Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.

Zapis stenograficzny (1803) z 94. posiedzenia

Komisji Kultury i Środków Przekazu

w dniu 15 czerwca 2005 r.

Porządek obrad:

1. Rozpatrzenie wniosków zgłoszonych na 83. posiedzeniu Senatu do ustawy o kinematografii.

(Początek posiedzenia o godzinie 17 minut 20)

(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Grzegorz Matuszak)

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Szanowni Państwo, otwieram dziewięćdziesiąte czwarte posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu Senatu RP.

Podczas drugiego czytania ustawy o kinematografii w toku dyskusji zostały przedstawione wnioski. Są one oznaczone, tak jak mają to państwo w zestawieniu wniosków, w postaci punktów drugiego, ósmego, siedemnastego, osiemnastego, dziewiętnastego, dwudziestego, dwudziestego pierwszego, dwudziestego siódmego, trzydziestego trzeciego oraz czterdziestego trzeciego. To wszystkie?

(Głos z sali: Jeszcze pięćdziesiąty ósmy.)

Przepraszam, i pięćdziesiątego ósmego.

Bardzo proszę, ponieważ jest troje wnioskodawców, proszę o łaskawe wypowiedzi, to znaczy prosiłbym pana marszałka Kutza, panią senator Ferenc i pana senatora Szafrańca, aby zechcieli zabrać głos, a następnie przystąpimy do rozpatrywania poprawek.

Bardzo proszę, Panie Marszałku.

(Brak nagrania)

Senator Kazimierz Kutz:

...w art. 19 ust. 3 kropkę na końcu zdania zastępuje się przecinkiem i dodaje się wyrazy: "albo przychodu pochodzącego z pobranych bezpośrednio od abonentów opłat za dostęp do nadawanych programów, jeżeli przychód ten w danym okresie rozliczeniowym jest wyższy". Czy mam odczytać pełne brzmienie?

(Głos z sali: Tak, prosimy bardzo.)

Pełne brzmienie byłoby następujące: "nadawca programu telewizyjnego dokonuje wpłaty na rzecz instytutu w wysokości 1,5% przychodu uzyskanego z tytułu emisji reklam, telesprzedaży i audycji sponsorowanych" - i poprawka - "albo przychodu pochodzącego z pobranych bezpośrednio od abonentów opłat za dostęp do nadawanych programów, jeżeli przychód ten w danym okresie rozliczeniowym jest wyższy".

Poprawka ma na celu objęcie obowiązkiem opłat nadawców telewizyjnych nieemitujących reklam, a utrzymujących się wyłącznie lub w przeważającej części z opłat za dostęp do nadawanych programów. Nadawca telewizyjny ma zatem płacić co do zasady z tytułu przychodu z emisji reklam, telesprzedaży i audycji sponsorowanych, jeżeli zaś uzyskuje wyższe przychody z opłat za dostęp do programów, to wtedy uiszcza opłatę z tych przychodów, a nie z przychodów z reklamy. To jest poprawka pierwsza, Panie Przewodniczący. Mam przedstawiać drugą?

(Przewodniczący Grzegorz Matuszak: Bardzo proszę o kolejne.)

Również w art. 19 ust. 4 wyrazy "programów nadawanych" zastępuje się wyrazami "programów telewizyjnych nadawanych lub reemitowanych", pozostała część zdania bez zmiany. Pełne brzmienie tego przepisu byłoby takie. "Operator platformy cyfrowej dokonuje wpłaty na rzecz instytutu w wysokości 1,5% przychodu uzyskanego z tytułu przychodów pochodzących z opłat za dostęp do" - i teraz to, co jest nowe - "programów telewizyjnych nadawanych lub reemitowanych na platformie cyfrowej".

(Przewodniczący Grzegorz Matuszak: Czyli jest to...)

Poprawka ta ma na celu objęcie obowiązkiem opłat operatorów platform cyfrowych, którzy nie tylko nadają, ale również reemitują programy telewizyjne, ponadto doprecyzowuje ona, że chodzi tu o programy telewizyjne, a nie radiowe.

Teraz poprawka trzecia. W art. 19 ust. 5 wyrazy "świadczenia usług reemisji" zastępuję się wyrazami "przychodów pochodzących z opłat za dostęp do reemitowanych programów telewizyjnych oraz świadczenia usług reemisji". Pełne brzmienie tego przepisu po zmianie byłoby takie. "Operator telewizji kablowej dokonuje wpłaty na rzecz instytutu w wysokości 1,5% przychodu uzyskanego z tytułu przychodów pochodzących z opłat za dostęp do reemitowanych programów telewizyjnych oraz świadczenia usług reemisji." Poprawka ta ma na celu objęcie opłatą przychodów uzyskiwanych za dostęp do programów telewizyjnych za pośrednictwem operatorów kablowych, które nie będą kwalifikowane jako przychody operatorów kablowych z reemisji, ale jako przychody nadawców programów płatnych, przekazywane przez operatorów kablowych. Poprawka ma na celu uszczelnienie systemu.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Nie ma pytań do pana marszałka ze strony członków komisji, tak? Czy są? Nie ma. Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, pani senator Genowefa Ferenc.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Pierwsza poprawka, zamieszczona w zestawieniu pod numerem ósmym, dotyczy art. 10. Dotychczasowy zapis ust. 2 tego artykułu mówi o tym, że minister bada uchwały podejmowane przez radę instytutu i przesyłane mu niezwłocznie przez ten organ w zakresie zgodności z prawem i stwierdza nieważność uchwały w całości lub w części, jeżeli narusza ona prawo lub stwarza zagrożenie wystąpienia ujemnego wyniku finansowego. Zatem mówi się o tym, że rada musi przesłać dokumenty niezwłocznie, ale w tym artykule nie ma określonego terminu, w jakim minister może uchylić taką uchwałę. Teoretycznie może być tak, że uchwała zostaje uchylona po roku czy po półtora roku. Uważam, że powinien być nałożony pewien obowiązek, aby było bezpieczeństwo funkcjonowania drugiej strony. Zapis mówiłby o tym, że minister bada uchwały w terminie trzydziestu dni, czyli byłoby wiadomo, że jeśli w ciągu trzydziestu dni nie wniósł zastrzeżeń, to po prostu uchwała jest właściwa. Bardzo bym prosiła Wysoką Komisję o poparcie tej poprawki.

Kolejna poprawka to jest poprawka umieszczona pod numerem dwudziestym. Proponuję skreślenie ust. 5 w art. 19. Problem ten wyjaśniałam dość szczegółowo na posiedzeniu Senatu. Uważam, że obciążenie kablówki jest tu niewłaściwie, szczególnie gdy chodzi o sprawy dodatkowych anten, konkurencji między poszczególnymi nadawcami. W sytuacji zlikwidowania anten na blokach nastąpi powrót do talerzy instalowanych na balkonach, bowiem poszczególni nadawcy będą bardziej konkurencyjni w stosunku do kablówek. Chciałabym powiedzieć, że operatorzy sieci pobierają opłaty abonamentowe, zaś nadawcy kablówek bardzo często nie mają nawet złotówki z tych abonamentów. Taka jest prawda. Zrobiłam rozeznanie w moim okręgu wyborczym i tylko jedna kablówka otrzymuje od operatora sieci po złotówce od gniazdka, tak to oni nazywają, a pozostali nie, dlatego uważam, że obciążenie telewizji kablowej jest nieporozumieniem, tym bardziej że za te programy już operator sieci będzie płacił te 1,5%.

Kolejna moja poprawka to jest poprawka dwudziesta...

(Przewodniczący Grzegorz Matuszak: Dwudziesta siódma.)

...to są poprawki dwudziesta siódma i pięćdziesiąta ósma, ponieważ należałoby je rozpatrywać łącznie. Szanowne Panie i Panowie Senatorowie, w ust. 7 w art. 19 wprowadzono nową instytucją kontrolną. Przez cały czas w tej kadencji Senatu walczymy i przy różnych okazjach jest to podkreślane, że powinniśmy ograniczyć liczbę instytucji kontrolnych, które kontrolują poszczególne jednostki gospodarcze. Tu wprowadzamy dodatkową instytucję. Tymczasem równie dobrze tę funkcję mogą wypełniać urzędy skarbowe podczas przeprowadzania normalnych kontroli.

Na podstawie mojego doświadczenia jako członka Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych uważam, że najwłaściwsze byłoby pozostawienie tej sprawy właśnie organom kontrolnym, które powołane są do tych celów. Ja nie wyobrażam sobie tego, aby dyrektor instytutu robił to sam, bo jest to niemożliwe. Chodzi przecież o wgląd do ksiąg finansowych firm. Musi to robić odpowiedni fachowiec, a tu nie ma żadnych obwarowań dotyczących tego, kto może przeprowadzać taką kontrolę. W innych ustawach jest określone, kto może przeprowadzać kontrolę finansową. Uważam, że ta kontrola będzie równie, a może nawet bardziej skuteczna aniżeli zaproponowana tutaj. Poza tym część pieniędzy w instytucie trzeba będzie przeznaczyć na zatrudnienie osób, które będą mogły to wykonywać, a te osoby, ci pracownicy nie należą akurat do osób niskopłatnych. Dlatego uważam, że słuszne byłoby wykreślenie drugiej części, czyli zostawienie w ust. 7 zapisu mówiącego o tym, że odbywa się to na ogólnych zasadach ordynacji podatkowej. Bardzo proszę, zwracam się z serdeczną prośbą do pań i panów senatorów o poparcie tych poprawek. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Bardzo proszę, pan senator Szafraniec w imieniu grupy senatorów, do której należą państwo senatorowie Biela, Skrzypek-Mrowiec, Matusiak, Podkański, Sztorc, Dzido, Jurgiel i Sagatowska.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Jan Szafraniec:

Dziękuję bardzo.

Moja poprawka jest bardzo krótka. Ma ona na celu podkreślenie, że sporządzane na piśmie opinie ekspertów będą zawierały szczegółową analizę przedsięwzięcia, które będzie w 50% dofinansowane z tych właśnie poborów, z tych opłat, które tu uchwalimy. Chodzi o to, żeby eksperci, oceniając przedsięwzięcie, wzięli pod uwagę nie tylko walory wymienione teraz w art. 22 w ust. 3, całe jego brzmienie. Chciałbym wprowadzić walory etyczne, aby ekspert mógł ocenić przedłożone mu dzieło przez pryzmat walorów artystycznych, poznawczych i etycznych. O co tu właściwie chodzi? Chodzi po prostu o to, żeby w jakimś sensie ekspert mógł popatrzeć na dzieło przez pryzmat, nie wiem, zasady przyzwoitości, dobrego smaku czy dobrego obyczaju, jednym słowem, przez pryzmat uniwersalnych zasad etyki. Prosiłbym państwa o zaakceptowanie tej poprawki. W gruncie rzeczy nie jest to poprawka, która mogłaby wzbudzać jakieś kontrowersje. Dziękuję.

(Senator Kazimierz Kutz: Chodzi o słowo.)

Tak.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Pozostała jeszcze poprawka zgłoszona przez pana senatora Litwińca.

Czy pan senator Litwiniec zechciałby uzasadnić swoją poprawkę?

Proszę bardzo.

Senator Bogusław Litwiniec:

Dziękuję bardzo.

Chciałbym, żeby koleżanki i koledzy senatorowie na czele z panem przewodniczącym wzięli pod uwagę następujące rozumowanie, które kierowało mną i doprowadziło do zaproponowania tak brzmiącej poprawki. Jednocześnie chwalę wprowadzenie bez mojej obecności, powiedziałbym, samodzielnej inicjatywy, zawartej bodaj w punkcie drugim zestawienia poprawek komisji, i jeśli moja oferta nie zostanie przyjęta, to oczywiście dwie ręce podniosę za tym, co komisja była już uprzejma zaproponować w punkcie drugim.

Otóż zależy mi na tym, co sięga w przeszłość i w przyszłość. Zacznę może od przyszłości. Sztuka filmowa się rozwija, rozwija się zwłaszcza przez technikę filmową cyfrową, a technika cyfrowa pozwala praktycznie nieomal każdemu, kto ma talent lub też dobrą wolę i geniusz, kręcić film. I coraz częściej zdarza się, co nawet już teraz pokazują nasze konkursy, że taka grupa potrafi zrobić czasami bardzo udane dzieło filmowe. Ja spotykałem się z takimi wypadkami przez ćwierć wieku, prowadząc wielki międzynarodowy festiwal teatralny, ale tego rodzaju inicjatywność zaczyna wkraczać również w dziedzinę filmów. Kiedyś tego rodzaju inicjatywy były absolutnie niemożliwe ze względu na drogą technikę oświetleniową. Za pomocą technik cyfrowych, powiem przenośnie, żeby państwa rozbawić, można filmować nawet akt miłosny pod kołdrą i też będzie sfilmowany, bo zawsze jakiś promień światła się tam dostanie. (Wesołość na sali)

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Taki przykład dałem po to, żeby uzasadnić, w jaki sposób nowe techniki pozwalają sięgnąć po tanie narzędzie w momencie, kiedy posiada się geniusz, dobrą wolę i też, powiedziałbym, siłę przebicia. Do czego zmierzam? Zmierzam do tego, że w przyszłości w naszych kinach znajdą się nie tylko tradycyjne kreowane pełne metraże. Trzeba wyjść również naprzeciw tego rodzaju aktom twórczym, jeśli ustawodawca ma, powiedzmy, perspektywę widzenia.

Sięgnijmy do przeszłości. Czy na przykład "Bolek i Lolek" grany...

(Głos z sali: Pod kołdrą.)

...nie w kinie, lecz w małym osiedlowym domu kultury, czy wyświetlany nawet przez grupę ludzi, z których jeden ma na przykład większe mieszkanie i postanowił dla okolicznych dzieci za złotówkę zorganizować kino, czy tego rodzaju inicjatywy nie mają prawa także sięgnąć do tej składki, którą ustanawiamy, powtarzam, do tej składki, z myślą o przeszłości, a głównie o przyszłości? Dlatego w taki sposób, obwarowując tę poprawkę tym ostatnim zdaniem, pod warunkiem zachowania jakości estetycznej, artystycznej, głosuję za tym, aby również - i proszę resort, żeby światłym swoim umysłem wyszedł naprzeciw i nie protestował - wprowadzić to jako szansę dla podmiotów, o których mówiłem. Niekoniecznie muszą to być pełnometrażowe filmy naszych wielkich mistrzów, ale również krótki metraż czy krótszy metraż i oczywiście filmy animowane, tworzone za pomocą ożywionych przedmiotów. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Widzę, że ma pan ciągle w pamięci żywy obraz, jak Rita Hayworth zdejmuje rękawiczki, i jest to bardzo erotyczna scena, prawda?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

(Senator Bogusław Litwiniec: Dzisiaj, jeśli można dodać, Rita Hayworth mogłaby zdjąć te rękawiczki w swojej łazience i być sfilmowana, nawet gdyby pękła żarówka.)

Prawda, Panie Senatorze, mogłoby tak być.

Proszę państwa, z tego, co rozumiem, nie ma dalszych zgłoszeń do zabrania głosu, zatem pozwolą państwo, że przystąpimy do rozstrzygnięć. Tak jak pozwoliłem sobie skonsultować to z państwem przed rozpoczęciem posiedzenia, proponuję, abyśmy przegłosowali łącznie, w jednym głosowaniu wszystkie poprawki, które komisja przyjęła wcześniej, 2 czerwca, a które nie wchodzą w kolizję ze zgłoszonymi poprawkami.

Jeśli państwo zechcą sobie zapisać, to podam numery poprawek, które proponuję do łącznego głosowania. Są to poprawki: pierwsza, piąta, szósta, siódma, dziewiąta, dziesiąta...

(Wypowiedź poza mikrofonem)

Bardzo proszę, jeszcze raz. Są to poprawki: pierwsza, piąta, szósta, siódma, dziewiąta, dziesiąta, jedenasta, dwunasta, trzynasta, czternasta, piętnasta, szesnasta, dwudziesta druga, dwudziesta trzecia, dwudziesta czwarta, dwudziesta piąta, dwudziesta szósta, dwudziesta ósma, dwudziesta dziewiąta, trzydziesta, trzydziesta pierwsza, trzydziesta druga, trzydziesta piąta, trzydziesta szósta, trzydziesta siódma, trzydziesta ósma, trzydziesta dziewiąta, czterdziesta, czterdziesta pierwsza, czterdziesta druga, czterdziesta piąta, czterdziesta szósta, czterdziesta siódma, czterdziesta ósma, czterdziesta dziewiąta, pięćdziesiąta, pięćdziesiąta pierwsza, pięćdziesiąta druga, pięćdziesiąta trzecia, pięćdziesiąta czwarta, pięćdziesiąta piąta, pięćdziesiąta szósta, pięćdziesiąta siódma, pięćdziesiąta dziewiąta, sześćdziesiąta, sześćdziesiąta pierwsza, sześćdziesiąta druga i sześćdziesiąta trzecia.

Kto z państwa jest za przyjęciem tych poprawek, czyli potwierdzeniem naszej decyzji z 2 czerwca, proszę o podniesienie ręki. (11)

Kto jest przeciwny? (0)

Kto się wstrzymał? (0)

Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że wymienione przeze mnie poprawki zostały przyjęte jednogłośnie.

Teraz przechodzimy do głosowania nad zgłoszonymi poprawkami i nad tymi, które pozostają w kolizji z wcześniej już przyjętymi.

Zatem w kolejności przed nami poprawka druga.

Chciałbym zapytać panią minister Odorowicz, jakie jest stanowisko resortu.

Bardzo proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Bardzo popierając wszystko to, co powiedział pan senator Litwiniec, bo ja zgadzam się z tym w stu procentach, chciałabym poprosić pana senatora o rozważenie wniosku o wycofanie tej poprawki, dlatego że wszystko, co pan powiedział, konsumuje poprawka trzecia, a w zapisie ustawowym tylko w przypadku produkcji jest wskazanie, że celem produkcji ma być wyświetlanie w kinie, czyli dla szerszej widowni. Nie jest tu napisane, czy chodzi o wyświetlanie cyfrowe, czy analogowe, czy taśma filmowa ma mieć 15 mm, czy 35 mm, jest tu ujęta każda produkcja z przeznaczeniem do wyświetlania w kinie. Zaś upowszechnianie, czyli przekazywanie pieniędzy na imprezy filmowe, na wyświetlanie filmów w takich miejscach, dotyczy absolutnie wszystkich podmiotów, wszyscy mogą się o to ubiegać. Ta definicja nie dotyczy tego dostępu, upowszechniania. Jeśli chodzi o poprawkę trzecią, ponieważ było to niedopracowane w Sejmie, a powinno było w Sejmie uzyskać akceptację, to jednak z powodu wprowadzania różnych innych gorących poprawek gdzieś się ona zapodziała, a jest to poprawka ewidentnie słuszna. Tak naprawdę ona konsumuje to, o czym mówił czy co zaproponował pan senator. Zatem gdybym mogła...

Jednocześnie chcę powiedzieć, czym grozi wprowadzenie poprawki pana senatora. Ano, grozi tym, że po te pieniędzy zgłoszą się absolutnie wszystkie telewizje z absolutnie wszystkimi programami telewizyjnymi. Jeżeli nie będzie zapisu mówiącego o tym, że ten film fabularny ma być przeznaczony do wyświetlania w kinie, to pojawią się wnioski o finansowanie telenowel składane do Instytutu Filmowego. Po prostu ta poprawka, w zamyśle dobra, otwiera nadawcom telewizyjnym furtkę, zwłaszcza w aplikowaniu o pieniądze na przykład na telenowele, czego chcieliśmy właśnie uniknąć, co chcieliśmy ukrócić.

Zgadzam się w pełni z tym, że filmy animowane i dokumentalne muszą być finansowane z tych pieniędzy i dla nich uczyniony jest wyjątek, bo one nie muszą być przeznaczone do wyświetlania w kinie, to mogą być filmy telewizyjne, ale tylko dokumentalne i animowane, czyli będą w tej grupie bajki i dokumenty, i obejmuje to poprawka trzecia. Tymczasem gdybyśmy przyjęli poprawkę pana senatora, otworzylibyśmy niestety dostęp do tych pieniędzy wszystkim programom telewizji komercyjnych.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Panie Senatorze, kobieta, minister prosi, aby pan zatrzasnął tę furtkę.

Senator Bogusław Litwiniec:

Ja ją zatrzasnę, o ile zrozumiem do końca. Powiedzmy, grupa utalentowanych młodych absolwentów akademii filmowej lub też akademii sztuk pięknych kreuje bardzo ciekawy film, jednak nie jest to film pełnometrażowy, ale niezbędny do podniesienia jakości kultury narodowej. Czy na podstawie pani interpretacji ma ona możliwość uzyskania jakiejkolwiek dotacji poza łaską rektora?

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Bardzo proszę o odpowiedź.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Panie Senatorze, tak, dlatego że jeżeli grupa młodych ludzi będzie kręciła film, obojętnie, na jakim nośniku, czy to będzie film cyfrowy, czy analogowy, to albo to będzie film fabularny, albo eksperyment artystyczny, albo film dokumentalny, albo film animowany. Kręcony film na pewno będzie należał do jednej z tych grup i jeżeli poprawka trzecia zostanie przyjęta, to w każdym z tych przypadków mogą oni normalnie uzyskać dofinansowanie.

(Senator Bogusław Litwiniec: Trzymam panią za słowo i za język.)

Panie Senatorze, to nie jest interpretacja.

(Senator Bogusław Litwiniec: Dziękuję uprzejmie za tę interpretację, o to mi chodziło. Jeśli będzie inaczej, palę Paryż.)

To jest expressis verbis napisane w ustawie. Tu nie ma pola do interpretacji, tu jest expressis verbis napisane, że każdy film może ubiegać się o dofinansowanie, przy czym debiut reżyserski, film dokumentalny i animowany mogą dostać do 90% wartości produkcji, a film fabularny może otrzymać do 50% wartości produkcji.

Senator Bogusław Litwiniec:

Proszę zaprotokołować, że w świetle interpretacji pani minister ja swoją poprawkę...

(Głos z sali: Wycofuję.)

Powiedzmy, nie zgłaszam jej do głosowania.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Bogusław Litwiniec: Niech już będzie, że ten Litwiniec się nad tym napracował, ale będzie głosował przeciw. Niech to zostanie, tak to nazwę, w treści.)

Dziękuję, Panie Senatorze, ale procedura wymaga tego, aby pan postawił kropkę nad "i", czyli powiedział "wycofuję" albo "nie wycofuję". Jeśli pan jej nie wycofuje, to głosujemy, a jeśli pan wycofuje, to nie głosujemy.

(Senator Bogusław Litwiniec: A co mi radzą starsi panowie? Wiem, że panie będą mnie przekonywały, abym był uległy. Co mi radzi pan senator Kutz?)

(Senator Kazimierz Kutz: Wycofać.)

(Głos z sali: Wycofać.)

A pan rektor obok?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Wycofuje ją pan, tak?

Senator Bogusław Litwiniec:

Tak.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Stwierdzam, że pan senator Litwiniec wycofał swoją poprawkę.

W związku z tym proponuję, ponieważ nie głosowaliśmy jeszcze nad poprawkami trzecią i czwartą, łączne głosowanie nad nimi.

Kto jest za ich przyjęciem, bardzo proszę o podniesienie ręki. (11)

Dziękuję bardzo.

Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie, wszyscy głosowali za, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przechodzimy do głosowania nad poprawką ósmą, którą zgłaszała i uzasadniała pani senator Ferenc.

Bardzo proszę o stanowisko ministerstwa.

Pani Minister, proszę.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Rząd jest za przyjęciem tej poprawki.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo, rząd jest za jej przyjęciem. Chodzi o to, żeby minister musiał w ciągu trzydziestu dni, nie ad Kalendas Graecas.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki. (11)

Dziękuję bardzo. Jednomyślnie. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.

Teraz przed nami poprawka siedemnasta, którą zgłaszał pan marszałek Kutz.

Pani Minister, jak rozumiem...

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Bardzo prosimy komisję o przyjęcie poprawek pana marszałka Kutza, bo one rzeczywiście mają charakter doprecyzowujący. Pojawiły się wątpliwości, wiem, że na przykład w przypadku platform cyfrowych jest obciążenie opłatą za dostęp do programów i reemisji, a w przypadku operatorów kablowych nie ma opłaty za dostęp do programów. W związku z tym, jeżeli nadawcy, chodzi głównie o nadawców zagranicznych, na przykład Canal Plus, HBO, sami wystawialiby faktury za dostęp do programów, to nie podlegaliby art. 19, a gdyby tego nie doprecyzować w poprawce siedemnastej pana marszałka Kutza, to nie można by było również obciążyć tego na etapie reemisji. Zatem de facto okazałoby się, że kanały typu HBO i Canal Plus mogłyby uniknąć podlegania tej ustawie, może nie wprost, ale mogłyby próbować omijać tę ustawę.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Czy pan marszałek wyrazi zgodę, abyśmy po kolei głosowali nad tymi trzema poprawkami?

(Senator Kazimierz Kutz: Bardzo proszę.)

Bardzo proszę.

Kto jest za przyjęciem poprawki...

(Głos z sali: Może wszystkich trzech?)

Nie, nie, po kolei będziemy głosowali.

Bardzo proszę, poprawka siedemnasta.

Kto jest za jej przyjęciem? (11)

Dziękuję bardzo. Poprawka została przyjęta.

Bardzo proszę, teraz poprawka dziewiętnasta.

(Głos z sali: Dziewiętnasta?)

Za chwilę wrócimy do osiemnastej. Najpierw głosujemy nad poprawkami pana Kutza.

Bardzo proszę, kto jest za jej przyjęciem? (11)

Dziękuję. Poprawka została przyjęta jednomyślnie.

Teraz poprawka dwudziesta pierwsza.

(Głos z sali: Najpierw poprawka dwudziesta, bo jest dalej idąca.)

Tak, tak, słusznie.

Zatem wracamy do poprawki osiemnastej.

Nie ma pana senatora Saługi, który proponuje w art. 19 w ust. 3 dodanie zdania mówiącego o tym, że obowiązek posiadania koncesji nie dotyczy nadawców obejmujących obszary nie większe niż trzech powiatów.

Jakie jest zdanie ministerstwa?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Nasze zdanie jest negatywne, dlatego że te podmioty prawdopodobnie nie będą prawie nic płaciły, ponieważ one albo nie mają reklam, albo mają ich bardzo mało. A jeżeli od małego przychodu obliczycie państwo 1,5%, to wpłaty będą żadne. Ponadto istnieje możliwość uznania przez innych nadawców, że to jest nierówność wobec prawa. Może pojawić się pytanie, dlaczego nie cztery powiaty albo nie dwa powiaty. W tej sytuacji będą nadawcy, którzy będą musieli płacić, a obok nadawcy, którzy nie będą musieli płacić. To jest niedopuszczalne.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Krótko mówiąc, powstanie pewien rodzaj zamieszania i pojawią się niejasności.

Bardzo proszę.

Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki osiemnastej? (0)

Kto jest przeciwny? (9)

Kto wstrzymał się od głosu? (2)

Dziękuję. Stwierdzam, że poprawka nie uzyskała większości i nie została przyjęta.

Przechodzimy do poprawki dwudziestej, która idzie dalej niż poprawka pana marszałka Kutza oznaczona numerem dwudziestym pierwszym.

Bardzo proszę panią minister o zdanie na ten temat. Chodzi o skreślenie ust. 5 w art. 19.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Bardzo mi przykro, że ta poprawka została zgłoszona. Muszę powiedzieć, że bardzo długo dyskutowaliśmy i w samym Sejmie, i na posiedzeniu komisji, także na posiedzeniu klubu SLD, o zakusach telewizji kablowych wyłączenia się spod tej ustawy. Otóż, proszę państwa, nie ma żadnego uzasadnienia, żeby wyłączać telewizje kablowe spod obowiązywania tej ustawy, a jednocześnie pozostawić operatorów platform cyfrowych. Dlaczego kablówka ma nie płacić, skoro operator cyfrowy, czyli telewizja satelitarna, ten, kto reemituje program, ma płacić? I jeden, i drugi są to podmioty o charakterze dystrybucyjnym, w związku z tym ewidentnie ten zapis spowodowałby nierówność podmiotów na rynku i w tej formie zagroziłby całemu art. 19. Ni mniej, ni więcej chciałabym powiedzieć, że ta poprawka zmierza do tego, aby ta ustawa nie miała sensu, bo jeżeli trybunał uchyli art. 19, to cała prawie dwuletnia praca parlamentu polskiego pójdzie na marne. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Kto z państwa jest za...

(Senator Bogusław Litwiniec: Czy można by...)

Chciałby się pan wypowiedzieć, to bardzo proszę.

Senator Bogusław Litwiniec:

Chciałbym się wypowiedzieć, opowiedzieć za poglądem bliskim poglądowi resortu. Chcę uzasadnić, otóż dzięki temu tematowi miałem istny najazd operatorów telewizji kablowych do mojego biura senatorskiego na Dolnym Śląsku, i to nawet najazd tych telewizji, które dostarczają usługi do mojego własnego domu. Chciałbym państwa poinformować, tak dla świadomości, że ja jestem bardzo zadowolony z mojej telewizji, a wiem, że i niektórzy inni też. Jednak te telewizje dokonują wyraźnego kopiowania dzieł na życzenie swoich klientów. To znaczy, że jeśli ktoś na przykład przed transmisją meczu z Wielką Brytanią, załóżmy, że istnieje taki fakt, życzy sobie dokonania transmisji jakiegoś filmu sportowego zawierającego sceny piłkarskie, aby mógł się naładować psychicznie, to dobry, moim zdaniem, dobry, wrażliwy nadawca nadaje taki film dla tej społeczności, a więc spełnia usługi retransmisji. Można podać podobne przykłady tego, także z innych przestrzeni życia, że telewizje kablowe spełniają to, świadczą tę usługę pożyteczną dla swojej społeczności, a jednocześnie dla własnego zarobku i nie jest to zwykłe, powiedzmy, podłączenie do drutu. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Z tego, co rozumiem, pan senator popiera stanowisko resortu.

(Senator Bogusław Litwiniec: Tak jest.)

Bardzo proszę, kto z państwa jest za przyjęciem poprawki dwudziestej, czyli za skreśleniem ust. 5 w art. 19, proszę o podniesienie ręki. (0)

Kto jest przeciwny? (10)

Kto z państwa wstrzymał się od głosu? (1)

Dziękuję bardzo. Poprawka nie uzyskała akceptacji Wysokiej Komisji.

W związku z tym przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą pierwszą.

Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki, którą zgłosił pan marszałek Kutz, proszę o podniesienie ręki? (11)

Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta jednomyślnie.

Przechodzimy teraz do głosowania nad dwiema poprawkami pani senator Genowefy Ferenc, mianowicie nad poprawkami dwudziestą siódmą i pięćdziesiątą ósmą, nad którymi należy głosować łącznie.

Bardzo proszę o stanowisko resortu.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!

To jest poprawka, która mówiła o tym, że uprawnienia organu skarbowego nadaje się dyrektorowi instytutu, a odwoławczego - ministrowi kultury. Była to poprawka Ministerstwa Finansów, które poprosiło w sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, aby dokładnie tak to zapisać, ponieważ z kilku względów uznano, że to, o czym mówi pani senator Ferenc, jest niewykonalne, to znaczy, że nie byłaby to pierwsza ustawa, w której parlament pozbawi możliwości egzekwowania prawa. Co z tego, że w ustawie o prawie autorskim jest napisane, iż istnieje obowiązek odprowadzania opłat związanych z prawami autorskimi, skoro na przykład Telewizja Polsat tego nie robi? Czy kontroluje ją urząd skarbowy? Oczywiście, kontroluje i to w szerokim zakresie, VAT i różne inne sprawy. Czy z tego powodu kiedykolwiek Polsat zapłacił ZAiKS organizacjom zbiorowego zarządzania za prawa autorskie? Nie.

Chciałabym powiedzieć, że to Ministerstwo Finansów prosiło o to, aby nadać te uprawnienia, ponieważ kontrola skarbowa odbywa się w tych podmiotach losowo, powiedzmy, raz na pięć czy raz na cztery lata. Jeżeli nie będzie systemu egzekwowania tych opłat, to co z tego, że zapiszemy w art. 19 obciążenia. Narazimy się tylko na problemy medialne u nadawców, którzy nie chcą płacić, czy u przedstawicieli kablówek, skoro i tak nikt nie będzie tego wykonywał. W tym celu niezbędny jest po prostu wgląd do papierów i kontrolowanie raz na kwartał czy raz na pół roku, ale tylko w takim zakresie, którego dotyczy ta ustawa. Dyrektor nie będzie wykonywał uprawnień organów skarbowych w odniesieniu różnych innych spraw, on będzie kontrolował tylko i wyłącznie to, czy 1,5% przychodu z reklam zostało odprowadzone, czy nie. W związku z tym bardzo proszę, abyście państwo odrzucili tę poprawkę, ponieważ jej przyjęcie spowoduje brak możliwości egzekwowania prawa. Mamy tego przykład i w ustawie o prawie autorskim, i w ustawie medialnej, i w bardzo wielu innych ustawach, które pozbawiliśmy systemu egzekwowania praw.

Powiem państwu tak, podmioty, które nie chcą płacić, mają trzy sposoby oddziaływania na tą ustawę. Pierwszy pomysł, wystarczy wyłączyć jedną kategorię, żeby ją zaskarżyć do trybunału, wtedy już nie wszyscy muszą się trudzić, wystarczy, że jedna grupa wpłynie na parlament, wyłączy się, co da pretekst pozostałym do zaskarżenia ustawy. Drugi pomysł, który się pojawił, to właśnie pozbawienie możliwości egzekwowania. Jeżeli będzie obowiązywał nakaz ustawowy, że ma płacić, a nie będzie tego robić, to oczywiście tenże dyrektor może podejrzewać, że za mało zapłacili bądź nie zapłacili, i donieść do urzędu skarbowego. Czy jednak urząd skarbowy zrobi z tym cokolwiek przez rok, dwa czy trzy lata? Nie wiadomo. De facto jest to utrącenie możliwości egzekwowania tych należności. Jest też trzeci pomysł, który zyskał państwa akceptację, za co gorąco dziękuję, omijania art. 19. Mianowicie wystarczy stworzyć spółkę zależną kapitałowo. Sytuacja jest taka, na przykład telewizja, załóżmy, nie chcę używać nazw, duża telewizja komercyjna sprzedaje reklamę swojej spółce zależnej kapitałowo za 5 zł. Spółka zależna kapitałowo sprzedaje tę reklamę za 5 milionów zł, ale według zapisów, które istniały, ta telewizja odprowadza opłatę tylko od 5 zł, a nie od 5 milionów zł. Dzięki państwa poparciu na posiedzeniu tej komisji wprowadziliśmy poprawkę uszczelniającą, która mówi o tym, że nie może tak być. Poprawki uszczelniające mają na celu po prostu egzekucję prawa, bo jeżeli ustanawiamy takie prawo, to trzeba dać instrumenty do jego wykonywania. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Proszę państwa, przystępujemy...

Bardzo proszę, jeszcze pani senator Ferenc chce zabrać głos.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.

Pani Minister, ja jestem troszkę zaskoczona tym, że od razu zakłada pani, iż urzędy skarbowe nie będą czegoś egzekwowały. Właśnie dzisiaj przyjmowana ustawa - Ordynacja podatkowa powoduje, że transakcje, o których pani mówi, między poszczególnymi nadawcami, niestety, nie będą mogły być przeprowadzane, bo ordynacja wprowadza zapisy, które na pewno doprowadzą do likwidacji takich procedur. Jednocześnie w różnych innych ustawach urzędy skarbowe są zobowiązane do tego, że jeśli inny urząd, resort czy minister kultury zgłosi sprawę, potrzebę przeprowadzenia kontroli, to nie jest to widzimisię urzędu, lecz obowiązek wynikający z różnych przepisów. Taka jest prawda, tak jest skonstruowane prawo podatkowe. Dziękuję.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Pani Senator, niestety, być może tak powinno być, ale tak nie jest. Podam państwu przykład. Przewodniczę zespołowi do spraw naruszania praw autorskich w Polsce. W pracach zespołu międzyresortowego bierze udział prokurator krajowy, przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Straży Granicznej itd., zajmujemy się generalnie, ujmując to w dużym skrócie, zwalczaniem piractwa. To jest to, o czym państwu mówiłam, otóż niestety działania koncentrują się głównie na Kowalskim, który sprzedaje pirackie płyty CD na stadionie we Wrocławiu czy w Warszawie. Ja to zgłosiłam, nawet z klauzulą, że jest to oficjalne doniesienie, do Prokuratury Krajowej o zbadanie przez prokuraturę niepłacenia za prawa autorskie przez bardzo wielu nadawców, a także podmioty kablowe. Proszę mi uwierzyć, że do dzisiaj nic się nie zdarzyło. Nie znam żadnego wyroku urzędu skarbowego, choć obowiązują takie przepisy, który nakazywałby jakiemukolwiek podmiotowi zapłacenie za prawa autorskie. Pani Senator, gdyby nie było za nami doświadczenia związanego z ustawą o prawie autorskim, być może można by dać temu wiarę, ale mamy za sobą wiele doświadczeń, które mówią o tym, że ten system egzekucji, niestety, nie działa.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

(Senator Genowefa Ferenc: Ja prosiłabym ad vocem.)

Dobrze, ad vocem. Ale to ostatnia wypowiedź.

Senator Genowefa Ferenc:

Tak, tak, jeśli można, chciałabym dodać jedno zdanie.

Pani Minister, gdybyśmy podchodzili do sprawy w ten sposób, to w każdej ustawie tworzylibyśmy nowe instytucje tylko z tego powodu, że sądy czy prokuratury działają nieskutecznie. Ja uważam, że jeżeli coś się zgłasza prokuraturze i przypomina się o tym, dowiaduje się o to, to prokuratura potrafi działać skutecznie. Dziękuję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Wymieniliśmy poglądy. Dziękuję bardzo.

Jeszcze pan senator Litwiniec chciałby zabrać głos.

Bardzo proszę.

Senator Bogusław Litwiniec:

Bardzo dziękuję za udzielenie głosu, ale to jest może jedyna okazja, żeby Wysoka Komisja była świadoma tego, o co tu chodzi.

Otóż jestem bezpośrednim obserwatorem następujących procedur. Zacznę od tego, że poinformuję państwa, co to są tantiemy i ile one kosztują legalnego przedsiębiorcę, który płaci określoną, kolejną, nazwijmy to po studencku, ściepkę, zwiększającą koszty. Oczywiście płaci podatek dochodowy, płaci podatek VAT, ale płaci też aż trzy rodzaje tantiem i to nasz Senat, między innymi w czasie mojej kadencji, uchwalił dwie nowe, nazwijmy to, tantiemowe składki na rzecz słusznych podmiotów. Rok temu podpisaliśmy takie dwie międzynarodowe konwencje.

Otóż dzisiaj taki całkiem legalny podmiot musi zapłacić od dochodu brutto, powtarzam, od dochodu brutto od 8% do 12% autorom, minimum 8% - wykonawcom, performerom, na przykład muzykowi, temu, kto gra, i wreszcie producentowi, o którym tak długo dyskutowaliśmy, zastanawiając się nad tym, czy on ma legalne i realne prawo bronić swego intelektualnego wysiłku, ponieważ, powiedziałbym, kreatywnie dokona nagrania. W sumie to często przekracza dodatkowe 20% wydatków od wpływów brutto, dochodzących do podatku dochodowego i podatku VAT. Zatem podmiot, który chce być, powiedzmy najprościej, uczciwy wobec obowiązku, wobec Rzeczypospolitej i prawa międzynarodowego, w sumie ponosi rzeczywiście większe koszty. Dlatego, tu zmierzam do puenty, jest taka wielka konkurencja tych chłopców, którzy nielegalnie handlują na stadionach, to jest prawdziwa konkurencja finansowa, i dlatego też rzeczywiście trudno urzędom skarbowym przyłapać tych wścibskich handlarzy, sprzedających na czarno. Chyba że przy każdym postawi się policjanta, ale ile to będzie kosztowało Rzeczpospolitą?

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę państwa, przystępujemy do łącznego głosowania nad poprawkami dwudziestą siódmą i pięćdziesiątą ósmą.

Kto jest za przyjęciem poprawek dwudziestej siódmej i pięćdziesiątej ósmej, proponowanych przez panią senator Ferenc, proszę o podniesienie ręki. (0)

Kto jest przeciwny? (8)

Kto się wstrzymał? (2)

Dziękuję. Stwierdzam, że poprawki nie uzyskały akceptacji komisji.

Pozostały nam jeszcze dwie poprawki zgłoszone dzisiaj w toku posiedzenia Senatu. Jedna z nich zawarta jest pod pozycją trzydziestą trzecią. Uzupełnia się tu zapis o walory artystyczne, poznawcze i etyczne.

(Głos z sali: Wyłącznie etyczne.)

Tak, o etyczne, to jest dodatek.

Bardzo proszę o stanowiska ministerstwa.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury Agnieszka Odorowicz:

Prosimy o przyjęcie tych poprawek przez Wysoką Komisję.

Przewodniczący Grzegorz Matuszak:

Dziękuję bardzo.

Myślę, że nie musimy dyskutować nad tą sprawą, a ponieważ konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest poprawka czterdziesta trzecia, tu jest to pod kątem kryteriów, które uzupełniamy o walory etyczne, to proponuję, abyśmy nad poprawkami trzydziestą trzecią i czterdziestą trzecią głosowali łącznie.

Kto z państwa jest za ich przyjęciem?

Kto jest przeciwny?

(Wypowiedzi w tle nagrania)

Przepraszam, może jeszcze raz przeliczmy, żeby było wszystko jasne.

Kto jest za przyjęciem tych dwóch poprawek? (9)

Kto jest przeciwny? (1)

Kto się wstrzymał? (0)

Dziękuję. Większością głosów poprawki zostały przyjęte.

Ponieważ poprawki trzydziesta trzecia i czterdziesta trzecia konsumują poprawki trzydziestą czwartą i czterdziestą czwartą, nie będziemy już nad nimi głosowali.

Zatem przystępujemy do głosowania...

(Głos z sali: Nie głosujemy nad całością.)

Aha, dobrze. Dziękuję.

Proszę państwa, na tym zakończyliśmy rozpatrywanie wniosków zgłoszonych do ustawy o kinematografii.

Dziękuję wszystkim państwu, którzy zgłosili poprawki, dziękuję pani minister, dziękuję państwu legislatorom. A państwu senatorom pragnę przypomnieć o czymś, o co prosiłem już na poprzednim posiedzeniu komisji, mianowicie prezes Najwyższej Izby Kontroli skierował do marszałka Senatu pismo z prośbą o wskazanie obszarów, które powinny być skontrolowane w ramach kontroli państwowej. Pan marszałek skierował je także do naszej komisji, aby zechcieli państwo senatorowie zgłosić propozycje ewentualnych kontroli, które przeprowadzałby NIK. Umówmy się, że pomyślicie o tym państwo do następnego posiedzenia komisji, a jeżeli już mają państwo propozycje, to proszę zgłosić je dzisiaj. Przypominam, że następne posiedzenie mamy 28 czerwca we wtorek o godzinie 16.00 i już zapraszamy panią minister, bo będziemy rozliczali się z budżetu.

Czy chcieliby państwo poruszyć inne kwestie?

Jeżeli nie, to bardzo państwu serdecznie...

(Senator Bogusław Litwiniec: Jeśli można...)

Proszę bardzo, pan senator Litwiniec.

(Wypowiedź poza mikrofonem)

W takim razie, Panie Senatorze, pozwoli pan, że zamknę posiedzenie.

Zamykam niniejszym dziewięćdziesiąte czwarte posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dziękuję bardzo.

(Koniec posiedzenia o godzinie 18 minut 25)

Uwaga!

Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.


Kancelaria Senatu
Opracowanie: Anna Lewandowska
Publikacja: Biuro Prac Senackich, Dział Stenogramów