Oświadczenie złożone
przez senatora Bogdana Podgórskiego
Oświadczenie skierowane do wicepremiera, ministra finansów Grzegorza Kołodki, ministra pracy i polityki społecznej Jerzego Hausnera oraz prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Aleksandry Wiktorow
Oświadczenie dotyczy zaświadczeń wydawanych przez urzędy skarbowe osobom występującym do ZUS o zasiłek rodzinny.
Ustawa z dnia 17 grudnia 2001 r. o zmianie ustawy o Funduszu Alimentacyjnym, ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych i ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - DzU nr 154 poz. 1791 - nałożyła z dniem 1 stycznia 2002 r. na urzędy skarbowe obowiązek wydawania zaświadczeń o dochodach dla osób występujących o przyznanie zasiłku rodzinnego. Jeszcze w roku ubiegłym osoby starające się o ten zasiłek składały w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych oświadczenia o dochodach. Podanie w nich nieprawdziwych danych było, zgodnie z art. 233 kodeksu karnego, zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. Według informacji, jakie uzyskałem, oświadczeń niezgodnych z prawdą było w skali kraju niewiele.
Obecnie, zgodnie z zapisem w wyżej wymienionej ustawie, osoby występujące o przyznanie zasiłku rodzinnego są zobowiązane złożyć w terminie do końca maja każdego roku wydane przez urzędy skarbowe zaświadczenia o dochodach, gdyż prawo do zasiłku rodzinnego ustala się na okres dwunastomiesięczny to jest od 1 czerwca do 31 maja następnego roku kalendarzowego, zwanego okresem zasiłkowym. Jak wykazała praktyka tego roku, nie jest to najszczęśliwszy termin do przyjmowania wniosków i wydawania tego typu zaświadczeń przez urzędy skarbowe. Zbiega się on z terminem - do 30 kwietnia danego roku - składania przez podatników zeznań podatkowych PIT jako rozliczeń dochodów za poprzedni rok podatkowy oraz ze zwrotami nadpłat podatku, które muszą mieć miejsce do końca lipca danego roku.
Zdaniem pracowników urzędów skarbowych, zmieniają się ich rola i zadania. Służą one jako punkt informacyjny dla innych urzędów i instytucji, zajmując się wydawaniem różnego rodzaju zaświadczeń o dochodach, przychodach, prowadzeniu działalności gospodarczej i przerwach w jej prowadzeniu dla ZUS, KRUS, szkół wyższych itp. oraz udzielaniem odpowiedzi na pisma Policji, ZUS, komorników sądowych itp., a nie spełniają zadania, jakie nałożyło na nie państwo, to znaczy zadania ściągania podatku dla budżetu.
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w Polsce funkcjonuje trzysta siedemdziesiąt pięć urzędów skarbowych zatrudniających od pięćdziesięciu do dwustu pięćdziesięciu pracowników. Z danych statystycznych wynika, że na jednego pracownika zajmującego się podatkiem dochodowym od osób fizycznych przypada nawet jedenaście tysięcy podatników, a na pracowników zajmujących się obsługą firm - mniej więcej tysiąc podmiotów gospodarczych.
W województwie małopolskim funkcjonuje dwadzieścia siedem urzędów skarbowych, które zatrudniają tylko trzy tysiące stu pięćdziesięciu dwóch pracowników. Urzędy te obsługują mniej więcej dwieście trzydzieści siedem tysięcy podmiotów gospodarczych, których rocznie przybywa około 7-8%. Podatników, którzy złożyli zeznania roczne za 2001 r. w terminie do 30 kwietnia bieżącego roku było mniej więcej milion sto tysięcy.
Z analiz, jakie przeprowadziły urzędy skarbowe w Małopolsce, wynika, że od kwietnia do 15 czerwca 2002 r. wydano czterysta czterdzieści sześć tysięcy osiemset trzydzieści jeden zaświadczeń o dochodach osobom ubiegającym się o zasiłek rodzinny, a pozostało ich jeszcze do wydania dziewięćdziesiąt tysięcy. Każdy z urzędów skarbowych został zmuszony do oddelegowania do tych zadań większości swoich pracowników. Nie bez znaczenia jest fakt, że w przeważającej liczbie przypadków podmioty wypłacające zasiłki znają wielkość dochodu osób, które je pobierają, są to bowiem dochody wypłacane przez te podmioty. Urzędy skarbowe w swoich zaświadczeniach jedynie potwierdzają kwoty dochodu bez uprzedniego ich zweryfikowania i porównania z informacjami o dochodach PIT-11 oraz PIT-8B, które wpłynęły do urzędu od podatników.
W związku z tym proszę Panią Prezes i Panów Ministrów o odpowiedź na następujące pytanie: czy nie powinniśmy znowelizować wyżej wymienionej ustawy i powrócić do poprzedniego systemu dokumentowania i przyznawania zasiłków rodzinnych?
Z informacji, jakie do mnie docierają, wynika, że poprzedni system przyznawania zasiłków rodzinnych nie budził tylu krytycznych uwag. Z jednej strony urzędy skarbowe skarżą się bowiem na brak personelu, który mógłby wypełniać nałożone ustawami zadania, oraz na koszty, jakie ponoszą z tytułu wydawania tych zaświadczeń pomimo braku środków na finansowanie najpilniejszych swoich potrzeb, z drugiej zaś strony podatnicy zarzucają urzędom skarbowym opieszałość w wykonywaniu ich obowiązków.
Łączę wyrazy sz
acunku