Spis oświadczeń


Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Chciałbym skierować swoje oświadczenie do prezesa Rady Ministrów.

W minionym tygodniu mieliśmy do czynienia z jednym z najbardziej zadziwiających i kontrowersyjnych działań organizacji żydowskich w Polsce. Tym razem chodzi oczywiście o propozycję Centrum Szymona Wiesenthala, dotyczącą płacenia za denuncjacje o polskich szmalcownikach.

Ta zasłużona w ściganiu hitlerowskich zbrodniarzy wojennych organizacja od 2002 r. na obszarze republik nadbałtyckich prowadzi operację "Ostatnia szansa". Jej celem ma być zebranie jak największej liczby informacji na temat osób współpracujących z Niemcami w zagładzie Żydów oraz postawienie jak największej liczby z nich przed wymiarem sprawiedliwości. Zaskakujące jest jednak, iż akcja ta rozciągnięta została także na terytorium Polski i polskich obywateli.

Inicjatywa ta z kilku względów zasługuje w Polsce na społeczną dezaprobatę.

Polska została postawiona w jednym szeregu z państwami, które bardziej bądź mniej otwarcie współpracy z Niemcami. I to wyłącznie z państwami nadbałtyckimi i krajami Europy Wschodniej. Słusznie pyta się głośno o dobre intencje Centrum Szymona Wiesenthala jeden z tygodników - Tygodnik "Solidarność", artykuł Teresy Kuczyńskiej - przypominając, iż "nie słychać, by podobne donosicielskie infolinie były instalowane we Francji, gdzie kolaborantów było mrowie, czy w Szwajcarii, gdzie też było ich niemało, albo w Norwegii".

Jak przypomina w wypowiedziach prasowych Witold Kulesza, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, "Polska jako jedyny kraj w tym regionie od 1945 r. konsekwentnie ścigała zbrodnie przeciwko ludzkości i to bez względu na narodowość osoby, które je popełniła." Świadczy o tym choćby proces sprawy Jedwabnego, który odbył się w 1949 r. Ponadto, jak mówi Kulesza, dyrektor Centrum Szymona Wiesenthala - Efraim Zuroff - zapewniał, iż akcja nie będzie nakierowana na obywateli polskich. Rzeczywistość okazała się inna. Inicjatywa ta wyodrębnia Polaków jako odrębną grupę sprawców. Zadziwiające jest w tym to, iż wpisuje się to jednoznacznie w stereotyp i kłamliwy pogląd, że Polacy byli współwinni tragedii Holokaustu. Niezwykle istotne, choć zarazem trudne, jest przypomnienie w przywołanym tygodniku za kwartalnikiem "Karta", nr 39 z 2003 r., kronik z getta autorstwa Emanuela Ringelbluma, który wprost oskarża Żydów o korupcję i demoralizację oraz za współwinnych prowadzenia swoich braci na rzeź. Akcja Centrum Szymona Wiesenthala w Polsce jest jednak kierowana przeciwko Polakom.

Z nadzieją należy powitać jednolite stanowisko Polski i jej obywateli wobec inicjatywy Centrum Szymona Wiesenthala "Ostatnia szansa". Inicjatywy, której charakter jest wyrazem uprzedzeń wobec Polaków i która jednostronnie traktuje trudną historię i rzeczywistość. Oby nie okazało się, iż akcja "Ostatnia szansa" pogorszy stosunki polsko-żydowskie oraz będzie krokiem w tył, jeśli chodzi o normalizowanie się tej współpracy. Stroną winną pogorszenia tych stosunków może się okazać wyłącznie strona żydowska.

Mam pytanie do prezesa Rady Ministrów: jakie jest oficjalne stanowisko rządu w tej sprawie i czy rząd wysłał jakieś oświadczenie do tej organizacji w tej sprawie? Dziękuję bardzo.


Spis oświadczeń