Oświadczenie złożone
przez senatora Józefa Sztorca
Oświadczenie skierowane do ministra pracy i polityki społecznej Jerzego Hausnera
Bezrobocie nie jest pojęciem z literatury fikcji politycznej. Jest realnym stanem doznawanym przez bez mała 20% zdolnych do pracy obywateli. Wielu z nich straciło prawo do zasiłku, wielu wątpi, czy w ogóle będzie kiedyś pracować. Wśród nich są byli pracownicy, którzy dochodzą roszczeń od swoich niewypłacalnych pracodawców. Ludziom tym pomocą służą do niedawna jeszcze funkcjonujące w byłych miastach wojewódzkich terenowe biura Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Bliskość instytucji państwowej, a tym samym łatwość w dotarciu do niej, stworzyła przyjazny układ między obywatelem a administracją. W przypadku Tarnowa sytuacja była o tyle sprzyjająca dla obywateli, że pod wspólnym dachem znalazły swoje siedziby biuro i sąd pracy, i że instytucje te wypracowały zasady współpracy dobrze służące obywatelom. Wprowadzając nową strukturę biur terenowych Funduszu jednym pociągnięciem pióra zniszczył Pan instytucję dobrze służącą obywatelom. Obywatelom, którzy zostali pokrzywdzeni podwójnie, bo zostali pozbawieni pracy i zostali pozbawieni zapłaty za wykonaną prace.
Godzi się w tym miejscu zauważyć, że geografia bezrobocia rozkłada się z pewną prawidłowością: im dalej od centrum administracyjnego, tym jest ono większe. Teraz, aby dojść swych racji, z najdalszych zakątków województwa ludzie będą dojeżdżali do jego stolicy, bo tam jest obecnie pomieszczone terenowe biuro funduszu. Do krzywdy moralnej, bo tak należy postrzegać status bezrobotnego, dojdzie wymierna krzywda finansowa.
Gdzie w tym dziele podziały się idee reformy? Reformy mającej, przypomnę, służyć obywatelom. Co z jej sztandarowym hasłem decentralizacji struktur państwa? Czy w ramach programów, których istotą miało być zahamowanie pauperyzacji obszarów byłych województw, ich równomierny rozwój, likwiduje się wszelkie struktury, wzmacniając przy tym i tak potężnie zbiurokratyzowane struktury wojewódzkie?
Wobec powstałej sytuacji, biorąc w obronę najbardziej doświadczonych przez los, zdecydowanie sprzeciwiam się likwidacji Biura Terenowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Tarnowie.
Józef Sztorc