Minister Obrony Narodowej przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Jana Szafrańca, złożone na 16. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 14):
Warszawa, 2002-06-10
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rze
Szanowny Panie Marszałku,
Odpowiadając na oświadczenie Pana Senatora Jana Szafrańca złożone na 16. posiedzeniu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 8 maja 2002 r, dotyczące sytuacji 115. Szpitala Wojskowego z Przychodnią Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej na Helu, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.
Na wstępie niech wolno mi będzie poinformować Pana Marszałka, iż zdaję sobie sprawę, że placówka ta boryka się z problemami związanymi z utrzymaniem płynności finansowej. Trudna sytuacja spowodowana jest niewystarczającą liczbą oraz niską ceną jednostkową kontraktów na świadczenia zdrowotne zawieranych z kasami chorych, które stanowią podstawowe źródło utrzymania szpitala.
Pozwolę sobie jednakże poinformować, iż zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr 91, poz. 408 z późn. zm.) samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej pokrywa koszty swojej działalności i zobowiązań z posiadanych środków i
uzyskiwanych przychodów (art. 35b). Natomiast w myśl art. 60 ust. 1, ujemny wynik placówka jest zobligowana pokryć we własnym zakresie. Dalsze zatem istnienie każdego szpitala uzależnione jest od prowadzonej przez jego dyrekcję polityki finansowej.Niemniej jednak na uwagę zasługuje fakt, iż zapewnienie mieszkańcom Półwyspu Helskiego opieki medycznej na najwyższym poziomie jest podstawowym zadaniem przedmiotowej placówki, zaś przejęcie jej funkcji przez inny publiczny zakład opieki zdrowotnej, na tym terenie, z przyczyn oczywistych jest niemożliwe. Potrzeba zagwarantowania nieprzerwanego sprawowania opieki zdrowotnej jest dostrzegana zarówno przez komendę szpitala, jak również przez władze samorządowe regionu - o czym najlepiej świadczy podjęta współpraca, której znaczenia nie można pominąć.
Pragnę ponadto przekazać, iż sytuacją tego szpitala zainteresowałem Zarząd Branżowej Kasy Chorych dla Służb Mundurowych, który zobowiązał się do rozważenia możliwości przyjścia tej placówce z pomocą.
Przekazując powyższe wyjaśnienia żywię nadzieję, iż uzna je Pan Marszałek za wystarczające.
Łączę wyrazy szacunku
Jerzy SZMAJDZŃSKI