniopomorskim oraz z informacją o kryzysowej sytuacji Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych i zakładów opieki zdrowotnej w województwie dolnośląskim z przyczyn ekonomicznych. W posiedzeniu wzięli udział m.in. wiceminister zdrowia Ewa Kralkowska, prezes Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych Mikołaj Tokarczyk i wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner.
Prezes UNUZ poinformował, że komornicy wystąpili do kas chorych o około 561 mln zł z tytułu zadłużeń podmiotów, z którymi kasy podpisały umowy. Na zakłady opieki zdrowotnej przypada 92% tej kwoty, 21% dotyczy Dolnego Śląska. Dotąd przekazano komornikom około 266 mln zł.
Obecnie, jeśli komornik ma tytuł do ściągnięcia długu szpitala posiadającego umowę z kasą chorych, może zająć całość kwoty kontraktu (jeśli odpowiada ona kwocie długu). Z chwilą wejścia w życie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia komornicy będą mogli zająć tylko 25% tzw. pożytków należnych - w tym wypadku kwot wynikających z umów zawartych między kasą chorych a szpitalem, przychodnią czy apteką. Takie "przywileje" wynikają z przepisów dotyczących państwowych jednostek organizacyjnych - będzie nią fundusz.
Ministerstwo Zdrowia uważa, że to dobrze, szpitale będą bowiem otrzymywać pieniądze przynajmniej na wypłaty dla pracowników.
Senatorowie dyskutowali na temat stanu dolnośląskiej ochrony zdrowia. Przedstawiciele Dolnego Śląska apelowali o jak najszybsze rozwiązanie problemów tego regionu. Jedna z uczestniczek dyskusji mówiła, że wartość zajęć komorniczych w niektórych szpitalach jest równoważna z rocznym przychodem tych szpitali.
Wicewojewoda dolnośląski Wacław Dziendziel poinformował, że dług dolnośląskiej ochrony zdrowia to około 956 mln zł bez odsetek, z czego 435 mln zł przypada na placówki podległe sejmikom wojewódzkim, a 360 mln zł - na powiatowe. W opinii przewodniczącego Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia senatora Jerzego Cieślaka, w tej sytuacji trzeba będzie zamknąć część szpitali.
Podczas posiedzenia przedstawiciele dolnośląskiego samorządu lekarskiego apelowali o uruchomienie m.in. rezerw ogólnych z budżetu państwa, aby ratować dolnośląską ochronę zdrowia. Wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała, że nie ma takiej możliwości, gdyż "musi jeszcze zakończyć się zima". "Ona oczywiście się zakończy, pytanie tylko jak" - powiedziała H. Wasilewska-Trenkner.
W ubiegłych latach pieniądze z rezerwy ogólnej były wykorzystywane na usuwanie skutków powodzi. Wiceminister finansów dodała, że są też inne uwarunkowania w sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej kraju, które nie pozwalają na uruchomienie tej rezerwy na poprawę ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku.
"Jeśli nie znajdziemy sposobu na zahamowanie przyrostu zadłużenia, to dodatkowe pieniądze będą wydawane jedynie na przedłużenie stanu przejściowego" - podkreśliła wiceminister finansów.
Nie najlepsza jest także sytuacja Dolnośląskiej Kasy Chorych, która 2002 rok zakończy stratą. Według szacunków, jakie podał prezes M. Tokarczyk, strata może wynieść około 100 mln zł. Kasy chorych ogółem mogą mieć stratę w wysokości około 600 mln zł. M. Tokarczyk zaznaczył, że strata może być jednak niższa - około 480 mln zł. Różnica wynika z tego, że kasy uruchomiły fundusze rezerwowe. Pełnych danyc
h na razie UNUZ nie posiada.Podczas posiedzenia Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia podjęła uchwałę w sprawie zagrożeń funkcjonowania służby zdrowia w wybranych województwach z przyczyn ekonomicznych:
"W oparciu o informacje i opinie docierające do Komisji Polityki Społecznej
i Zdrowia członkowie komisji stwierdzają, że po czterech latach funkcjonowania systemu ubezpieczeń zdrowotnych sytuacja ekonomiczna zakładów opieki zdrowotnej na terenie całego kraju jest trudna, a w kilku województwach istnieją za
Przyjmujemy do wiadomości informację Ministerstwa Zdrowia, że zadłużenie służby zdrowia szacuje się obecnie na 5,5 mld zł. Równocześnie krytycznie oceniamy obowiązujący obecnie system sprawozdawczości, który uniemożliwia organizatorom ochrony zdrowia podejmowanie niezbędnych decyzji na podstawie wiarygodnych informacji o sytuacji ekonomicznej zakładów opieki zdrowotne
j w okresach kwartalnych albo przynajmniej półrocznych.Po wysłuchaniu informacji Ministerstwa Zdrowia i Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o sytuacji ekonomicznej służby zdrowia w województwach: lubuskim, łódzkim, pomorskim i zachodniopomorskim, Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia przyjmuje do wiadomości, że w trzech pierwszych z wymienionych województw zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej mogą spowodować w tym roku dezorganizację udzielania świadczeń zdrowotnych w stopniu uniemożliwiającym realizac
ję zadań określonych prawem.Z najgłębszym zaniepokojeniem i niezadowoleniem komisja przyjęła do wiadomości informację o sytuacji w województwie dolnośląskim, w którym zobowiązania wymagalne zakładów opieki zdrowotnej w 2002 roku przekroczyły 950 mln zł, a egzekucje komornicze sięgnęły kwoty 89,5 mln zł, co stanowiło blisko 30% ogółu wierzytelności zajętych w poszczególnych kasach chorych. W niektórych szpitalach wartość zajęć komorniczych przekracza roczne przychody z kas chorych. Zwracamy uwagę, że już w
1999 roku strata Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych przekroczyła 89 mln 260 tys. zł, co stanowiło 5,45% kosztów ogółem tej kasy. W kolejnych latach straty wynosiły ponad 15 mln 200 tys. zł, ponad 5 mln 420 tys. zł i ponad 108 mln 430 tys. zł.W opinii komisji, w województwie dolnośląskim nastąpiło załamanie systemu finansowania świadczeń zdrowotnych, które może spowodować ograniczenie dostępności i przerwanie ciągłości świadczeń w wielu szpitalach, zagrożonych likwidacją z przyczyn ekonomicznych. W tych szpitalach przerwane mogą być dostawy gazu i energii elektrycznej, lekarstw, żywności i środków czystościowych. Pracownicy wszystkich grup zawodowych od kilku miesięcy lub tygodni nie otrzymują należnych im poborów, albo otrzymują je w niepełnej wysokości.
Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia z zadowoleniem i nadzieją przyjęła fakt, że ustawa o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia uniemożliwi komornicze egzekucje na rzecz wierzycieli przekraczające 25% środków, wypracowanych przez zadłużone zakłady opieki zdrowotnej i umożliwi stopniowe ujednolicanie stawek za procedury medyczne na terenie całego kraju. Uważamy jednak, że sytuacja służby zdrowia w województwie dolnośląskim jest nadzwyczajna i do jej częściowego przynajmniej złagodzenia z
astosować należy natychmiast nadzwyczajne środki o charakterze doraźnej interwencji. Następnie w tym województwie oraz w województwach: lubuskim, łódzkim i pomorskim wdrożyć należy krótkookresowe i średniookresowe programy wychodzenia z głębokiego kryzysu ekonomicznego.Z głębokim zaniepokojeniem przyjęliśmy informację, że po czterech latach od wprowadzenia reformy administracji publicznej, samorząd województwa dolnośląskiego nie wdrożył programu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej w tym województwie. Uważamy, że brak tego programu nie może opóźniać restrukturyzacji tych zakładów opieki zdrowotnej, które są do tego przygotowane, a jej realizacja uzależniona jest tylko od zapewnienia środków z rezerwy celowej budżetu. Apelujemy do władz samorządowych
województwa dolnośląskiego o wykorzystanie uprawnień koordynacyjnych w stosunku do samorządów powiatów, określonych w ustawie powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Apelujemy również o włączenie do procesów restrukturyzacyjnych samorządów zawodowych i związków zawodowych pracowników służby zdrowia. Widzimy potrzebę większej aktywności administracji rządowej województwa dolnośląskiego we współpracy z zakładami opieki zdrowotnej dla których organem założycielskim jest rektor Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich, samorząd województwa i samorządy powiatów.W naszym przekonaniu konieczne jest odroczenie płatności zobowiązań wobec Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, dostawców energii elektrycznej i wykupienie przez publiczną instytucję finansową w sposób kontrolowany części zobowiązań poniżej ich nominalnej wartości.
Komisja zwraca się do ministra finansów i ministra zdrowia z wnioskiem o natychmiastowe uruchomienie części rezerwy celowej, przeznaczonej na działania osłonowe procesu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej i przeznaczenie jej przede wszystkim dla województw: dolnośląskiego, lubuskiego, łódzkiego, i pomorskiego. Zwracamy się do ministra finansów z wnioskiem o zaplanowanie w budżecie państwa na 2004 rok większych środkó
w na ratowanie zagrożonych likwidacją ale niezbędnych zakładów opieki zdrowotnej, przede wszystkim szpitali.Komisja widzi potrzebę wypracowania przez międzyresortowy zespół rozwiązań systemowych w zakresie postępowań naprawczych i układowych samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej".
Podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przystąpiono także do rozpatrywania ustawy o zmianie ustawy o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest.
W swoim wystąpieniu wiceminister E. Kralkowska zwróciła uwagę, że ustawa uchwalona przez Sejm różni się dość znacznie od przedłożenia rządowego. Ponadto uznano, że ustawa obarczona jest brakami legislacyjnymi.
W związku z tym przewodniczący komisji senator J. Cieślak na wniosek senator Olgi Krzyżanowskiej odłożył podjęcie decyzji w sprawie omawianej nowelizacji do 4 marca br. i zobowiązał resorty zdrowia i gospodarki do przygotowania propozycji odpowiednich zmian.