Bardzo dziękuję państwu, którzy mnie przepuścili.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
Od poniedziałku, od 26 maja, strajkuje Kopalnia Silesia w Czechowicach-Dziedzicach w powiecie bielskim. Pod ziemią jest cały czas kilkaset ludzi. Strajkują w obronie miejsc pracy i przeciwko lekceważeniu ludzi i arogancji rządzących.
Rząd rok temu ogłosił, że połowa polskich kopalń nadaje się do zamknięcia. Po protestach wycofał się z tego, oświadczając, że zamkniętych będzie tylko osiem, dziesięć kopalń. Za jakiś czas miała być gotowa ich lista. Czas mijał, listy jednak nie było. Za to rząd ogłosił, że za miesiąc będą podane kryteria, których niespełnienie będzie decydowało o likwidacji. Minął ten miesiąc, a tych kryteriów nie ma do dz
iś. Za to zmienione ostatnio kierownictwo Kompanii Węglowej otrzymało, jak wieść niesie, ciche polecenie przygotowania wykazu kopalń do zamknięcia natychmiast po referendum. Do 8 czerwca lista ma być tajna.Panie Marszałku! Kto tak długo jest w stanie wytrzymać napięcie i brak pewności co do swojego losu, przy braku jakichkolwiek perspektyw? Tym bardziej, że "Silesia" nie czekała z założonymi rękami przez ostatnich parę lat. Kiedy zaczęto mówić, że polskie kopalnie są nierentowne, "Silesia" nie oburzała się
, jak większość, nie protestowała. Zrobiono generalny przegląd sytuacji, rachunek kosztów i zabrano się do roboty. Było przecież oczywiste, że ci, którzy wyeliminują zbędne koszty i osiągną zysk, utrzymają firmę i miejsca pracy. W wyniku własnych działań restrukturyzacyjnych "Silesia" obniżyła zatrudnienie do 1/3 - kiedyś zatrudniała ponad trzy tysiące osób, teraz pracuje w niej zaledwie tysiąc trzysta osób. Kopalnia uzyskała najwyższe w Polsce wydobycie przypadające na pracownika, znalazła kontrahenta gotowego ją wykupić, ale Kompania Węglowa powiedziała: nie, z góry odmówiła jakichkolwiek rozmów i zażądała zmniejszenia wydobycia.Panie i Panowie Senatorowie! Tak nie można postępować. Nie można tak lekceważyć ludzi i ich potrzeby bezpieczeństwa. Najtrudniejsze decyzje można podjąć, ale w porozumieniu, w negocjacjach. Jeżeli jest kontrahent, to trzeba rzetelnie rozpatrzyć jego ofertę.
Oświadczenie to adresuję do premiera i ministra gospodarki. Stanowczo domagam się podjęcia rzeczowej rozmowy z kierownictwem i załogą Kopalni Silesia. Jeszcze teraz, przed referendum, zanim strajk rozleje się na całe górnictwo i na cały kraj. Dziękuję.