Senator Lesław Podkański:
Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Panie i Panowie!
Moje oświadczenie kieruję do rządu Rzeczypospolitej Polskiej i przesyłam je na ręce prezesa Rady Ministrów, pana Leszka Millera.
Związane ono jest z sytuacją, jaka miała miejsce w Lubelsko-Małopolskiej Spółce Cukrowej. Mianowicie w dniu 24 lipca 2003 r. w jednej z największych cukrowni naszej lubelsko-małopolskiej spółki, w cukrowni Robczyce, odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy. W tymże zgromadzeniu tej cukrowni nie wziął udziału Skarb Państwa, reprezentowany przez Krajową Spółkę Cukrową, przez reprezentanta w osobie ministra skarbu, który posiada 44% akcji, a zapadły tam bardzo istotne decyzje, które w sposób bardzo jednoznaczny są
krzywdzące i dla państwa polskiego, i dla pracowników, i plantatorów, i całej spółki.Chciałbym prosić pana prezesa Rady Ministrów, by odpowiedział mi na następujące pytanie: czy takie zachowanie jest realizacją polityki rządu, planowego działania ministra skarbu państwa i przez niego wyznaczonych pełnomocników? Dlaczego minister skarbu w ostatniej chwili wycofał pełnomocnictwa, które były wcześniej przyznane na to walne zgromadzenie? Podjęto na nim wszystkie decyzje, które są korzystne dla firmy zachodnie
j, niemieckiej firmy Sued Zucker, która między innymi przeprowadziła takie zmiany w statucie, że prezesem zarządu tej firmy może być osoba, która nie posiada polskiego obywatelstwa i nie posiada stałego zameldowania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Prezesa może wybrać nie rada nadzorcza, tylko walne zgromadzenie. Na członków rady nadzorczej, którzy wcześniej, przed upływem kadencji, stracą mandat, nie można już powołać nowych w uzgodnieniu ze Skarbem Państwa.W tej sytuacji stwierdzam, że poprzez taką decyzję, podjętą pod nieobecność reprezentanta Skarbu Państwa, na walnym zgromadzeniu znacznie obniżono wartość pakietu akcji, który posiada Skarb Państwa. Zapewne ta decyzja jest już nieodwracalna, chociaż można ją zaskarżyć w sądzie.
Chciałbym znać stanowisko rządu, dowiedzieć się, czy rząd zajmie stanowisko w tej sprawie. I chciałbym wiedzieć, czy pan premier wiedział o tym wszystkim, czy też minister skarbu państwa dopuścił się samowoli i sam podjął taką decyzję bez informowania pana premiera. Jeśli
jest to samowola, to z przykrością stwierdzam, że postępowanie to jest naganne i kwalifikuje się już prawdopodobnie do wszczęcia postępowania prokuratorskiego.Chciałbym właśnie tą drogą prosić pana premiera o wyjaśnienie tej niezrozumiałej dla mnie i szkod
liwej dla polskiej gospodarki sytuacji, jaka miała miejsce w dniu 24 lipca w Lubelsko-Małopolskiej Spółce Cukrowej. Dziękuję za uwagę.