Oświadczenie złożone
przez senatora Grzegorza Lipowskiego
Oświadczenie skierowane do ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Występuję do Pana Ministra jako wiceprezes Zarządu Głównego Naczelnej Organizacji Technicznej - Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych, która jako organizacja pozarządowa jest między innymi członkiem TICCIH, czyli Międzynarodowej Organizacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego.
Terenowa jednostka organizacyjna NOT w Częstochowie, której przewodniczę od ponad dwudziestu pięciu lat, w 2002 r. była współorganizatorem międzynarodowego sympozjum pod tytułem "Ochrona dziedzictwa przemysłu włókienniczego". Dotyczyło ono takich ośrodków, jak Żyrardów, Łódź, Częstochowa i Bielsko-Biała. Ostatnio powołaliśmy przy TJO NOT w Częstochowie Komisję Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego, która ma bardzo ambitne plany.
Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu w dniu 28 października 2003 r. odbyła posiedzenie w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, żeby zapoznać się z sytuacją finansową Muzeum Techniki, dla którego NOT jest organem założycielskim. Wysłuchaliśmy informacji na temat krytycznej sytuacji, jeżeli chodzi o ochronę dziedzictwa przemysłowego, między innymi na Śląsku. Sytuację w tym rejonie przedstawiła pani senator Krystyna Doktorowicz.
Po tym wprowadzeniu przechodzę do zasadniczej kwestii mojego wystąpienia.
Województwo śląskie to region o ogromnym nasyceniu zabytkami techniki. Wiele z tych obiektów jest zagrożonych całkowitym unicestwieniem. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak spójnego i perspektywicznego programu ich rewitalizacji. Jest to zjawisko tym bardziej niepokojące, że brak takiego programu może być barierą w pozyskaniu środków pomocowych z Unii Europejskiej.
Zwracam się do Pana Ministra z pytaniem, czy śląski wojewódzki konserwator zabytków podjął prace nad stworzeniem komplementarnej strategii ratowania poprzemysłowego dziedzictwa tego regionu. Będę zobowiązany za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi i poinformowanie mnie o ewentualnie podjętych działaniach.
Z wyrazami szacunku
Grzegorz Lipowski