Spis oświadczeń


Pani Marszałek! Panie i Panowie! Obecni jeszcze Senatorowie!

Swoje oświadczenie chciałabym skierować przede wszystkim do ministra sprawiedliwości, ale być może jest sens skierować je również do ministra spraw wewnętrznych.

Chodzi mi o bulwersujący stan prawny dotyczący sytuacji, gdy sprawca wypadku ze skutkiem śmiertelnym otrzymuje - jeżeli tylko nie był nietrzeźwy - zamiast zatrzymanego prawa jazdy zaświadczenie, które mu pozwala nadal prowadzić samochód. Taki bulwersujący przypadek, opisany w mediach krajowych, wystąpił niedawno w Lublinie, gdzie wręcz ostentacyjnie zamożny obywatel tego miasta następnego dnia po zabiciu na przejściu młodego człowieka afiszował się na ulicach Lublina z kolejnymi luksusowymi samochodami, z nazwiskiem swoim zamiast numeru rejestracyjnego. To wszystko działo się w sytuacji, kiedy zrozpaczona rodzina pożyczała pieniądze na pogrzeb, bo przy tym wszystkim była jeszcze bardzo biedna. I tłumaczono, że ten człowiek może prowadzić samochód i czyni to legalnie, ponieważ w tej sytuacji zaświadczenie otrzymane od policji czy od prokuratora - to akurat nie było do końca jasne - pozwala mu przynajmniej na czasowe prowadzenie pojazdu, do czasu zanim zostanie rozstrzygnięta sprawa, czy zwrócone mu będzie prawo jazdy czy też nie.

Pytam: czy rzeczywiście jest przepis, który na to pozwala, a jeśli tak, to jaki - ustawowy czy podustawowy? Jeśli rzeczywiście jest, a należy podejrzewać, że tak, skoro takie zaświadczenie się wydaje, to czy rząd z inicjatywy ministra ma zamiar doprowadzić do zmiany tego bulwersującego przepisu? Pomijam już fakt, że przeciętnie wrażliwy człowiek po zabiciu człowieka, nawet jeżeli na pewno nie jest winien, nie usiądzie za kierownicą. Ale nie wszyscy posiadają taką elementarną wrażliwość.


Spis oświadczeń