Wysoka Izbo!
Swoje oświadczenie kieruję do prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, pani Aleksandry Wiktorow, z nadzieją, iż zna ona dramatyczną sytuację szpitali walczących o przetrwanie, nękanych zajęciami komorniczymi, wręcz błagających ZUS o ratalny układ spłaty składek ZUS, zanoszących akty strzeliste w tej sprawie.
Jednym z takich szpitali, znanym mi osobiście, jest Zespół Opieki Zdrowotnej - Szpital imienia Rafała Czerwiakowskiego w Brodnicy, założony w 1896 r. Szpital ten zawarł umowę z inspektoratem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Brodnicy na układ ratalny. Cztery raty spłacił w terminie, ale piątej raty nie był w stanie zapłacić z powodu zajęć komorniczych, a także z tego powodu, że było to akurat w okre
sie zmniejszonego zasilania w środki finansowe z kasy chorych.Nowy dyrektor szpitala, po podjęciu rzeczywiście rozpaczliwych działań, uzyskał wreszcie z wielkim trudem uchwałę rady powiatu w sprawie udzielenia poręczenia kredytu w wysokości 5 milionów zł. Znalazł też bank, który udzielił tego kredytu. Regionalny komitet sterujący pozytywnie zaopiniował program restrukturyzacji, a minister zdrowia przydzielił środki na restrukturyzację tego szpitala, na działania osłonowe. Ale okazuje się, że w opinii inspe
ktoratu ZUS w Brodnicy te wszystkie działania, czyli to zaciągnięcie kredytu i pozyskanie z ministerstwa zdrowia środków, nie znalazły uznania i szpital nie uzyskał zgody na utrzymanie w mocy układu ratalnego. ZUS będzie dochodził zadłużenia na drodze egzekucyjnej, czyli zajmie pieniądze, które przekazał minister zdrowia, a szpital najprawdopodobniej pogrąży się w niebycie.Jest to sytuacja absolutnie irracjonalna, zbliżona do, nie wiem, pomysłów z Kawki, Mrożka i Gombrowicza, razem wziętych... Proszę o wykreślenie akurat tego z protokołu.
Po prostu takie postępowanie ZUS jest aspołeczne i podważa sens jakichkolwiek działań ratunkowych w ochronie zdrowia. Pieniądze budżetowe przepompowuje się do ZUS, który takiej determinacji nie wykazuje przy dochodzeniu swoich należności od podmiotów silniejszych niż ochrona zdrowia. Dziękuję.
Proszę, Panie Marszałku.