Oświadczenie złożone
przez senatora Zbigniewa Kulaka
Oświadczenie skierowane do ministra zdrowia Leszka Sikorskiego
Swoje oświadczenie składam w związku z wydanym rozporządzeniem ministra zdrowia nr 1089 z dnia 18 czerwca 2003 r. Treść wspomnianego rozporządzenia spotkała się z żywą i w mojej opinii uzasadnioną reakcją środowiska lekarzy stomatologów, specjalistów ortodontów.
Panie Ministrze!
Specyfika leczenia w tej wąskiej dziedzinie medycyny wymaga planowania, a następnie kontrolowania przebiegu terapii przez wiele miesięcy, a nawet przez kilka lat. Tylko wtedy gwarantuje stałe efekty leczenia. Dlatego zasadnicza zmiana kryteriów dostępu do bezpłatnych świadczeń w trakcie realizacji podpisanych umów kontraktowyc
h z kasami chorych, przejętych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, i dodatkowo to, że nowe zasady zaczęły obowiązywać w terminie czternastu dni od daty wydania rozporządzenia, może wywołać wiele konfliktów i zadrażnień w kontaktach z pacjentami. Dotyczy to przede wszystkim obniżenia wieku pacjentów rozpoczynających leczenie i obniżenia granicy wieku uprawniającego do bezpłatnego dostępu do regulacji posiadanego już aparatu korygującego.Wątpliwości budzi też zapis dotyczący kontroli przebiegu leczenia, czyli regulacji aparatów ortodontycznych. Rozporządzenie dopuszcza maksymalnie tylko dwanaście takich kontroli w ciągu roku. Prawdopodobnie na podstawie wyliczeń statystycznych taka liczba może być zasadna, ale w przypadku konkretnych pacjentów niekiedy należy dok
onywać regulacji nawet kilkakrotnie w ciągu miesiąca. Proszę zatem rozważyć rezygnację z zapisu - poz. 8.9 - na rzecz ryczałtowej stawki za cały proces leczniczy. Takie rozwiązanie umożliwiłoby także kontynuację bezpłatnego leczenia pacjentów, którzy przekroczą sztywną granicę wieku, ale nadal będą mogli pozostać pod kontrolą wybranego lekarza. Utrzymanie zapisów wspomnianego rozporządzenia przerwie wiele prowadzonych procesów leczniczych, zmuszając rodziców pacjentów do korzystania ze świadczeń odpłatnych lub, co gorsze, zawieszenia leczenia. Może to pociągać za sobą koszty o wiele większe, gdy rodzice zmienią placówkę leczniczą, a ta zaproponuje wykonanie nowego aparatu korygującego wadę.Wspomniane rozporządzenie z tak krótkim terminem wejścia w życie należy też skonfrontować z sytuacjami, gdy aparaty korygujące wykonano zgodnie z kontraktami w czerwcu, a już w lipcu lekarz nie będzie upoważniony do regulacji wykonanego przez siebie aparatu. Nie wnikając w argumenty uzasadniające wydanie rozporządzenia nr
1089, proszę raz jeszcze o uwzględnienie wyjątkowej specyfiki leczenia ortodontycznego.Z poważaniem
Zbigniew Kulak