Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.
Zapis stenograficzny (515) z 64. posiedzenia
Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych
w dniu 21 listopada 2002 r.
Porządek obrad:
1. Rozpatrzenie wniosków zgłoszonych do ustawy zmieniającej ustawę o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, ustawę o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy oraz ustawę - Kodeks karny skarb
owy.(Początek posiedzenia o godzinie 12 minut 40)
(Posiedzeniu przewodniczą: zastępca przewodniczącego
Genowefa Ferenc i przewodniczący Jerzy Markowski)Zastępca Przewodniczącego
Genowefa Ferenc:Mamy kworum. Pierwsza poprawka była już omawiana i rozumiem, że jest popierana przez Ministerstwo Finansów. Nie ma więc sensu omawiać jej w tej chwili.
Wobec tego bardzo pro
szę panią minister o przedstawienie stanowiska w sprawie poprawki drugiej, czyli zmian do pozycji 59 w załączniku nr 3.Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg:
Pani Przewodnicząca! Wysoka Komisjo!
Jeżeli chodzi o wyroby piekarskie i ciastka
rskie, to dzisiaj stan jest następujący: stawka na wyroby ciastkarskie o przedłużonym okresie spożycia wynosi 22%, zaś na wyroby, których okres spożycia jest krótkotrwały...(
Przewodnicząca Genowefa Ferenc: Pani Minister, chodzi o to, co mokre, i o to, co suche.)Może być mokre i suche. Ale tu chodzi o wyroby uzależnione od okresu przydatności do spożycia. Tu stawka wynosi 7%. Jak wyjaśniałam wczoraj na posiedzeniu komisji, intencją rządu było, aby przy okazji przejścia na nową kl
asyfikację nie dokonywać żadnych zmian w zakresie zasad opodatkowania. Te przepisy gwarantują taki brak zmian w dniu przejścia z dzisiejszej klasyfikacji na tę, która będzie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku, jeżeli taka będzie decyzja parlamentu. To gwarantuje art. 6 ustawy, który mówi, że w przypadku, gdy w związku z przeliczeniem nastąpiłaby zmiana klasyfikacji i ta zmiana skutkowałaby zmianą stawki podatku, to ze względu na nazwę w klasyfikacji, zmiana stawki mieć miejsca nie może.Propozycja zgłoszona przez państwa senatorów sprowadza się jednak do zrobienia wyłomu w tej zasadzie. Rzecz dziwna, że dotyczy to tylko jednego w
yrobu, bo takich różnic mamy więcej. Zasada, o której wcześniej mówiłam, została przyjęta właśnie po to, żeby przy okazji zmiany klasyfikacji nie dokonywać przewrotu w opodatkowaniu. Po przeanalizowaniu treści merytorycznej zgłoszonej tutaj propozycji okazało się, że oznacza ona powrót do odrzuconej przez Sejm propozycji pani poseł Marianowskiej, zmierzającej do tego, by wszystkie wyroby piekarskie i ciastkarskie opodatkować stawką siedmioprocentową. Nad tą kwestią było głosowanie w Sejmie, o czym informuję Wysoką Komisję. Rząd, wychodząc z założenia, o którym mówiłam wcześniej, był przeciwny obniżeniu stawki podatku od towarów i usług na wyroby piekarskie i ciastkarskie o przedłużonym okresie spożycia z 22% na 7%. Ta zmiana jest odmienna co do zapisu od zgłaszanej w Sejmie, jednak jej skutek jest dokładnie taki sam. Jeszcze raz mówię, że propozycja zgłoszona przez panią poseł Marianowską została odrzucona przez Sejm w trakcie trzeciego głosowania. Teraz pojawia się ona tutaj w formie zmodyfikowanej. Proszę nie rozumieć mojej wypowiedzi w ten sposób, że jest to propozycja pani poseł Marianowskiej. Jednak jej skutek...(
Głos z sali: Okręg jest jeden.)Aha, o
kręg jest jeden.(
Głos z sali: Przecież Marianowska nie ma piekarni.)Proszę Państwa, nie wnikam w to, czy ktoś ma piekarnię, czy jej nie ma. Stanowisko rządu jest negatywne z uwagi na generalną zasadę, która przyświecała całej nowelizacji. Chodzi o gwarancję utrzymania dotychczasowych zasad opodatkowania, zawartych w art. 5 i 6. Dziękuję bardzo.
(
Przewodnictwo obrad obejmuje przewodniczący Jerzy Markowski)Przewodniczący Jerzy Markowski:
Dziękuję bardzo, Pani Minister.
Czy są jakieś pytania lub wątpliwości?
Pan senator Mietła.
Senator Mieczysław Mietła:
Ponieważ pod tą propozycją jestem również podpisany jako drugi, chciałbym zwrócić uwagę na taką rzecz: mówimy, że nie dokonujemy żadnych zmian, jeżeli chodzi o opodatkowanie. Jednak w tym przypadku następuje
zmiana z siedmiu...(
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Propozycja zmiany.)Z siedmiu procent na dwadzieścia dwa.
(
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Nie, z dwudziestu dwóch na siedem, Panie Senatorze.)To jest je
dna sprawa. Druga sprawa to kwestia świeżości, która jest bardzo różnie interpretowana. W jaki sposób można stwierdzić, co jest świeże, a co nieświeże? Z tego powodu przy kontrolach będą problemy z udowadnianiem, kto ma rację.Przewodniczący Jerzy Markowsk
i:Proszę, Pani Minister.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg:
Panie Przewodniczący! Szanowny Panie Senatorze!
Chcę zaprotestować. Proponowana tutaj zmiana nie jest przejściem z 7% na 22%, tylko z 22% na 7%. Dzisiaj stawka podatku też jest zróżnicowana. Jak mówiłam na wstępie, na pieczywo o przedłużonym okresie przydatności do sp
ożycia obowiązuje stawka 22%, a na pozostałe - 7%, a o tym, czy to jest pieczywo o przedłużonym okresie, czy nie, decydują przepisy o statystyce publicznej i wydane na jej podstawie akty wykonawcze. Kryterium podziału na pieczywo świeże i pieczywo świeże, ale trwałe jest trzydziestodniowy termin przydatności. W związku z tym tutaj nie ma sporu. Niezależnie od przepisów o statystyce publicznej, organy podatkowe zostały o tym poinformowane, aby nie zdarzało się naruszanie przez nie przepisów o statystyce. Tak jest od co najmniej od dwóch lat i w tej materii nie ma żadnych sporów. W związku z tym trudno tej propozycji nie uznać dążenie do obniżki podatku w stosunku do stanu obecnego. Dziękuję.Przewodniczący Jerzy Markowski:
Kto z państwa chce zabrać głos?
Senator Andrzej Wielowieyski:
Pani Minister, kontynuuję pytanie pana senatora Mietły. Czy to jest kwestia jedno lub dwudniowego trwania towaru na półce i każdy pumpernikiel, który jest owinięty w celofan, już pod to nie podpada, czy tu jest jakieś inne kryterium? Czy chodzi o to, co jest sprzedane w ciągu dwóch dni.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg:
Panie Senatorze, tu nie ma znaczenia fakt, czy p
ieczywo zostało sprzedane w ciągu dwóch dni, czy w ciągu pięciu lub dziesięciu. W takiej sytuacji mielibyśmy stawkę podatku zróżnicowaną w zależności od tego, w jakim czasie sklep zdąży pieczywo sprzedać, a to już byłby zupełny horror. Jeśli zaś chodzi o kwestie techniczne, to oczywiście problemu nie ma, bo na każdym produkcie spożywczym jest data produkcji i data przydatności do spożycia. To wynika z innych przepisów.Przewodniczący Jerzy Markowski:
Nie znam się na ciastkach, ale je lubię, wobec tego głosujemy.
Kto z państwa jest za przyjęciem pierwszej poprawki? Przypominam, że była to nasza poprawka.
(
Głos z sali: Legislacyjna.)Tak, legislacyjna.
Kto z pa
ństwa jest za? (7)Dziękuję bardzo.
(
Głos z sali: Trzeba glosować przeciwko swojej poprawce.)Druga poprawka.
Kto z państwa, z senatorem Bobrowskim włącznie, jest za przyjęciem p
oprawki drugiej? (0)Dziękuję.
Kto jest przeciwko? (5)
Pan senator Bobrowski też?
Kto się wstrzymał? (2)
Poprawka nie uzyskała poparcia komisji.
Dla formalności musimy jeszcze glosować nad całą ustawą.
(Wypowiedzi w tle nagrania)
Nie? Nie musimy? Dziękuję.
Sprawozdawcą jest pan senator Mietła.
(Koniec posiedzenia o godzinie 12 minut 50)
Uwaga!
Zapis stenograficzny jest tekstem nieautoryzowanym.