Minister Obrony Narodowej przekazał wyjaśnienie w związku z oświadczeniem senatora Zbigniewa Gołąbka, złożonym na 68. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 68):
Warszawa, 2004-09-10
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Marszałku,
Odpowiadając na oświadczenie Pana Senatora Zbigniewa Gołąbka, złożone podczas 68. posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 12 sierpnia 2004 r., w sprawie utrzymania możliwości przejazdu przez teren lotniska wojskowego w Radomiu dla autobusów MPK oraz pojazdów Państwowej Straży Pożarnej i Ratownictwa, proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.
Przejazd wozów bojowych Państwowej Straży Pożarnej, karetek pogotowia oraz innych pojazdów ratowniczych przez teren lotniska w Radomiu jest nadal możliwy. Obecnie odbywa się na podstawie porozumienia zawartego w dniu 5 sierpnia br. pomiędzy komendantem lotniska a Państwową Strażą Pożarną i Pogotowiem Ratunkowym.
Odnosząc się natomiast do problemu przejazdu autobusów MPK przez teren lotniska, przyznaję, iż droga wiodąca przez lotnisko - z Radomia w kierunku wsi Sadków, Kiedrzyn i Małęczyn - jest najkrótsza, jednakże nie jedyna. Sprawą zasadniczą jest, iż droga ta przebiega przez teren wojskowy w bezpośredniej bliskości budynków sztabu, parku sprzętu technicznego oraz hangarów lotniczych i ze względu na realizację zadań ochrony tych obiektów wstęp osób postronnych na ten teren powinien być limitowany.
Ponadto przejazd autobusów MPK linii nr 27 przez teren lotniska był uciążliwy i bardzo kosztowny. Wiązał się z koniecznością wystawienia w ciągu miesiąca dodatkowych 90 służb. Powodowało to konieczność wypłacania żołnierzom zawodowym pełniącym wartę należnych świadczeń finansowych, prowiantowania oraz udzielania dni wolnych za pracę w dni ustawowo od niej wolne.
Przedstawiciele władz lokalnych, którzy zwrócili się do Pana Senatora Zbigniewa Gołąbka z prośbą o pomoc nie byli zainteresowani partycypacją w kosztach związanych z wystawieniem dodatkowych służb, ani też w kosztach utrzymania przedmiotowej drogi, która z wewnętrznej drogi obiektu wojskowego stała się drogą publiczną.
Ponadto przejazd przez lotnisko autobusów MPK stwarzał możliwość wystąpienia kolizji ze specjalistycznymi pojazdami wojskowymi, które nie są dopuszczone do poruszania się po drogach publicznych, a zatem nie posiadają ubezpieczenia Oc. Mogłoby to stać się źródłem dodatkowych obciążeń finansowych związanych z koniecznością pokrycia przez jednostkę wojskową kosztów ewentualnego wypadku, zwykle pokrywanych przez ubezpieczyciela.
Biorąc pod uwagę powyższe, wydaje się niemożliwym wznowienie ruchu autobusów linii nr 27 przez teren lotniska w Radomiu. Pragnę jednak poinformować Pana Senatora, że ruch autobusów tej linii odbywa się obecnie trasą wokół lotniska, tj. ulicą Poranną. Dla usprawnienia przejazdu autobusów MPK ulica ta - decyzją Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu - została zamknięta dla ruchu pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Zmiana
trasy autobusu tej linii spowodowała wydłużenie drogi o około 1,5 km i czasu dojazdu o 3-4 minuty, co nie wydaje się zbyt uciążliwe dla dojeżdżających mieszkańców okolicznych miejscowości. Dodatkowo stworzono możliwość wykorzystywania autobusów tej linii przez mieszkańców osiedla leżącego po północnej stronie kompleksu wojskowego.Łączę wyrazy szacunku
Jerzy SZMAJDZIŃSKI