Spis oświadczeń


Panie Marszałku!

Ja swoje oświadczenie kieruję do ministra zdrowia pana Leszka Sikorskiego. Dotyczy ono opieki stomatologicznej, szczególnie protetycznej.

Otóż osobie ubezpieczonej przysługuje w naszym kraju bezpłatna górna i dolna proteza raz na pięć lat. Czyli trzeba bardzo długo czekać i nie ma się możliwości współpłacenia, na przykład uregulowania różnicy między ceną materiału, z którego zrobiona jest proteza w ramach ubezpieczenia, a ceną materiału lepszego gatunkowo.

Z dużym zainteresowaniem przeczytałam kiedyś odpowiedź ministra zdrowia na oświadczenie pana senatora Zbigniewa Kulaka. Minister zdrowia napisał: "W oparciu o wystąpienia konsultantów krajowych w dziedzinach stomatologicznych zmieniono zapisy niektórych świadczeń zdrowotnych zgodnie z wymogami aktualnej wiedzy".

Wielce ucieszona zaczęłam szukać tegoż rozporządzenia. I okazuje się, że 15 lipca weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia, które teoretycznie miało wprowadzić w stomatologii pewne udogodnienia, szczególnie jeśli chodzi o kobiety w ciąży i dzieci do osiemnastego roku życia. Jest to jednak fikcja. To jest po prostu fikcja. Pan minister zachował się jak bajkopis. Otóż kobiety w ciąży rzadko przecież chodzą do dentysty. A co do dzieci to dawniej przysługiwało dzieciom do ośmiu lat bezpłatne lakowanie zębów, teraz obniżono ten wiek do lat siedmiu. Aparat ortodontyczny przysługiwał dziecku do trzynastego roku życia, teraz tylko do dwunastego roku życia. W ogóle państwo coraz mniej pieniędzy przekazuje na leczenie zębów, dlatego już niedługo będziemy szczerbatym i bezzębnym społeczeństwem i z takim szczerbatym i bezzębnym uśmiechem wejdziemy do zjednoczonej Europy.

Odbyło się w Toruniu, w tym mieście zresztą dużo się dzieje i to w skali międzynarodowej, sympozjum stomatologiczne. I kiedy specjaliści z różnych krajów pytali, ile w Polsce przeznacza się na leczenie zębów na jednego obywatela, to ja odpowiadałam, że niecałe 6 euro, czyli 24 zł. Ci zagraniczni lekarze nie chcieli w to wierzyć. Dopytywali, czy nie zgubiłam jednego zera, czy nie pomyliłam się o jedno zero.

Statystyka wygląda tak, że na przykład w Samodzielnym Wojewódzkim Centrum Stomatologii w Toruniu przedtem wykonywano miesięcznie trzysta pięćdziesiąt protez, teraz zdarza się, że jest ich mniej niż osiemdziesiąt. Limity pozwalają na bezpłatne wykonanie zaledwie sześciu protez miesięcznie.

Pacjent, który nie ma własnych zębów i nie ma szans na protezę, cierpi. Cierpi nie tylko ze względu na wygląd. Brak zębów odbija się negatywnie na pracy układu pokarmowego, ma też negatywny wpływ na psychikę.

I tę uwagę dedykuję ministrowi zdrowia z nadzieją, iż zechce ją wziąć pod uwagę jeszcze przed ostatecznym zatwierdzeniem budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Dziękuję.


Spis oświadczeń