Oświadczenie złożone
przez senatora Jana Szafrańca
Oświadczenie skierowane do polskich przedstawicieli w Konwencie Europejskim: Danuty Hübner, Józefa Oleksego i Edmunda Wittbrodta
W Karcie Praw Podstawowych w art. 52 dotyczącym korzystania z praw i wolności jest zapis, który mówi, że ograniczenia mogą być wprowadzone jedynie wtedy, kiedy są konieczne i odpowiadają istotnie celom interesu ogólnego, uznawanym przez Unię. Oznacza to, że Unia będzie wyznaczała, jakie i które przedsięwzięcia służą, a które przeczą interesom unijnym. Interesy narodowe poszczególnych państw będą brane pod uwagę o tyle, o ile mieszczą się w pojęciu interesu unijnego. Jakkolwiek Karta Praw Podstawowych nie obowiązuje, to jednak Parlament Europejski w rezolucji z dnia 5 września 2001 r. zachęca państwa członkowskie do jej przestrzegania.
Przewodnicząca Kongresu Deputowanych Królestwa Hiszpanii, pani Luisa Fernanda Rudi Ubeda, określając rolę parlamentów narodowych w okresie negocjacji członkowskich z Unią Europejską, stwierdza, że kandydaci muszą jednoznacznie zobowiązać się do przyjęcia pakietu wspólnotowych praw pierwotnych i wtórnych i nie występować o odstępstwa od nich. Poddanie się temu dyktatowi stanowi warunek wstępu do wspólnoty unijnej.
I oto Parlament Europejski w Strasburgu w dniu 3 lipca 2002 r. przyjmuje rezolucję zalecającą państwom członkowskim i kandydującym uśmiercanie poczętego życia, powszechną dystrybucję antykoncepcji i środków wczesnoporonnych. Co prawda rezolucja jest jedynie rekomendacją niemającą mocy obowiązującej, jednak sygnalizuje kierunek unijnych preferencji.
W świetle wypowiedzi pani Ubedy zarówno państwom członkowskim, jak i kandydującym, nie pozostaje nic innego jak zobowiązać się do wymogów unijnych i nie domagać się jakichkolwiek ustępstw w tym względzie. Jak widać, rezolucje unijne są zapowiedzią bezpardonowego wchodzenia w suwerenność poszczególnych państw i uzurpowania sobie władzy dyktującej ograniczenia praw i wolności w nich obowiązujących.
Nic dziwnego, że Słowacki Ruch Chrześcijańsko-Narodowy wyraził dezaprobatę dla powyższej rezolucji, uznając, że poszczególne państwa winny w sprawach dotyczących spraw moralnych i kulturowych zachować swoją suwerenność, a przewodniczący Rady Episkopatu Polski do spraw Rodziny ksiądz biskup Stanisław Stefanek nazwał tę rezolucję cynicznym zabiegiem tych, którzy, zwalczając terroryzm, stają się inżynierami terroryzmu. Przedstawiciele polskiego parlamentu w przyjętym oświadczeniu wezwali wszystkie instytucje europejskie do odstąpienia od tych zamiarów.
Uczestnicy Polskiej Krucjaty Obrony Wartości Duchowych Narodu potępiają rezolucję Parlamentu Europejskiego, upatrując w niej zapowiedź międzynarodowej legalnej eksterminacji, sprzecznej z dekalogiem, ewangelią i wskazaniami magisterium kościoła.
W imieniu własnym, moich wyborców, a także wielu organizacji młodego pokolenia zrzeszonych w Porozumieniu Konwokacji Konserwatywnej, zwracam się do polskich przedstawicieli w Konwencie Europejskim o jednoznaczny sprzeciw wobec przyjętej rezolucji, będącej zapowiedzią dyktatu unijnego prawodawstwa, które absolutyzuje wartości względne i relatywizuje wartości absolutne, czego egzemplifikacją jest zgoda na zabijanie poczętego życia.
Z wyrazami szacunku
Jan Szafraniec