Oświadczenie złożone
przez senatora Józefa Sztorca
Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra finansów Marka Belki
W piśmie z 7 maja 2002 r. otrzymałem odpowiedź na moje oświadczenie w sprawie zwrotu podmiotom gospodarczym podatku od towarów i usług za grudzień 2000 r.
W swym oświadczeniu z 10 kwietnia 2002 r., skierowanym do pana profesora Marka Belki, wicepremiera i ministra finansów, stwierdziłem, że zachodzą zasadnicze rozbieżności co do stosowania i interpretacji przepisu art. 21 ust. 4 ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług (DzU nr 11, poz. 50) przez poszczególne urzędy skarbowe w kraju. Dotyczy to zmiany, jaka nastąpiła w treści tego przepisu 1 stycznia 2001 r. i jej następstw dla podatników w przypadku zwrotu nadwyżki podatku naliczonego nad należnym za grudzień 2000 r.
Podawałem, że na przykład urzędy skarbowe w województwie podkarpackim dokonywały zwrotu nadwyżki podatku w pełnym zakresie, uznając, iż obowiązek podatkowy powstał za rządów poprzedniej ustawy obowiązującej przed 1 stycznia 2001 r. W województwie małopolskim ograniczyły ten zwrot, powołując się na to, iż deklaracje podatkowe za grudzień 2000 r. podatnicy składali w styczniu 2001 r., czyli w momencie, gdy art. 21 ust. 4 obowiązywał w nowym brzmieniu.
W nadesłanej odpowiedzi pan doktor Wiesław Ciesielski, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, wyjaśnia: "Ponieważ problem ten dotyczy w zasadzie wyłącznie rozliczeń za miesiąc grudzień 2000 r., nie wydaje się, aby w chwili obecnej występowała konieczność wydania interpretacji urzędowej. (...) Zaznaczam, że izby skarbowe, które wystąpiły z powyższymi wątpliwościami, otrzymały stosowne wyjaśnienie w powyższym zakresie".
Trudno mi podzielić taki punkt widzenia. Po pierwsze, przyjęcie tezy, że kto pyta, nie błądzi, jest z gruntu słuszne, lecz co z tymi, którzy nie pytali i zbłądzili - zastosowali przepis w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2001 r. - a podmioty gospodarcze otrzymały zwrot podatku. Uważam, iż brak szczególnych powodów, dla których miałaby być zachowana różna interpretacja tych samych przepisów w zależności od regionu kraju.
Po drugie, trudno mi podzielić pogląd ministra finansów, że wprowadzona zmiana ma jedynie charakter proceduralny. Różnica jest przecież bardzo istotna - do końca 2000 r. urzędy skarbowe mogły ograniczyć podatnikowi kwotę zwrotu nadwyżki podatku naliczonego nad należnym na czas nie dłuższy niż trzy miesiące. Według nowego brzmienia tego przepisu zwrot może być rozłożony nawet na lata.
W związku z tym zwracam się do Pana Ministra Finansów z uprzejmą prośbą o ponowne rozpatrzenie mojego oświadczenia i zajęcie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
Z wyrazami szacunku
Józef Sztorc