Oświadczenie złożone
przez senator Wiesławę Sadowską
oraz senatora Zbigniewa Gołąbka
Oświadczenie skierowane do prezesa Rady Ministrów Leszka Millera.
Wielce Szanowny Panie Premierze!
Zwracamy się z uprzejmą prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie stanu polskiego przemysłu skórzanego i obuwniczego oraz ceł chroniących go przed nadmiernym importem obuwia z Chin, Wietnamu i Tajwanu.
Sytuacja przemysłu skórzanego w 2001 r. w porównaniu z rokiem poprzednim uległa znacznemu pogorszeniu. W przemyśle tym uwidacznia się kryzys całej polskiej gospodarki. Wyniki osiągnięte przez przemysł skórzany w pierwszym półroczu 2001 r. są znacznie gorsze od uzyskiwanych w poprzednich okresach. Produkcja w pierwszym półroczu 2001 r. w sto
sunku do pierwszego półrocza roku 2000 spadła, a tendencja ta utrzymuje się już od 1998 r. Produkcja obuwia obniżyła się o 5,5%, skór miękkich - o 15,8%, zaś import po raz pierwszy od trzech lat zwiększył się aż o 28,1%.Przemysł skórzany, który był jednym z największych w całym przemyśle lekkim, zatrudniający pod koniec lat osiemdziesiątych ponad sto tysięcy osób, przeżywa aktualnie olbrzymi kryzys. Zatrudnienie osiągnęło najniższy poziom w całej powojennej historii branży. Upadły lub upadają całe regiony,
tak zwane zagłębia skórzane: radomskie, dolnośląskie, częstochowskie. Wskaźniki finansowe, które w roku 2000 ulegały systematycznej poprawie, w pierwszym półroczu 2001 r. były ujemne, a cały przemysł skórzany stał się nierentowny. Na dość wysokim poziomie utrzymuje się jedynie eksport obuwia, ale jest on raczej koniecznością, gdyż jego opłacalność stale maleje.Znaczący wpływ na obecną sytuację przemysłu skórzanego ma niepokojący wzrost napływu obuwia z krajów Dalekiego Wschodu. Import obuwia tylko z Wietnamu i Tajwanu przekroczył 23 miliony 500 tysięcy par. Import obuwia z Chin rósł lawinowo - z 26 milionów par w 1994 r. do 88 milionów 100 tysięcy par w 1996 r.
Dopiero wejście w życie ustawy z 11 grudnia 1997 r. o ochronie przed nadmiernym przywozem towarów na polski obszar celny pozwoliło na podjęcie działań ochronnych. Na wniosek Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego, reprezentującej większość przedsiębiorstw skórzanych w kraju, minister gospodarki postanowieniem z dnia 6 sierpnia 1998 r. wszczął postępowani
e ochronne w związku z nadmiernym przywozem na polski obszar celny określonych rodzajów obuwia importowanego z Chin. Decyzją ministra gospodarki z dnia 6 stycznia 1999 r. wprowadzono na trzy lata środek ochronny w postaci opłaty celnej dodatkowej na niektóre rodzaje obuwia pochodzącego z Chin. Środek ochronny okazał się skuteczny, ponieważ import chińskiego obuwia zmniejszył się z 81 milionów 700 tysięcy par w roku 1998 - przed wprowadzeniem opłat - do poziomu 18 milionów 100 tysięcy par w roku 1999 i do 2 milionów 500 tysięcy par w roku 2000, to jest ponad trzydziestokrotnie w ciągu dwóch lat.Ponieważ rok 2001 jest ostatnim rokiem obowiązywania opłat, a zachodzą uzasadnione obawy, że po ich zniesieniu import obuwia z Chin znowu zacznie lawinowo rosnąć, na wniosek Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego minister gospodarki postanowieniem z 26 marca 2001 r. wszczął z urzędu postępowanie ochronne przeglądowe, które ma zdecydować o tym, czy działanie środka ochronnego należy przedłużyć na następne lata. Sprawa jest
bardzo istotna, ponieważ postanowienie o zakończeniu postępowania przeglądowego i decyzję o przedłużeniu stosowania dodatkowych opłat trzeba podjąć do końca roku, zgodnie z wymogiem ustawy, a aktualnie brakuje informacji o przebiegu postępowania.Mając na uwadze działania ochronne dla przemysłu skórzanego, zwracamy się z następującymi zapytaniami:
1. Jak przebiega postępowanie ochronne przeglądowe wszczęte 26 marca 2001 r.? I czy stosowanie środka ochronnego na import obuwia z Chin będzie przedłużone, czego domaga się cały przemysł skórzany?
2. Drugim problemem jest zwiększający się import obuwia z Tajwanu i Wietnamu, który łącznie wzrósł z 6 milionów 700 tysięcy par w roku 1998 do 36 milionów par w roku 2000. Import ten stanowi obecnie prawie 2/3 całego importu obuwia do Polski sprowadzanego po cenach znacznie zaniżanych - 1 USD za parę z Tajwanu i 1,5 USD za parę z Wietnamu. Według posiadanych przez przemysł informacji występują liczne przypadki fałszowania świadectw pochodzenia obuwia. Ze względu na wzajem
ne powiązania handlowe Chin z samym tylko Tajwanem w roku 2000 sprowadzono do Polski ponad 1 milion par obuwia, których krajem pochodzenia jest Tajwan - nie ma wówczas dodatkowych opłat celnych, które przypisane są do kraju pochodzenia - ale krajem zakupu są Chiny. Czy Ministerstwo Gospodarki zamierza wszcząć z urzędu postępowanie ochronne przeciwko nadmiernemu importowi obuwia z Tajwanu i Wietnamu w aspekcie przyjętej przez rząd w 2000 r. strategii dla przemysłu lekkiego na lata 2000-2005, w której ochronę polskich producentów przed nadmiernym importem uznano za działanie priorytetowe?3. Trzecim problemem jest działanie Głównego Urzędu Ceł, który powinien wspierać ochronę polskiego rynku przed nieuczciwym importem, z jakim mamy do czynienia w przypadku obuwia. Pewne działania w tym zakresie zostały podjęte, jak wytypowanie niektórych tylko przejść granicznych odprawiających obuwie czy wprowadzenie informacyjnych cen minimalnych na poszczególne asortymenty obuwia, które po opracowaniu przez izbę przekazane z
ostały na wszystkie przejścia graniczne. Niestety, ciągle jednak ma miejsce przemyt obuwia, którego znaczna część rozprowadzana jest następnie na rynku krajowym bez faktur po zaniżonych cenach. Jakie Ministerstwo Gospodarki i Główny Urząd Ceł podejmują działania, aby ograniczyć szarą strefę w imporcie obuwia? Jakie są wzajemne kontakty służb celnych polskich i krajów Dalekiego Wschodu w zakresie porównywania wartości celnej, badania autentyczności świadectw pochodzenia? Jakie działania podejmuje się w zakresie uszczelnienia granic? Jak działa w tym zakresie Główny Inspektorat Celny, który zobowiązany jest do prowadzenia kontroli postimportowej, a więc na terenie kraju?Przemysł skórzany musi pomagać sobie sam, głównie w zakresie zwiększania konkurencyjności wyrobów. Istnieją jednak obszary, w których trzeba go chronić poprzez decyzje rządowe, tak jak to ma miejsce w Unii Europejskiej, gdzie ochrona przed nadmiernym importem obuwia z krajów Dalekiego Wschodu jest powszechnie stosowana.
Z wyrazami szacunku
Wiesława Sadowska
Zbigniew Gołąbek