Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Sławomira Izdebskiego

Oświadczenie skierowane do ministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Janika

Szanowny Panie Ministrze!

Działając na podstawie art. 20 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z 9 maja 1996 r. - Dz.U. nr 73, poz. 350 z późniejszymi zmianami - uprzejmie proszę o udzielenie mi wyczerpujących wyjaśnień dotyczących właściwej interpretacji przepisu §3 ust. 4 i 6 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 30 grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego. W szczególności proszę o interpretację zapisu: "polecenie do zatrzymania pojazdu podaje się z dostatecznej odległości w sposób zapewniający jego dostrzeżenie przez kierującego pojazdem oraz bezpieczne zatrzymanie w miejscu wskazanym przez policjanta" w sytuacji, gdy polecenie to, za pomocą latarki elektrycznej koloru czerwonego, kieruje policjant z jadącego radiowozu do kierowcy jadącego z przeciwnej strony, wieczorem, w czasie padającego intensywnie deszczu i wzmożonego ruchu pojazdów. Tak sformułowany zapis tego przepisu stwarza możliwości szerokiej i bardzo dowolnej interpretacji swoich uprawnień przez policjantów.

W mojej ocenie taki przypadek nadinterpretacji tego przepisu miał miejsce w Siedlcach. Policjanci zatrzymali wtedy prawo jazdy kategorii A, B i T kierowcy, który jechał samochodem osobowym z przeciwnej strony w listopadzie 2003 r. około godziny 19.00, gdy padał intensywny deszcz i na jezdni odbywał się wzmożony ruch pojazdów. Kierowca ten nie zatrzymał się na polecenie policjanta podane z jadącego radiowozu z odległości około 30-40 m latarką koloru czerwonego, jak twierdzi policjant podający to polecenie. Kierowca ten był trzeźwy, co zostało udowodnione w wyniku badania alkomatem, nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego ani też przestępstwa, nie miał zatem powodu do unikania kontroli drogowej. Fakt niezatrzymania tłumaczył policjantom, a następnie w sądzie. Policjanci twierdzili, że musiał zauważyć polecenie, bo widzieli, iż w tym czasie patrzył wprost. Mam wątpliwości, czy policjant kierujący radiowozem i jego pasażer widzieli w tych trudnych warunkach atmosferycznych twarz kierowcy i czy ich pewność co do faktu, że kierowca "musiał" dostrzec ich polecenie, jest w tej sytuacji uzasadniona.

W mojej ocenie zastosowana przez policjantów w tej sytuacji kara w postaci zatrzymania prawa jazdy wszystkich kategorii posiadanych przez kierowcę - rolnika jest nadmiernie surowa i rażąco niesprawiedliwa, zwłaszcza że ustawodawca w art. 92 §3 k.w. nie nakłada obligatoryjnego obowiązku orzekania zakazu prowadzenia pojazdów.

Z poważaniem
Senator RP
Sławomir Izdebski


Spis oświadczeń