Oświadczenie złożone
przez senator Annę Kurską
Oświadczenie skierowane do marszałka Sejmu RP Marka Borowskiego
Szanowny Panie Marszałku!
W celu uwzględnienia postulatów Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę, Stowarzyszenia Polskich Dzieci Wojny oraz Związku Sybiraków w dniu 3 października 2002 r. powstał senacki projekt ustawy o świadczeniu pieniężnym dla małoletnich ofiar wojny 1939-1945. Jest to druk nr 236.
Projekt ten wpłynął do Sejmu 30 maja 2003 r., druk nr 1670. Do prac nad projektem zostali wyznaczeni przedstawiciele Komisji Ustawodawczej. 10 czerwca 2003 r. odbyło się pierwsze czytanie w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. 11 września 2003 r. do Sejmu wpłynęło stanowisko rządu w tej sprawie.
Nienadanie biegu sprawie, mimo tak znacznego upływu czasu, jest odbierane przez społeczeństwo jako celowe działanie na zwłokę lub wręcz zaniechanie zmierzające do rozwiązania problemu w sposób naturalny, gdyż śmiertelność roczników 1928-1935 jest wysoka, to 15% populacji w skali roku. Za kilka lat grupa beneficjentów może więc już nie istnieć.
Trzeba jednocześnie zważyć na fakt, że wśród osób, które złożyły wymaganą dokumentację dotyczącą doznanych represji, około sześćdziesięciu tysięcy było deportowanych jako dzieci do lat dwunastu do pracy w III Rzeszy i ZSRR, około stu tysięcy zatrudniono jako dzieci do lat szesnastu w miejscu zamieszkania w niemieckich gospodarstwach rolnych - dotyczy to Wielkopolski, Pomorza i terenów Reichu - oraz około dziesięc
iu tysięcy zatrudniono, też jako dzieci do lat szesnastu, w miejscu zamieszkania w przemyśle ciężkim i zbrojeniowym. Zatem, po uwzględnieniu śmiertelności małoletnich ofiar wojny, należy odliczyć 30% zmarłych w latach 2002-2003. co stanowi czterdzieści jeden tysięcy osób. Oznacza to, że jeśli ustawa wejdzie w życie od 1 lipca 2004 r., koszt jej realizacji dla jednej osoby wyniesie 135 zł w skali miesiąca. Łączny koszt świadczeń dla dziewięćdziesięciu sześciu tysięcy odbiorców wyniesie rocznie 155 milionów zł.Brak zadośćuczynienia małoletnim ofiarom wojny - spóźnionego o półwiecze, a w każdym razie o czternaście lat - będzie plamą na honorze Rzeczypospolitej, za co my, parlamentarzyści, będziemy odpowiedzialni.
Dlatego też apeluję do Pana Marszałka o niezwłoczne wprowadzenie tej sprawy do porządku dziennego.
Z poważaniem
Anna Kurska