Minister Infrastruktury przekazał odpowiedź na oświadczenie senator Ewy Serockiej, złożone na 33. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 32):
Warszawa, 2003-03-31
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzecz
Szanowny Panie Marszałku,
Odpowiadając na oświadczenie złożone przez senator Ewę Serocką podczas posiedzenia Senatu RP w dniu 6 lutego 2003 r. w sprawie budowy autostrady A1, której wykonanie pozwoli na odblokowanie transportowe portów w Gdyni i Gdańsku, a także umożliwi połączenie turystyczne krajów skandynawskich z południem Europy, pragnę Pana Marszałka poinformować, co następuje:
Ministerstwo Infrastruktury w dalszym ciągu podtrzymuje, iż realizacja projektu budowy autostrady A1 ma znaczenie priorytetowe. Wynikłe opóźnienia, które spowodowały, że osiągnięcie zamknięcia finansowego dla projektu nie będzie możliwe wcześniej niż w czerwcu 2003 roku, są w dużej mierze spowodowane przez czynniki obiektywne.
Po pierwsze zakończenie rozmów nad treścią Umowy koncesyjnej nie było możliwe bez dokończenia procesu legislacji Ustawy o budowie i eksploatacji dróg krajowych. Zapisy przedmiotowego aktu prawnego miały bowiem mieć zasadniczy wpływ na warunki komercyjne i prawne projektu. Fakt odrzuce
nia przedmiotowej ustawy przez Sejm spowodował konieczność realizacji projektu w oparciu o Ustawę o autostradach płatnych, co wiąże się z koniecznością wprowadzenia do Umowy Koncesyjnej istotnych korekt.Po drugie Urząd Zamówień Publicznych nie wyraził zgody na zawarcie z Koncesjonariuszem umowy na odkupienie projektu budowlanego. Przedmiotowa umowa miała stanowić dla Koncesjonariusza zabezpieczenie, iż w przypadku, gdy nie dojdzie do podpisania Umowy Koncesyjnej, strona rządowa odkupi od GTC S.A. sporządzo
ną dokumentację. W zaistniałej sytuacji prace nad opracowaniem projektu budowlanego nie mogły się rozpocząć, zaś ich podjęcie możliwe jest dopiero z chwilą podpisania Umowy Koncesyjnej.Po trzecie projekt wymaga udzielenia gwarancji Skarbu Państwa. Zgoda Ministerstwa Finansów na udzielenie gwarancji jest jednak uzależniona od wprowadzenia zmian do warunków komercyjnych zawartych w dokumencie parafowanym w sierpniu 2002 r., w tym do podziału i limitacji ryzyka. Przedmiotowe zmiany muszą zostać zaakceptowane
także przez kredytodawców, którzy mają dostarczyć aż 95% środków potrzebnych na realizację, dlatego osiągnięcie porozumienia w tym względzie wymaga czasu.Niesłuszny jest zarzut, iż od dnia 14 sierpnia 2002 r., w którym nastąpiło parafowanie Umowy Koncesyjnej, sprawa nie miała dalszego biegu. Wystarczy przypomnieć, iż w międzyczasie Koncesjonariusz wykonał badania geodezyjne i geologiczne na całym 90 kilometrowym odcinku. W zaawansowanym stadium znajdują się także prace nad przygotowaniem Memorandum Informa
cyjnego dla banków, który po przedstawieniu kredytodawcom umożliwi podjęcie z nimi oficjalnych rozmów.Z dniem 6 lutego br. rozpoczął prace międzyresortowy zespół negocjacyjny do spraw projektu A1. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Infrastruktury oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zespół ma za zadanie wynegocjować ostateczną formę Umowy Koncesyjnej wraz ze strukturą udzielonej gwarancji, ale także uzgodnienie warunków korzystnych dla Skarbu Państwa
. Podpisanie umowy koncesyjnej nie może i nie będzie stanowić celu samego w sobie, bowiem o ostatecznym sukcesie realizacji budowy autostrady A-1 zadecyduje stworzenie takiej umowy koncesyjnej, która z jednej strony w pełni zabezpieczać będzie interesy Skarbu Państwa, zaś z drugiej strony zawierać będzie zapisy uwzględniające oczekiwania koncesjonariusza oraz w pełni satysfakcjonujące banki. Uczestnictwo w zespole negocjacyjnym przedstawicieli z różnych resortów gwarantuje, iż nie wystąpi problem negowania uzgodnionych kwestii na etapie końcowym.Przewiduje się, że umowa koncesyjna zostanie podpisana w najbliższym czasie. W celu przyspieszenia rozpoczęcia prac nad projektem budowlanym rozważa się zawarcie umowy z warunkami zawieszającymi. Takie warunki zawieszające zostałyby ostatecznie uchylone z chwilą uzyskania zamknięcia finansowego, które nastąpiłoby dwa, trzy miesiące po podpisaniu umowy.
Z poważaniem
MINISTER INFRASTRUKTURY
z up. SEKRETARZ STANU
Andrzej Piłat