Drugie oświadczenie również kieruję do pana ministra Celińskiego.
Związane jest ono z masowymi zwolnieniami w telewizji publicznej. Powstaje tu bardzo poważny problem, ponieważ niejasne są kryteria ocen stosowanych przy zwolnieniach dziennikarzy. W gruncie rzeczy - tak jak w tej chwili przebiega ten proces - obserwuje się, przynajmniej w warszawskim ośrodku, pozbywanie się najlepszych dziennikarzy telewizyjnych.
To w skrócie. Całość tych oświadczeń składam do protokołu.
Oświadczenie złożone przez senator Marię Szyszkowską
Oświadczenie skierowane do ministra kultury Andrzeja Celińskiego.
Z głębokim niepokojem przyjęłam informację o planowanych zmianach w ustawie o radiofonii i telewizji. Zaplanowany w projekcie nowelizacji podział telewizji publicznej na dwie spółki - Telewizję Polską SA i Polską Telewizję Regionalną SA - jest znacznym ograniczeniem działalności oddziałów terenowych i wbrew pozorom oznacza centralizację produkcji telewizji publicznej, a obecne ośrodk
i regionalne sprowadza do roli nieliczących się struktur zobowiązanych do emisji programów tworzonych pod dyktando "centrali" z Warszawy. Utworzenie spółki Polska Telewizja Regionalna SA spowoduje powstanie kolejnego ogólnokrajowego programu oraz znaczące zmniejszenie zasięgu pasma regionalnego poprzez likwidację pasma rozłącznego w Programie 2.Wykreślenie art. 30 ustawy w obowiązującym brzmieniu, stanowiącego, iż tworzenie i rozpowszechnianie programów telewizji publicznej należy do terenowych oddziałów spółki Telewizja Polska, oznacza rezygnację z ustalania minimalnego udziału audycji w antenach ogólnokrajowych, minimalnego udziału we wpływach z opłat abonamentowych czy powoływania Rady Programowej Oddziału. W zamian nowelizacja ustawy zawęża "pasmo regio
nalne", wskazując gatunki programu, jakie mają być w nim emitowane - chodzi o programy informacyjno-publicystyczne - i nie gwarantuje prezentacji osiągnięć regionów w zakresie kultury, nauki, edukacji czy gospodarki. Przekreśla w ten sposób dotychczasowy dorobek ośrodków regionalnych i uniemożliwia im pełnienie ważnej społecznie roli.Propozycje zmian w ustawie należy rozumieć szerzej, bowiem nakładają się one na trwające już procesy przemian w strukturze organizacyjnej telewizji. Pod hasłem reformy od dłuższego już czasu trwa przegląd i ocena kadr. Dokumenty i uchwały, na podstawie których dokonywana jest "merytoryczna" ocena pracowników, przygotowane zostały na bardzo niskim poziomie i przydatne mogą być jedynie przy sprawdzaniu umiejętności urzędników, a
nie dziennikarzy. System i kryteria ocen, procedury odwoławcze, a także tryb powoływania i skład zespołów oceniających nie gwarantują rzetelnej i obiektywnej oceny. Jest to moim zdaniem sposób na pozbycie się najlepszych dziennikarzy, o wieloletnim doświadczeniu, dorobku i wiedzy, co w powiązaniu z projektem likwidacji ośrodków regionalnych ograniczy bądź uniemożliwi prezentowanie problemów społeczności lokalnej i przeczy idei misji telewizji publicznej.Ustanowienie między nadawcą, to jest dyrekcją anten, a dziennikarzem podwójnego pośrednika - agencji i producenta - wprowadzi na antenę swoistą autocenzurę. Producent będzie zainteresowany podejmowaniem zadań bezpiecznych, realizacją programów nikogo nieurażających, bezkrytycznych wobec problemów społecznych
i politycznych w obawie, że mocniejszy akcent spowoduje utratę zleceń. Taka konstrukcja jest przyzwoleniem na niską jakość audycji pozbawionych głębokiej analizy rzeczywistości i krytycznej oceny zjawisk społecznych.Konkurencję z prywatną telewizją można wygrać tylko rzetelną i prawdziwą informacją oraz obiektywną prezentacją postępujących przemian. Likwidacja oddziałów terenowych telewizji, istniejących często od wielu lat i posiadających znaczący dorobek programowy, jest ograniczeniem możliwości komunik
owania się społeczności lokalnej, której zgodnie z tendencjami obowiązującymi w Unii Europejskiej gwarantuje się współudział w demokratycznych mechanizmach kontroli i wymiany opinii.Moim zdaniem należy szukać rozwiązań prowadzących do racjonalizacji kosztów funkcjonowania telewizji, redukcji kosztów produkcji programów, zoptymalizowania zatrudnienia w administracji TVP SA, a nie likwidować jej terenowe oddziały pełniące ważną rolę społeczną, edukacyjną czy kulturotwórczą.
prof. zw. dr hab. Maria Szyszkowska
Senator RP