Szanowny Panie Marszałku, pozwalam sobie zabrać głos z mównicy, bowiem chciałbym zwrócić uwagę w swoim oświadczeniu na wysoce naganną, a coraz częstszą, praktykę nieodpowiadania na pisma i rozmaite dezyderaty, które centralnej administracji rządowej składają bądź to podmioty gospodarcze, bądź instytucje czy osoby fizyczne.
Moje oświadczenie jest adresowane do pana Jacka Sochy, ministra skarbu państwa. A krótka treść tego oświadczenia jest następująca.
Panie Ministrze!
Od 18 maja 2004 r., kiedy to prezes zarządu spółki EMFOR Spółka Akcyjna Grupa Telimena z siedzibą w Łodzi przy ul. Jaracza 52, zwrócił się do pana jako przedstawiciela Skarbu Państwa z wezwaniem do zapłaty kwoty 4 milionów 56 tysięcy zł z tytułu szkody wyrządzonej spółce przez funkcjonariusza państwowego, dyrektora Delegatury Ministra Skarbu Państwa w Łodzi, do chwili obecnej roszczenie nie zostało załatwione.
W kolejnych pismach z dnia 13 lipca i 13 września bieżącego roku na ręce pana ministra zostały skierowane monity w omawianej sprawie. I nie dość, że nie nastąpiła wypłata uzasadnionego roszczenia odszkodowawczego, to jeszcze zarząd spółki nie otrzymał żadnej odpowiedzi od podległych panu wysokich urzędników. Pełna dokumentacja sprawy znajduje się
w Ministerstwie Skarbu Państwa.Dalsza zwłoka w uzyskaniu roszczenia grozi brakiem wypłat dla pracowników spółki, serią procesów sądowych i niepokojami społecznymi. W związku z tym kieruję do pana ministra zapytanie.
Jakie są powody braku reakcji ministerstwa na pisma spółki EMFOR Grupa Telimena i kiedy roszczenie odszkodowawcze spółki zostanie ostatecznie zaspokojone.
Prosząc o pilne zainteresowanie się poruszoną sprawą, łączę wyrazy szacunku. Dziękuję bardzo.