Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone przez senatora Mariana Lewickiego

Oświadczenie skierowane do wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Jarosława Kalinowskiego.

Szanowny Panie Ministrze!

Sytuacja materialna rolników polskich uzasadnia potrzebę zastanowienia się nad stworzeniem tej grupie zawodowej takiej samej sytuacji prawnej, w jakiej znajdują się przedsiębiorcy, w szczególności jeśli chodzi o postępowanie układowe i upadłościowe.

Uchwalona przez parlament ustawa z dnia 23 września 1999 r. - Prawo o działalności gospodarczej zawiera w art. 2 ust. 2 definicję przedsiębiorcy. W definicji tej za przedsiębiorcę uznano osoby fizyczne i prawne oraz niemające osobowości prawnej spółki prawa handlowego, zaś w art. 3 jednoznacznie uznano, iż ustawa, a zatem i definicja przedsiębiorcy, nie ma zastosowania do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych, hodowli zwierząt, ogrodnictwa itp. Tym samym, zgodnie z przyjętą logiką legislacyjną, polski rolnik, właściciel gospodarstwa rolnego czy ogrodniczego, niejednokrotnie dużego lub bardzo dużego, jeśli nie prowadzi go w strukturze prawnej spółki prawa handlowego, nie może być uznany za przedsiębiorcę. Z pozoru nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, iż konsekwencją takiego uregulowania jest to, że owi polscy rolnicy pozbawieni są możliwości korzystania z pewnych korzyści, jakie daje im ustawa - Prawo o postępowaniu układowym czy ustawa o postępowaniu upadłościowym. Są tego pozbawieni, albowiem obie przywoływane ustawy odnoszą się tylko i wyłącznie do przedsiębiorców.

Przedsiębiorca, jeśli na skutek wyjątkowych i niezależnych od siebie okoliczności zaprzestanie spłacania długów lub przewiduje zaprzestanie ich spłacania w najbliższej przyszłości, może żądać otwarcia postępowania układowego celem zawarcia układu z wierzycielami. W ramach specjalnej procedury sądowej pod nadzorem nadzorcy sądowego i sędziego komisarza może doprowadzić do odroczenia spłaty długów, rozłożenia na raty czy zmniejszenia sumy długów - art. 20 ustawy o postępowaniu układowym. Zmniejszenie spłaty może dochodzić nawet do ponad 40%, jeśli zagłosuje za tym co najmniej połowa obecnych, skupiających w swych rękach co najmniej 80% wierzytelności. Wszystko odbywa się w ramach specjalnych sądowych procedur. Takich możliwości nie mają właściciele gospodarstw chłopskich.

Zastanawiające jest, dlaczego polski ustawodawca nie objął taką regulacją gospodarstw rolnych. Dlaczego polski rolnik, który de facto jest przedsiębiorcą rolnym, znalazł się w o tyle gorszej sytuacji i nie może skorzystać z regulacji wspomnianych ustaw?

W aktualnej sytuacji prawnej do polskich rolników zastosowanie mają ogólnie obowiązujące przepisy, które przewidują, iż w przypadku niewypłacalności czasowej bądź trwałej każdy wierzyciel będzie oddzielnie dochodził swych roszczeń, a organy egzekucyjne będą się prześcigać w egzekucji, pozbawiając niejednokrotnie rolnika dorobku jego życia. Ta sama sytuacja występuje w przypadku zaistnienia przesłanek upadłości.

Sprawa ta jest, moim zdaniem, niezwykle ważna i wymaga pilnego uregulowania. Pozostawienie jej w obecnym kształcie byłoby niewłaściwe, tym bardziej że takie regulacje istnieją w wielu państwach europejskich i w Stanach Zjednoczonych. W 1997 r. ustawę o bankructwie przyjął też parlament Rosji. Duma rosyjska uregulowała również sprawę bankructwa gospodarstwa chłopskiego, dając chłopom niezwykle ważny instrument prawny w przypadku ich niewypłacalności.

Podnosząc, w niezwykle dużym skrócie, powyższy problem, pragnę zapytać Pana Ministra, czy rząd podjął lub zamierza podjąć prace nad stworzeniem prawnych regulacji obejmujących w tym zakresie polskich rolników. Czy Pan Premier będzie inicjował i wspierał prace nad zmianą obowiązujących w tym względzie przepisów?

Z poważaniem
M
arian Lewicki


Spis oświadczeń