Minister Skarbu Państwa przekazał informację w związku z oświadczeniem senator Janiny Sagatowskiej, złożonym na 56. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 56):
Warszawa, dn. 1.04. 2004 r.
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu RP
Szanowny Panie Marszałku
Odpowiadając na przekazane oświadczenie Pani Senator Janiny Sagatowskiej w sprawie nieobjęcia świadczeniami niemieckimi wypłacanymi za pośrednictwem Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie" (dalej: FPNP) robotników niemieckiej służby budowlanej Baudienst, pragnę Pana Marszałka poinformować, że przyznanie świadczenia zależy przede wszystkim od stwierdzenia, czy wnioskodawcy spełniają kryteria niemieckiej ustawy federalnej z dnia 2 sierpnia 2000 r. Powyższa ustawa ustala krąg osób uprawnionych i reguluje zasady przyznawania świadczeń ze środków niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" (dalej: POP)
W myśl § 11 ustawy Bundestagu o powołaniu Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" z dnia 2 sierpnia 2000 r., świadczenia ze środków niemieckiej Fundacji przysługują byłym robotnikom niewolniczym osadzonym w obozach koncentracyjnych, osobom więzionym w gettach, w ciężkich więzieniach i innych miejscach odosobnienia oraz osobom deportowanym ze swojej ojczyzny na teren III Rzeszy w granicach z 1937 r. lub tereny przez nią okupowane, i tam zmuszanym do pracy w przemyśle".
Zgodnie z tym zapisem występuje brak deportacji w przypadku skierowania do pracy w ramach terytorium państwa polskiego. W § 11 ust. 1 zdanie 2 Ustawy Federalnej zapisano możliwość wystąpienia przez Organizacje Partnerskie, a więc i Fundację "Polsko-Niemieckie Pojednanie", o objęcie świadczeniami również takich ofiar represji nazistowskich, które nie zostały uwzględnione w ww. grupie uprawnionych (w ramach tzw. klauzuli otwartości).
FPNP wykorzystując fakt, że terytorium państwa polskiego zostało przez Niemców rozczłonkowane, złożyła wniosek o tzw. dyslokację, czyli przemieszczenie. Argumentem był fakt oddzielenia poszczególnych części terytorium państwa polskiego szczelnymi granicami administracyjno-policyjnymi, których przekraczanie wymagało zgody niemieckich władz okupacyjnych. Dzięki temu m.in. zostały objęte świadczeniami osoby skierowane do pracy z ziem włączonych do III Rzeszy na teren Generalnego Gubernatorstwa.
Utworzona przez niemieckie władze okupacyjne Służba Budowlana (Baudienst) funkcjonowała na terenie Generalnego Gubernatorstwa utworzonego w 1939 r. przez Hitlera z części podbitych ziem polskich. Osoby powołane do służby w organizacji Baudienst nie były kierowane do pracy poza obrębem Generalnego Gubernatorstwa, w związku z czym nie spełniają warunku deportacji sformułowanego w niemieckiej ustawie o Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" ani też formuły "dyslok
acji". Z uwagi na powyższe objęcie świadczeniami osób powołanych do odbycia jednorocznej służby w Baudienst nie było możliwe, choć FPNP występowała w ubiegłych latach do Fundacji Federalnej z tego rodzaju wnioskiem.Przedstawiona przez FPNP Zarządowi niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" wykładnia zapisów Ustawy federalnej, zmierzająca do przyjęcia, że wykonywanie pracy przymusowej w warunkach zamkniętych obozów pracy nie musi być związane z deportacją lub dyslokacją została odrzucon
a.10 września 2002 r. p. Günter Saathoff jako generalny pełnomocnik Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" ds. kontaktów z organizacjami partnerskimi poinformował, że:
"na podstawie przedłożonych przez Państwa [mowa o FPNP] dokumentów oraz intensywnych rozmów z Państwem w dniu 6.09.2002 r. w Warszawie, doszedłem do wniosku, że ten krąg osób nie może zostać uwzględniony w ramach klauzuli zdefiniowanej przez polską organizację partnerską",
Głównymi argumentami strony niemieckiej było to, że robotnicy Baudienst nie spełniają wymogów § 11 ust. 1 zdanie 1 nr 1 lub nr 2 ustawy federalnej o Fundacji, czyli nie byli deportowani; osoby pracujące w ramach Baudienst nie spełniają również wymogów przyjętej przez polską fundację definicji dyslokacji (wymóg min
imalny: przekroczenie granic policyjnych lub administracyjnych w ramach II RP).Podjęte konsultacje w spawie możliwości ustanowienia osobnej tzw. klauzuli otwartości dla tej grupy poszkodowanych zostały zablokowane wskutek odrzucenia przez Zarząd Fundacji Federalnej polskiego wniosku o objęcie wypłatami b. jeńców wojennych podchorążych WP oraz jeńców z Powstania Warszawskiego. W przekazanym FPNP 22.08.2001 r. stanowisku Zarządu niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" stwierdzono jednozn
acznie, że /.../ klauzula otwartości nie jest kategorią, którą można kształtować w sposób dowolny, lecz musi ona uwzględniać zdefiniowane stany faktyczne Ustawy".Fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" nie kwestionuje, że Służba Budowlana była narzędziem ekonomicznego i politycznego wyzysku stosowanego przez nazistów w tej okupowanej części II RP. Wyniki badań naukowych prowadzonych w okresie powojennym przez b. Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce nie dają podstaw do uznania sytuacji tzw.
"junaków" Baudienst za tożsamą z losami więźniów obozów koncentracyjnych, czy nawet karnych. Dlatego też świadczeniami, zgodnie z Ustawą federalną o Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" mogli w praktyce zostać objęci jedynie ci robotnicy Baudienst, których warunki uwięzienia miały charakter eksterminacyjny.Szanowny Panie Marszałku! Podstawy prawne powstania i funkcjonowania Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość oraz krąg osób uprawnionych do otrzymania świadczeń zostały uzgodnione w toku trudnych negocjacji międzynarodowych w latach 1999-2000. Treść ustawy o powołaniu Fundacji "POP" jest efektem międzynarodowych uzgodnień, przyjętych jako kompromis wynikły z różnych, często sprzecznych stanowisk stron (również Rządu RP).
Strona polska jest zobowiązana do honorowania ustaleń przyjętych w "Joint Statement" z dnia 17 lipca 2000 r. przez wszystkich sygnatariuszy tego dokumentu oraz uchwalonej 2 sierpnia 2000 r. przez Niemiecki parlament Ustawy o powołaniu Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość", w oparciu o którą są prowadzone wypłaty dla byłych robotników niewolniczych i przymusowych III Rzeszy. Polska, podobnie jak pozostali uczestnicy wypłat, nie może stosować własnych uregulowań dotyczących wypłaty świadczeń, lecz zobowiązana jest do stosowania norm zapisanych w Ustawie niemieckiej, ponieważ są stosowane w sposób jednolity do wszystkich ofiar nazizmu bez względu na ich miejsce zamieszkania.
Naszym zdaniem, zgłaszanie wniosków służących wprowadzeniu jakichkolwiek poważniejszych zmian (a za taki uznać należy postulat Pani Senator Janiny Sagatowskiej o rozszerzeniu kręgu beneficjentów świadczeń niemieckich o b. pracowników Baudienst) do Ustawy Niemieckiego Bundestagu czy też "Joint Statement" - byłoby obecnie działaniem spóźnionym i pozbawionym szans realizacji. Zwłaszcza jeśli zważyć, że proces wypłacania świadczeń niemieckich ze środków Fundacji Federalnej "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" już niedługo zostanie zakończony (np. w Polsce prawdopodobnie nastąpi to przed 60-tą rocznicą kapitulacji III Rzeszy, tj. przed 8 maja 2005 r.).
Należy dodać ponadto, iż władze FPNP podjęły w 2001 r. decyzję, by zapewnić choćby symboliczną wypłatę świadczeń (w wysokości 1.000 zł) dla niektórych kategorii ofiar nazizmu, które nie zostały objęte postanowieniami Ustawy Bundestagu z 2.08.2000 r. (względnie także parlamentu austriackiego). Z tego powodu FPNP wypłaciła ze środków własnych (a nie zagranicznych) kwotę ponad 90 mln zł dla dzieci do lat 16-tu zatrudnionych przymusowo przez okupanta hitlerowskiego w czasie II wojny światowej w miejscu lub prowincji swego zamieszkania oraz dla polskich jeńców wojennych (w tym powstańców warszawskich, żołnierzy Września 1939 r., podchorążych). FPNP nie dysponuje jednak większymi środkami własnymi, które by pozwoliły objąć ww. wypłatami wszystkie ofiary nazizmu w Polsce, nie uwzględniane przez stronę niemiecką. (Fundacja nie otrzymała nigdy żadnych środków z budżetu państwa polskiego). Dlatego w grudniu 2003 r. Rada Fundacji musiała podjąć uchwałę o zakończeniu tego rodzaju wypłat ze środków własnych FPNP, w tej sytuacji wnioski złożone przez niektóre stowarzyszenia - w tym także przez Baudienst - o przyznanie świadczenia choćby ze środków własnych FPNP zostały odrzucone przez władze polskiej fundacji ze względu na brak środków finansowych.
Z poważaniem
MINISTER
Zbigniew Kaniewski