Oświadczenie kieruję do ministra obrony narodowej, prosząc o szczegółowe informacje i wyjaśnienia, ponieważ w środowisku emerytów wojskowych w Gdyni ma miejsce bardzo niepokojąca sytuacja. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że jest pewien proces, który dyskryminuje lokatorów mieszkań wojskowych położonych w Gdyni w pobliżu dowództwa Marynarki Wojennej i że wskutek arbitralnej decyzji dowódcy garnizonu - mam takie informacje - część osób, część emerytów w
ojskowych nie może wykupić zajmowanych przez siebie mieszkań, znajduje się w rozpaczliwej sytuacji, podczas gdy inna część mieszkań, położonych opodal, podlega owemu wykupowi. Tak więc proszę o zbadanie tej sytuacji. Całość oświadczenia składam do protokołu.Oświadczenie złożone
przez senator Marię Szyszkowską
Oświadczenie skierowane do ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego
Uprzejmie proszę Pana Ministra o szczegółowe informacje na temat niepokojącej sytuacji, jaka ma miejsce w środowisku emerytów wojskowych w Gdyni, oraz jej wyjaśnienie.
Z udostępnionych mi materiałów i informacji wynika, że od wielu lat trwa proces dyskryminacji lokatorów mieszkań wojskowych położonych w Gdyni w pobliżu Dowództwa Marynarki Wojennej. Sprawa niniejsza była już przedmiotem interpelacji poselskiej złożonej do ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego 2 sierpnia 2002 r. przez panią poseł Izabelę Jarugę-Nowacką, jednak do chwili obecnej problem ten nie został pozytywnie rozwiązany.
Z udostępnionych mi publikacji prasowych, a także z korespondencji kierowanej do sejmowej Komisji Obrony Narodowej oraz do Ministerstwa Obrony Narodowej wynika, iż wskutek arbitralnej decyzji dowódcy garnizonu w Gdyni - decyzji niemającej swojego uzasadnienia ani w rzeczywistych potrzebach obronności kraju, ani potrzebach mieszkaniowych wojska - uniemożliwiono emerytom wojskowym wykup zajmowanych przez nich mieszkań położonych w Gdyni w pobliżu Dowództwa Marynarki Wojennej, to jest w kwadracie ulic Pułaskiego, Żeromskiego, Waszyngtona i skweru Kościuszki. Jednocześnie umożliwiono wykup mieszkań służbowych położonych w budynkach sąsiednich, na przykład po drugiej stronie ulicy Żeromskiego. Według uzyskanych przeze mnie informacji mieszkania, co do których podjęto odmienne decyzje, mają identyczny standard, a ich bliskie, wręcz sąsiednie położenie eliminuje uzasadnienie podjęcia różnych decyzji celami strategicznymi.
Brak uzasadnienia krańcowo odmiennego traktowania osób znajdujących się w identycznej - pod względem prawnym i faktycznym - sytuacji prowadzi do dyskryminacji pewnej grupy obywateli.
Szczególnie niepokojące jest to, że decyzja uniemożliwiająca wykup spornych mieszkań jest niezaskarżalna i nie podlega jakiejkolwiek kontroli, co stoi w rażącej sprzeczności z wizerunkiem Polski jako państwa praworządnego.
Ponadto, jak wynika z docierających do mnie sygnałów, interweniujący emeryci wojskowi spotkali się z lekceważącym traktowaniem ze strony władz wojskowych, co bez wątpienia powinno budzić sprzeciw.
Maria Szyszkowska