Oświadczenie złożone
przez senatora Władysława Mańkuta
Oświadczenie skierowane do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych Tomasza Czajkowskiego
Moje oświadczenie dotyczy sprawy dyskryminacji przedsiębiorców przy udzielaniu zamówień publicznych poprzez żądanie od nich opinii Państwowego Zakładu Higieny, PZH.
Placówki opieki medycznej są zobowiązane do stosowania ustawy - Prawo zamówień publicznych z dnia 29 stycznia 2004 r. Ustawa ta zobowiązuje do tego, aby przedmiot zamówienia nie był opisany w sposób, który "mógłby utrudniać uczciwą konkurencję", vide: art. 29 ust. 3 prawa zamówień publicznych. W ocenie oferentów zasada uczciwej konkurencji jest jednak łamana przez placówki służby zdrowia.
Art. 30 prawa zamówień publicznych stanowi, iż przedmiot zamówienia musi być opisany w taki sposób, że przestrzega się polskich norm przenoszących europejskie normy zharmonizowane. Dopiero gdy brakuje takowych, można stosować inne metody wskazane na zasadzie numerus clausus w art. 30 ust. 2 i 3 p.z.p.
Oferenci w rozmowie ze mną dowodzą, iż przepisy te są jednak łamane ze szkodą dla polskich przedsiębiorców, których wyroby medyczne zostały zarejestrowane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych - urząd rejestracji. Regułą jest, iż zamawiający oprócz dokumentów z Rejestru Wytwórców i Wyrobów Medycznych - rejestru - żądają jeszcze opinii Państwowego Zakładu Higieny. Przyzwyczajenie placówek medycznych do opinii PZH wywodzi się bezpośrednio
z okresu poprzedzającego transformację ustrojową. A z woli ustawodawcy opinia PZH nie jest obligatoryjna do zarejestrowania wyrobu medycznego, gdyż podobne badania wykonują inne placówki polskie, a także te znajdujące się w krajach UE, zaś wyniki badań PZH nie są wiążące dla urzędu rejestracji. PZH prowadzi badania wyrobów odpłatnie i stosuje własne metody zakładowe.Przedsiębiorca ubiegający się o wpisanie jego wyrobu do rejestru może - i często tak się dzieje - przedstawić parametry tegoż wyrobu ustalone przez akredytowane laboratorium inne niż PZH. Jest to działanie zasadne, tym bardziej że PZH nie posiada akredytacji. Jeżeli przedsiębiorca wprowadzający wyrób uzyska taki wpis, to od chwili zarejestrowania musi posługiwać się takimi cechami wyrobu, jakie
są uwidocznione w rejestrze. Parametry działań wyrobów ustalone przez PZH są jednak różne od parametrów ustalonych przez inne laboratoria, w tym laboratoria, które mogą potwierdzić zgodność wyrobu z normą CE.W sytuacji, gdy do oferty złożonej w postępowaniu o zamówienie publiczne musi być dołączona opinia PZH, jej brak skutkuje odrzuceniem oferty i, co jest oczywiste, utratą możliwości uzyskania zamówienia. Jeżeli parametry uwidocznione w rejestrze są inne, co nie znaczy gorsze, niż parametry ustalone prz
ez PZH, to w odniesieniu do zamówień publicznych oferta jest odrzucana jako wewnętrznie sprzeczna.Przedstawiona sytuacja jest sprzeczna z obowiązującym ustawodawstwem zarówno polskim, jak i europejskim. W związku z tym proszę o wyjaśnienie następujących kw
estii.Po pierwsze, dlaczego prezes UZP toleruje dokonywanie opisu przedmiotu zamówienia w sposób sprzeczny z prawem zamówień publicznych przez żądanie opinii PZH i badanie na podstawie tej opinii właściwości wyrobów medycznych oferowanych w postępowaniach wówczas, gdy parametry wyrobu medycznego są uwidocznione w rejestrze?
Po drugie, jakie czynności wskazane w art. 154 pkt 10, pkt 11 i pkt 13 prawa zamówień publicznych prezes UZP podjął w celu wyeliminowania przestawionych nieprawidłowości?
Po trzecie, ile razy prezes UZP skorzystał z możliwości zaskarżenia wyroków wydawanych przez zespoły arbitrów działające przy prezesie UZP w sytuacji, gdy te wyroki "legalizowały" wyżej przedstawione praktyki? Vide: art. 92b ust. 1 i art. 92a ust. 2 ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych oraz art. 195 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych; według nich taką skargę na wyrok może złożyć prezes UZP samodzielnie, może też wystąpić z tak zwaną interwencją, gdyż wszelkie skargi na wyroki zespołów arbitrów składa się za pośrednictwem prezesa UZP.
Po czwarte, jak często i w jakich sprawach prezes UZP złożył skargę na wyrok zespołu arbitrów lub też wystąpił z interwencją główną lub uboczną w sprawach sądowych o zamówienia publiczne?
Po piąte, czy prezes UZP uważa za zgodne z obowiązującym prawem pomijanie danych znajdujących się w rejestrze i opieranie się wyłącznie na opinii PZH w procesie udzielania zamówień publicznych?
Władysław Mańkut