Informację w związku z oświadczeniem senatora Józefa Sztorca, złożonym na 41. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 39), przekazał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
Warszawa, dn. 10 lipca 2003 r.
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu RP
Szanowny Panie Marszałku!
W odpowiedzi na oświadczenia Pana Józefa Sztorca senatora RP przesłane przy piśmie BPS/DSK-043-251/03 z dnia 4 czerwca 2003 r. w sprawie badania poubojowego zwierząt rzeźnych, z których mięso jest wykorzystywane na potrzeby własne oraz liczby bydła i trzody chlewnej poddawanych ubojowi w takim systemie, uprzejmie informuję, że w 2000 roku Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę dziewiętnastu powiatowych i miejskich inspek
toratów weterynarii w aspekcie wykonywania przez Inspekcję zadań wynikających z państwowego nadzoru nad higieną produkcji oraz obrotu mięsem i jego przetworami.Według NIK kontrola wykazała, między innymi, że różnica pomiędzy ilością trzody chlewnej, bydła, cieląt i owiec poddanych ubojowi według GUS-u, ilością sztuk zbadanych przez Inspekcję Weterynaryjną wynosiła w 1999 roku ogółem 5,5 miliona sztuk. W przekazanej informacji o wynikach kontroli, do Głównego Lekarza Weterynarii skierowany został wniosek do
tyczący zdyscyplinowania podległych inspektoratów Inspekcji Weterynaryjnej celem objęcia badaniami weterynaryjnymi wszystkich zwierząt rzeźnych i łownych, tak aby nie występowały różnice pomiędzy liczbą zwierząt zbadanych, a liczbą zwierząt poddanych obojowi.W związku z powyższym Główny Lekarz Weterynarii wystąpił do Głównego Urzędu Statystycznego z prośbą o wskazanie, z jakich źródeł korzystał GUS dla wykazania różnicy między liczbą sztuk ubitej trzody chlewnej w 1999 r. a ilością sztuk, które zostały urzędowo zbadane przez inspekcję weterynaryjną (inf. GUS różnica ta wynosiła 5.059 tys. sztuk). W odpowiedzi uzyskano informacje związane ze sporządzaniem szacunków produkcji żywca wieprzowego, na których GUS opiera swoje wyliczenia związane z ubojami tych zw
ierząt.System opiera się na następujących danych:
wyników sprawozdawczości pełnej uzyskanej w gospodarstwach państwowych, spółdzielczych i spółkach z udziałem mienia publicznego i prywatnego (formularz R-09B),
uogólnionych wyników reprezentacyjnych badań w gospodarstwach indywidualnych (formularz RKSRB),
wyników sprawozdawczości pełnej o skupie żywca wieprzowego rzeźnego przez podmioty prowadzące działalność w zakresie skupu produktów rolnych.
Informacje uzyskane z w/w badań służą do sporządzania rocznych bilansów obrotu stada trzody chlewnej w celu określenia liczby sztuk świń ubitych w gospodarstwach rolnych i w rzeźniach lokalnych na potrzeby własne. Bilans obrotu stada w sztukach fizycznych wylicza się w następujący sposób: stan trzody chlewnej na początku roku sprawozdawczego + urodzenia prosiąt w roku - padnięcia trzody chlewnej w roku - skup w roku wg sprawozdawczości R-10 - stan trzody chlewnej na koniec roku sprawozdawczego = pogłowie trzody chlewnej ubite w gospodarstwach rolnych i rzeźnych lokalnych. Łączna wielkość uboju świń dokonanego w gospodarstwach i rzeźniach lokalnych oraz skupu z przeznaczeniem na rzeź stanowi krajową produkcję żywca wieprzowego.
Niezależnie od wystąpienia do GUS-u, Główny Lekarz Weterynarii zobowiązał wszystkich Powiatowych Lekarzy Weterynarii do porównania w rzeźniach liczby zakupionych do uboju zwierząt z liczbą zwierząt poddawanych ubojowi i wykazywanych w dziennikach urzędowego badania zwierząt rzeźnych i mięsa. W tym samym czasie (IV kwartał 2000 r.) GIW w Warszawie poprosił Wojewódzkich Lekarzy Weterynarii o wyjaśnienia dotyczące stwierdzonych faktów badania próbek na włośnice z pominięciem badania poubojowego całej tuszy zwierzęcia (przypadki te dotyczyły wyłącznie ubojów dokonywanych w zagrodach posiadaczy). Przypomniano w ten sposób, że badanie samej próbki mięsa bez zbadania całej tuszy jest niezgodne z przepisami zwartymi w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 11 września 2002 r. w sprawie sposobu badania zwierząt rzeźnych i mięsa tych zwierząt oraz mięsa zwierząt łownych (Dz.U. Nr 155, poz. 1296).
W marcu 2003 roku Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła informację o wynikach kontroli sprawdzającej, która dotyczyła stopnia realizacji zaleceń wydanych po kontroli przeprowadzonej w 2000 roku. W części ogólnej informacji podano, że "...odsetek zwierząt rzeźnych poddanych ubojowi w 2001 roku (bydła wraz z cielętami, trzody chlewnej i owiec), a nie zbadanych przez Inspekcję Weterynaryjną wyniósł w 2001 roku ponad 20%, tj. około 4.845 tys. sztuk, w tym 4.247 tys. sztuk trzody chlewnej i około 527 tys. sztuk bydła z cielętami. Ustalenia kontroli wskazują, że główną przyczyną występujących różnic są uboje zwierząt przez właścicieli na potrzeby własne bez informowania urzędowych lekarzy weterynarii oraz uboje związane z nielegalnym obrotem mięsem." Pomimo stanowiska Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które stwierdza, że: "... powiatowi lekarze weterynarii nie prowadzą rejestru osób zajmujących się zawodowo ubojem zwierząt domowych, ponieważ osoby takie nie mają obowiązku informować powiatowego lekarza weterynarii o fakcie rozpoczęcia i prowadzenia swojej działalności. W praktyce uboje zwierząt domowych najczęściej są wykonywane przez ich właścicieli, którzy o fakcie ich przeprowadzania nie informują powiatowego lekarza weterynarii. Oznacza to, że lekarz weterynarii, przy obecnym stanie prawnym nie ma możliwości wdrożenia nadzoru nad prowadzeniem ubojów w zagrodach posiadaczy".
Niezależnie od spostrzeżeń zawartych w informacjach pokontrolnych NIK, szacunkowe dane dotyczące ubojów trzody chlewnej w 2001 i 2002 roku ukazały się w wydanym przez Zakład Badań Rynkowych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa periodyku pt. Rynek Mięsa Nr 23 - stan i perspektywy; październik 2002 r. Według przedstawionej przez Zakład Badań Rynkowych IERiGŻ analizy w 2001 roku w naszym kraju dokonano uboju 22,0 milionów sztuk trzody chlewnej, a w 2002 roku - 23,6 mln sztuk. Natomiast Inspekcja Weterynaryjna, która prowadzi dokładną ewidencję wszystkich przeprowadzanych w kraju badań poubojowych i której coroczne sprawozdania przekazywane są do Głównego Urzędu Statystycznego, jest w posiadaniu danych znacznie odbiegających od zamieszczonych w przywołanym powyżej periodyku. Według sprawozdań urzędowych, w 2001 roku lekarze weterynarii zbadali 17.698.838 sztuk trzody chlewnej, a w 2002 roku - 19.994.512 sztuk. Zaistniałe rozbieżności poważnie zaniepokoiły Głównego Lekarza Weterynarii, który w dniu 14 marca 2003 roku zwrócił się do prof. Jana Małkowskiego, Kierownika Zakładu Badań Rynkowych z prośbą o pilne doprecyzowanie źródła danych statystycznych zawartych w Rynku Mięsa. Dotychczas odpowiedź nie nadeszła.
Podsumowując należy stwierdzić, iż obowiązkiem badania są objęte:
przed ubojem - zwierzęta rzeźne, z których mięso lub jego przetwory mają być wprowadzane na rynek lub do sprzedaży bezpośredniej,
po uboju - mięso i narządy zwierząt rzeźnych, z wyjątkiem mięsa królików i drobiu, przeznaczonych na potrzeby własne,
po odstrzeleniu - mięso i narządy wewnętrzne zwierząt łownych, z wyjątkiem zwierzyny drobnej, nie poddanej patroszeniu, skórowaniu lub odpierzeniu, przeznaczonej do sprzedaży bezpośredniej lub na potrzeby własne,
przed wprowadzeniem na rynek - ryby, skorupiaki i mięczaki.
Podmioty podejmujące działalność lub zajmujące się ubojem zwierząt są obowiązane, między innymi, zgłosić zamiar rozpoczęcia działalności właściwemu powiatowemu lekarzowi weterynarii co najmniej 60 dni przed rozpoczęciem oraz zaprzestanie działalności w terminie 7 dni od jej zaprzestania.
Realizacja wyżej wymienionych obowiązków jakie ciążą na właścicielach zwierząt i podmiotach trudniących się ubojem zwierząt rzeźnych, nakłada ustawa "weterynaryjna". Ich pełna realizacja wyeliminowałaby różnice w danych dotyczących uboju zwierząt rzeźnych.
Stąd też wynikają następujące wnioski:
1. Trudno jest obciążyć Inspekcję Weterynaryjną współodpowiedzialnością za istnienie "szarej strefy" związanej z nielegalnymi ubojami zwierząt. Zadania Inspekcji są jasno określone w ustawie "weterynaryjnej". Brak jest przesłanek ustawowych aby powiatowy lekarz weterynarii podejmował czynności śledcze lub operacyjne w celu wykrycia nielegalnych ubojów dokonywanych w zagrodach posiadaczy lub poszukiwał nielegalnych rzeźni, które wbrew ciążącemu na nich obowiązkowi, nie dokonały zgłoszenia rozpoczęcia działalności produkcyjnej.
2. Inspekcja Weterynaryjna swoje dane opiera o sprawozdania z wyników urzędowego badania zwierząt rzeźnych i mięsa, drobiu, dziczyzny i królików (druk RRW-6). Każde badanie lekarsko-weterynaryjne jest ewidencjonowane w urzędowych dziennikach badania, stąd IW dysponuje danymi co do każdej zbadanej sztuki. W przeciwieństwie do innych instytucji i urzędów, dane przedstawiane przez Inspekcję Weterynaryjną nie są oparte na wyliczeniach szacunkowych.
3. Wynikłe różnice w danych należy bezwzględnie zweryfikować. Powołane między innymi w tym celu, Biuro Kontroli w Głównym Inspektoracie Weterynarii ze szczególną starannością dokonywać będzie kontroli przedmiotowego zagadnienia. Jednakże Inspekcja Weterynaryjna ma także prawo oczekiwać na weryfikację danych odpowiedzialnych urzędów i instytucji, które opierają swoje analizy na mało szczegółowych szacunkach.
4. Niezależnie od wątpliwości jakie muszą budzić milionowe różnice w sztukach zwierząt poddanych ubojowi, które nie zostały zbadane, władze weterynaryjne zdają sobie sprawę z faktu istnienia "szarej strefy" w nielegalnym obrocie mięsem i jego przetworami. W związku z powyższym, podlegli pracownicy inspekcji ponownie zostali pouczeni o konieczności podejmowania wszelkich niezbędnych działań, które przyczynią się do ograniczenia nielegalnych ubojów zwierząt i dystrybucji pozyskiwanego w ten sposób mięsa i mięsnych wyrobów. W nawiązaniu do uwag Najwyższej Izby Kontroli, jak i wskazanych uchybień odnośnie postępowania organów Inspekcji Weterynaryjnej, Główny Lekarz Weterynarii przypomniał o konieczności egzekwowania stosownych zaleceń i o kontynuacji prowadzenia odpowiednich działań w celu zdyscyplinowania podległych inspektorów IW celem objęcia badaniami weterynaryjnymi wszystkich zwierząt rzeźnych i łownych oraz obligowania ich do:
dokonywania identyfikacji i ustalania faktycznie prowadzonej działalności tych podmiotów, które nie zawiadomiły w wymaganym terminie organu IW o zamiarze rozpoczęcia lub zaprzestania działalności;
obejmowania nadzorem weterynaryjnym wszystkich funkcjonujących na terenie powiatu podmiotów zajmujących się ubojem zwierząt rzeźnych, przetwórstwem i obrotem mięsem oraz zajmujących się zarobkowym przewozem zwierząt lub ich skupem i sprzedażą;
egzekwowania od podmiotów gospodarczych wykonania wszystkich postanowień nałożonych decyzjami w sprawie poprawy warunków weterynaryjnych;
zwiększenia nadzoru nad lekarzami weterynarii wyznaczonymi do wykonywania czynności w terenowych obwodach badania i obwodach badania zwierząt rzeźnych i mięsa dla poszczególnych rzeźni poprzez wyegzekwowanie właściwego wykonywania przez nich powierzonych zadań i rzetelnego ich dokumentowania oraz dokonywania wyznaczeń lekarzy weterynarii z zachowaniem wymagań formalnych określonych w ustawie "weterynaryjnej";
rzetelnego sporządzania sprawozdawczości.
Z wyrazami szacunku
J. Jerzy Pilarczyk