5 lipca 2005 r.
W dniach 5 i 6 lipca br. Komisja Ochrony Środowiska oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyły wspólne posiedzenie wyjazdowe w województwie podlaskim. W posiedzeniu wzięli także udział członkowie Parlamentarnego Zespołu Ochrony i Wykorzystania Zasobów Wodnych "WODNIK" oraz zaproszeni goście - przedstawiciele resortów środowiska, rolnictwa, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, Lasów Państwowych, parków narodowych oraz władz lokalnych.
W programie posiedzenia przewidziano zapoznanie się z następującymi zagadnieniami:
5 lipca senatorowie odbyli studialną wizytę w Narwiańskim Parku Narodowym (Kurowo), gdzie wysłuchali informacji dyrektora Ryszarda Modzelewskiego na temat genezy i walorów parku oraz aktualnych problemów związanych z jego działalnością. Jak stwierdził, wydzielenie obszaru przylegającego do Narwi wynikało z jej niezwykłych w skali światowej walorów przyrodniczych. Nie ograniczało to gospodarki rolnej i leśnej, a jednocześnie stworzyło szansę rozwoju innych form wykorzystania tego terenu, m.in. do badań naukowych, działalności edukacyjnej, turystyki kwalifikowanej i rekreacji. Najpierw powstał Narwiański Park Krajobrazowy, który spełniał wszystkie stawiane parkom krajobrazowym kryteria, a następnie - 9 lat temu - powołano Narwiański Park Narodowy.
Ochroną objęto dolny odcinek Narwi między Surażem a Żółtkami o powierzchni 20 900 ha. Wokół parku ustanowiono strefę ochronną o powierzchni 27 000 ha jako strefę izolacji przed niekorzystnym wpływem otoczenia. W 1989 roku dołączono przyległy obszar o identycznych walorach przyrodniczych i krajobrazowych, położony w województwie łomżyńskim, o powierzchni 1833 ha, oraz przyległą strefę ochronną o powierzchni 7570 ha. Na terenie parku i jego otuliny obowiązywały zasady i nakazy ustalone uchwałą Wojewódzkiej Rady Narodowej.
W 1993 r. dla Narwiańskiego Parku Krajobrazowego i Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej ustanowiono wspólny zarząd. Na mocy zarządzenia wojewody białostockiego utworzono Zespół Parków Krajobrazowych z siedzibą w Supraślu.
Narwiański Park Krajobrazowy pełnił swoją funkcję przez ponad 10 lat. Dzięki niemu uchroniono cenne obszary przed zmeliorowaniem. Na czas jego istnienia przypadły liczne prace waloryzacyjne i badania naukowe, które w ogromnym stopniu wzbogaciły stan wiedzy o obszarach wodno-błotnych.
Badania naukowe i obserwacje wskazały na różnego typu zagrożenia istniejące w parku, m.in. zachwianie bilansu wodnego.
Doświadczenia wynikające z funkcjonowania Narwiańskiego Parku Krajobrazowego dały podstawę do stwierdzenia, że forma prawna, jaką jest park krajobrazowy, nie zapewni wystarczającej ochrony temu obszarowi. Sytuację utrudniały konflikty z miejscową ludnością spowodowane rozbieżnymi interesami powstającymi w użytkowaniu gospodarczym tego terenu.
Władze Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Białostockiego, środowisko naukowe i miłośnicy przyrody, mając na względzie między innymi powyższy aspekt, rozpoczęli starania o objęcie opisywanego obszaru najwyższą formą ochrony, jaką jest park narodowy. Wspólne wysiłki działaczy ochrony nadnarwiańskiej przyrody szybko przyniosły efekty. W 1996 roku mocą Rozporządzenia Rady Ministrów powołano Narwiański Park Narodowy. Granicami parku narodowego i jego otuliny objęto jedynie obszar dotychczasowego parku krajobrazowego. Strefa ochronna parku krajobrazowego straciła swój status strefy osłaniającej przed negatywnymi oddziaływaniami z zewnątrz. Istniejący obiekt jest nazywany często "perełką przyrody".
Po zapoznaniu się z informacjami na temat funkcjonowania Narwiańskiego Parku Narodowego senatorowie zwiedzili ścieżki i niektóre trasy parku.
Tego samego dnia w siedzibie Biebrzańskiego Parku Narodowego w Osowcu Twierdzy odbyło się posiedzenie plenarne obu komisji.
Senatorowie zapoznali się z wystąpieniem dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego Adama Sieńki poświęconym walorom przyrodniczym tego parku w kontekście programów rolnośrodowiskowych. Jak stwierdził, park należy do największych w Polsce, obejmuje ponad 59 tys. ha. Następnie przedstawił krótko jego walory i cele działalności, a także problemy związane m.in. z dużym rozdrobnieniem oraz dużą liczbą terenów zakwalifikowanych jako nieużytki. Taka klasyfikacja utrudnia pozys
kiwanie środków na ochronę. Dyrektor A. Sieńko nawiązał do realizacji programów rolnośrodowiskowych. Przedstawił dostępne pakiety, spodziewane efekty wdrożenia, pozyskiwane środki oraz beneficjentów.Kolejne wystąpienie naczelnika wydziału w Departamencie Rozwoju Obszarów Wiejskich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marcina Zielińskiego dotyczyło programów rolnośrodowiskowych jako instrumentu wielofunkcyjnego rozwoju obszarów wiejskich w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Najważniejszym celem programó
w jest wyjście rolnictwa poza funkcje produkcji żywności i realizacja programów mających na celu zachowanie walorów środowiskowych, krajobrazowych, produkcję ekologicznej żywności itd.Naczelnik M. Zieliński omówił ponadto podstawy prawne - unijne i polskie - ustanowione dla realizacji programów, stawiane im cele i źródła finansowania, a także wdrażanie. Poinformował także, że programy na lata 2004-2006 zawierają siedem pakietów zróżnicowanych w 40 wariantach. Każdy pakiet zawiera określony kod i dotyczy r
olnictwa zrównoważonego, rolnictwa ekologicznego, utrzymania łąk ekstensywnych, utrzymania pastwisk ekstensywnych, ochrony gleb i wód, stref buforowych oraz zachowania lokalnych ras zwierząt gospodarskich. Następnie M. Zieliński omówił warunki przystąpienia i korzystania z programów oraz obecny stan ich realizacji.Podczas posiedzenia o perspektywach realizacji programów rolnośrodowiskowych na terenie województwa podlaskiego mówił przedstawiciel Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Łomży Wojciech Szczepkowski. Jak stwierdził m.in., możliwości wsparcia finansowego z tytułu realizacji programów rolnośrodowiskowych rolnicy mają od 1 września 2004. Do 10 czerwca br. do ARiMR wpłynęło ponad 14 tys. wniosków na łączną kwotę p
onad 272 mln zł. Następnie omówił stopień wykorzystania środków w poszczególnych województwach oraz wykorzystanie w różnych pakietach na terenie Polski i województwa podlaskiego. Podkreślił, że wśród rolników jest duże zainteresowanie wykorzystaniem funduszy, ale aby się o nie ubiegać, konieczne jest przedstawienie programu rolnośrodowiskowego dla danego przedsięwzięcia, a te mogą sporządzać tylko uprawnieni specjaliści z certyfikatem. Takich ekspertów jest niewielu i stanowi to poważną przeszkodę.Podczas posiedzenia zapoznano się także z możliwościami finansowania programów rolnośrodowiskowych i zadań z zakresu małej i dużej retencji wód. W tę tematykę wprowadziły senatorów przedstawicielki Ministerstwa Środowiska: wicedyrektor Departamentu Ochrony Przyrody Anna Liro oraz radca ministra Alina Rynkiewicz.
Wicedyrektor A. Liro nawiązała do możliwości łączenia i powiązania programów rolnośrodowiskowych z celami i koncepcją obszarów ochronnych NATURA 2000. Wspomniała o perspektywie unijnej dotyczącej nowych zasad finansowania. Przedstawiła możliwości realizacji zadań z zakresu małej i dużej retencji wód w kontekście wykorzystania programów rolnośrodowiskowych oraz innych funduszy. Omówiła dotychczasowe zrealizowane w ostatnim okresie zadania oraz nakłady fin
ansowe na małą i dużą retencję.Senator Apolonia Klepacz przedstawiła realizację zadań w zakresie małej i dużej retencji wód ze szczególnym uwzględnieniem województwa podlaskiego. Na ten temat mówił także przedstawiciel podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Senator A. Klepacz zwróciła uwagę, że zagadnienia retencji są w naszym kraju szczególnie ważne ze względu na to, że Polska należy do najmniej zasobnych w wodę krajów w Europie. Komisja Ochrony Środowiska zwróciła się do 16 marszałków województw i zebrała informacje o programach, podjętych działaniach i projektach w zakresie małej i dużej retencji. Zaledwie 7 spośród 16 województw ma programy małej retencji. Jednak podstawowy problem to szczupłość środków na ten cel. Brak nawet pokrycia finansowego na utrz
ymanie istniejących urządzeń i ich modernizację. Planowany wzrost retencji na lata bieżące miał wynosić 50 mln m3 na rok. Realizuje się zaledwie czwartą część tego programu. W opinii senator, ten temat wymaga solidnej analizy i podjęcia energicznych działań.W dyskusji Henryk Gierełło z Najwyższej Izby Kontroli sceptycznie odniósł się do idei obszarów NATURA 2000, stwierdzając m.in., że nie powinniśmy lekkomyślnie oddawać zbyt dużych obszarów pod unormowania wymogów sieci NATURA, ponieważ możemy mieć w przyszłości poważne problemy z realizacją ważnych inwestycji, np. dróg. We wstępnym programie Polska podała pod objęcie wymogami NATURY około 10% obszaru kraju. To bardzo dużo. Mimo to UE domaga się objęcia obszarami naturowymi około 15% kraju. Duży kraj,
jakim jest Francja, ma 6% powierzchni kraju objęte obszarami naturowymi.Dyskusję podsumował przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator Jerzy Pieniążek, który przedstawił następujące wnioski:
Tego samego dnia, po zakończeniu posiedzenia, senatorowie spotkali się z burmistrzem Goniądza Jerzym Ryszkowskim, a także zwiedzali obiekty na terenie miasta i gminy Goniądz.
Drugi dzień posiedzenia wyjazdowego poświęcony był na wizytacje lokalne. Senatorowie zwiedzili obiekty basenu dolnego Biebrzańskiego Parku Narodowego, m.in. Muzeum Twierdzy Osowiec, dużą lukę przy Cesarskim Trakcie (bory sosnowe, wieże widokowe), groblę honczarowską (zbiorowiska zaroślowe, tereny turzycowisk, "batalionowe łąki" - miejsca występowania ptaka bataliona), a także uroczysko Barwik.