13 lipca 2005 r.
Posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu dotyczyło następujących zagadnień:
- stanowiska Zarządu Telewizji Polskiej SA w sprawie kontrowersji między Krajową Radą Radiofonii i Telewizji a Telewizją Polską SA,
- informacji o planach programowych Telewizji Polskiej na drugie półrocze br.,
- zamierzeń Zarządu Telewizji Polskiej będących przedmiotem stanowiska komisji w sprawie popularyzacji 50 lat działalności i dorobku Telewizji Polskiej, przyjętego 7 czerwca br.
Otwierając posiedzenie, przewodniczący Komisji Kultury i Środków Przekazu senator Grzegorz Matuszak omówił dotyczącą Telewizji Polskiej korespondencję, która nadeszła do komisji w ostatnim czasie. W swoim piśmie z 16 czerwca br. prezes Zarządu Telewizji Polskiej SA Jan Dworak poinformował senatorów, że prowadzenie spraw spółki przebiega w sposób prawidłowy zarówno w aspekcie jej reprezentacji, jak i w zakresie podejmowania decyzji programowych i gospodarczych. Jednocześnie obok pozytywnej oceny działalności w piśmie zawarto informację o istniejącym sporze interpretacyjnym między Krajową Radą Radiofonii i Telewizji a Telewizją Polską SA dotyczącym prawomocności mandatu Marka Ostrowskiego jako członka Rady Nadzorczej TVP. Obecnie zarząd spółki pracuje w pomniejszonym składzie wskutek zawieszenia przez Radę Nadzorczą dwóch jego członków. Ponadto prezes J. Dworak poinformował, że Minister Skarbu Państwa jako Walne Zgromadzenie Spółki Telewizja Polska SA nie udzielił absolutorium członkom Rady Nadzorczej za rok 2004.
Jak poinformował senator G. Matuszak, w piśmie przewodniczącego Klubu Parlamentarnego SLD adresowanym do prezesa Rady Ministrów Marka Belki z 16 czerwca br. zwrócono uwagę na komplikacje związane ze składem Rady Nadzorczej, a także na fakt zawieszenia dwóch wiceprezesów TVP SA: Ryszarda Pacławskiego i Marka Hołyńskiego. W piśmie zadano pytanie o sposób wykonywania ustawowego nadzoru właścicielskiego przez Ministra Skarbu Państwa, a także zgłoszono zastrzeżenia co do polityki kadrowej w telewizji publicznej i planowanej strategii rozwoju TVP.
Na obawy i niebezpieczeństwa związane z prywatyzacją telewizji publicznej zwróciła uwagę w liście otwartym do posłów i senatorów przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek. Do Komisji Kultury i Środków Przekazu wpłynęło również oświadczenie dwóch związków zawodowych działających w telewizji publicznej.
W skierowanych do komisji pismach pojawił się również problem jakości odbioru telewizji publicznej, a także przywrócenia jej misji i wprowadzenia zakazu reklam dla mediów finansowanych z abonamentu, zwiększenia liczby programów kulturalnych, oświatowych, społecznych czy przyrodniczych.
Prowadzący obrady senator G. Matuszak poruszył także kwestię kryptoreklamy w telewizji publicznej.
Do problemów poruszanych w skierowanych do Komisji Kultury i Środków Przekazu listach ustosunkował się prezes TVP J. Dworak. Podkreślił, że kwestia prywatyzacji TVP nie dotyczy prezesa zarządu. Jego zdaniem, telewizji publicznej w Polsce nie należy prywatyzować. TVP należy do najsilniejszych telewizji publicznych w Europie i powinna taką pozostać. Ma do spełnienia bardzo ważną misję cywilizacyjną i kulturotwórczą, którym nie sprostają nadawcy komercyjni. Stworzenie Kanału Kultura, a także uruchomienie w niedługim czasie kolejnych kanałów tematycznych potwierdza tę opinię. Jesienią TVP wystąpi do KRRiT o koncesję na kolejne kanały tematyczne. Kierownictwo TVP dąży do rozwoju i umacniania jej pozycji na rynku medialnym. Telewizja publiczna pełni tę rolę w trudnych warunkach. Jest zmuszona zdobywać pieniądze na swoje utrzymanie i wypełnienie swej misji. Radio publiczne otrzymuje 80% swego finansowania z abonamentu, zajmując jedno z najsłabszych miejsc wśród europejskich radiofonii, natomiast telewizja publiczna dostaje zdecydowanie mniej wpłat z tego abonamentu, i mimo to stara się wypełniać swoją rolę.
Jak stwierdził prezes J. Dworak, przytoczone pismo Klubu Parlamentarnego SLD oraz jego do członków Komisji Kultury i Środków Przekazu są wynikiem zaostrzenia sytuacji, w jakiej znajduje się telewizja publiczna.
Odpierając zarzuty o niespełnianiu misji, prezes TVP przypomniał o utworzeniu Kanału Kultura, poparciu udzielonym ustawie o kinematografii czy wsparciu finansowym dla takich produkcji, jak film "Nikifor" czy planowany film Andrzeja Wajdy o Katyniu.
Odnosząc się do zarzutu dotyczącego kryptoreklamy, prezes J. Dworak uznał, że można tu raczej mówić o sponsoringu. Jeśli ubrania prezenterów fundowane są przez jakąś firmę, zawsze ma to odzwierciedlenie na planszach. Za czasów obecnego zarządu TVP wielokrotnie wzrosły wpływy z tego tytułu. Wszystkie pieniądze za sponsoring muszą wpłynąć do Biura Reklamy. Są to wpływy oficjalne, a ma to na celu zapewnienie absolutnie przejrzystej sytuacji finansowej.
W dyskusji pytania senatorów dotyczyły apolityczności, jaka powinna, ich zdaniem, dominować w telewizji publicznej. Kolejną sprawą, poruszoną przez senatorów, był brak troski o zdrowie społeczeństwa, wyrażający się zdaniem senatorów nadmiarem reklam ogólnodostępnych lekarstw.
Senatorowie interesowali się również możliwością współpracy telewizji publicznej z operatorami kablowymi. W tej sferze istnieje bowiem poważny konflikt.
Senatorowie zwracali także uwagę na istniejący konflikt między Krajową Radą Radiofonii i Telewizji a telewizją publiczną. Nie tworzy to atmosfery spokoju społecznego w mediach. Senatorowie apelowali o współodpowiedzialność za tradycyjną demokratyczną harmonię polskiej inteligencji. Ich zdaniem, dla wspólnego dobra należy się wyzbyć wzajemnych uraz.
Członkowie Komisji Kultury i Środków Przekazu zwrócili się do prezesa J. Dworaka o wyjaśnienie, na czym polega spór między KRRiT a TVP, a także szans jego rozwiązania.
Pytania senatorów dotyczyły również miesięcznych kosztów funkcjonowania Kanału Kultura, planów utworzenia kolejnych kanałów tematycznych. Pytano również o przyczyny zwolnień pracowników, często długoletnich dziennikarzy, np. w telewizji publicznej w Katowicach.
Odnosząc się do poruszonych w dyskusji kwestii, prezes J. Dworak stwierdził, że wiele się czyni, by w audycjach nie były ujawniane poglądy prowadzących. Jego zdaniem, przyczyną są błędy warsztatowe i dziennikarze nie powinni prezentować takich emocji na antenie, a tym bardziej swoich poglądów. Częstotliwość takich sytuacji jest mniejsza niż w przeszłości. Obecnie, na podstawie doświadczeń BBC i niemieckich stacji publicznych ARD i ZDF, opracowywane są standardy pracy dziennikarskiej. Na podstawie księgi opisującej normatywy programów informacyjnych i zachowań dziennikarzy przeprowadzany będzie egzamin.
Jeśli chodzi o zarzut dotyczący nadmiaru reklam leków, prezes przypomniał, że tylko niewiele lekarstw powszechnego użytku może być reklamowanych. Zwrócił uwagę, że TVP ma dobre kontakty ze światem lekarskim. Na wniosek środowisk lekarskich nieodpłatnie prowadzonych jest wiele akcji społecznych, np. dotyczących profilaktyki chorób krążenia czy ostatnio kampania na rzecz honorowego krwiodawstwa "Krewniacy".
Zdaniem prezesa TVP, problem nadawców kablowych dotyczy przede wszystkim konieczności unormowania wzajemnych relacji i podpisania stosownych umów. TVP namawiała "kablarzy", by informowali swoich klientów, że opłata za korzystanie z telewizji kablowej nie zwalnia z opłaty radiowo-telewizyjnej. Jednak spotkano się z odmową. Nadal podejmowane są rozmowy z przedstawicielami sieci kablowych.
Koszt Kanału Kultura miesięcznie nie przekracza 2 mln zł. Kolejnym kanałem tematycznym będzie kanał przeznaczony dla dzieci i młodzieży. Prezes zapewnił, że będzie jeszcze tańszy.
W opinii prezesa J. Dworaka, nie istnieje spór między KRRiT i Zarządem TVP. Formalnie spór co do ważności mandatu M. Ostrowskiego dotyczy relacji między KRRiT a Radą Nadzorczą. Zapewnił, że on sam podporządkuje się każdemu wyrokowi sądu, który przesądzi sprawę w sposób jednoznaczny. Jego zdaniem, dla dobra telewizji publicznej trzeba ten spór zakończyć możliwie szybko, jednoznacznie i bez emocji.
Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek stwierdziła, że istnieje zasadniczy spór między Zarządem TVP a radą krajową. Przewodnicząca przypomniała m.in. okoliczności odwołania członka zarządu Ryszarda Pacławskiego, przyczyny złożenia powództwa o stwierdzenie nieistnienia mandatu M. Ostrowskiego i wyboru Krzysztofa Czeszejki-Sochackiego, a także stawiane przez radę zarzuty dotyczące m.in. braku strategii programowej telewizji publicznej.
Przewodnicząca D. Waniek podkreśliła, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest organem konstytucyjnym, odpowiedzialnym w Polsce za radiofonię i telewizję. Organ konstytucyjny decyduje o tym, kto jest w Radzie Nadzorczej. Jej zdaniem, komercjalizuje się program telewizji publicznej. Błędem było powołanie do zarządu członka odpowiedzialnego za reklamę.
W opinii prezesa TVP, najważniejszy jest kształt polskich mediów i Telewizji Polskiej. Udział telewizji publicznej w rynku mediów jest nadal bardzo wysoki. Wzrosły wyraźnie wskaźniki mówiące o zaufaniu do telewizji publicznej. Badane przeprowadzane jest co miesiąc. "Więcej będzie rzetelności i bezstronności, i w takim stanie firma będzie oddana następcom"- stwierdził - "kiedykolwiek by to miało nastąpić".
Podczas posiedzenia prezes J. Dworak poinformował, że został opracowany dokument naprawczy dotyczący struktury telewizji publicznej. Strategia restrukturyzacji, przyjęta przez Radę Nadzorczą, jest realizowana we właściwym tempie. Dokument "Strategia programowa Telewizji publicznej" znajduje się w końcowej fazie opracowania.
Wicedyrektor Biura Programowego Danuta Celińska-Bejger zapoznała następnie senatorów z programem telewizji publicznej na drugie półrocze br.