4 marca 2003 r.
Na swym posiedzeniu Komisja Kultury i Środków Przekazu omawiała program obchodów Roku Jana Kochanowskiego. Senatorowie zaproponowali, by rok naszej akcesji do Unii Europejskiej - 2004 - ogłosić rokiem Kochanowskiego. Z tej okazji planowane jest wydanie senackiej edycji pism poety. Zawierałaby ona wszystkie polskie i łacińskie utwory mistrza z Czarnolasu.
"Kochanowski jest najwybitniejszym reprezentantem polskiego renesansu, epoki bardzo ważnej w kulturze polskiej z punktu widzenia integracji z Unią Europejską. Należy uświadomić elitom europejskim, że renesans stanowi o naszej sile w relacjach z Unią. To nasza legitymacja jako kraju o żywym dorobku kulturowym i intelektualnym" - powiedział podczas posiedzenia komisji jej przewodniczący senator Ryszard Sławiński.
Senatorowie chcą zorganizować w 2004 roku międzynarodową sesję pod hasłem "Dialog idei i kultur - wizja nowej Europy" oraz wydać dzieła Kochanowskiego pod tytułem "Mistrz mistrzów. Dzieła zebrane Jana Kochanowskiego. Miejsca. Czasy. Ludzie. Kultura".
Edycja miałaby objąć trzy tomy, w których znajdą się teksty wszystkich dzieł poetyckich i prozatorskich, polskich i łacińskich mistrza, teksty wszystkich dzieł łacińskich w prozatorskim przekładzie polskim, przekłady angielskie niektórych dzieł polskich, słownik wyrazów staropolskich. Zawierać ma też około 1500 ilustracji, przedstawiających m.in.: architekturę, malarstwo, rzeźbę i polski krajobraz renesansowy.
"Edycja będzie miała charakter fundamentalny, nie mający precedensu w badaniach nad żadnym innym polskim autorem. Do tej pory nie ukazał się nigdzie komplet jego dzieł, ten będzie pierwszy. Kochanowski nie może być w Europie nieznany. Był bowiem w pełni człowiekiem Europy swoich czasów i zarazem człowiekiem renesansu. Jego postać symbo
lizuje naszą obecność w Europie od wieków najdawniejszych" - zaznaczył prof. Wacław Walecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, pod którego kierownictwem będzie przygotowywana edycja.Ma ona trafić do polskich placówek kulturalnych za granicą oraz bibliotek (głównie szkolnych i uniwersyteckich) w całym kraju.
Koszt wydania dzieła senatorowie oceniają na mniej więcej milion złotych. Do jego współfinansowania zobowiązało się Ministerstwo Kultury.