Oświadczenie złożone
przez senatora Witolda Gładkowskiego
Oświadczenie skierowane do ministra zdrowia Leszka Sikorskiego
Szanowny Panie Ministrze!
Jak powszechnie wiadomo, przeszczepienie szpiku jest najskuteczniejszą metodą leczenia wielu chorób nowotworowych. Wiadomo także, że transplantacje od dawcy rodzinnego, a zwłaszcza niespokrewnionego, wymagają dodatkowej procedury tak zwanego poszukiwania dawcy szpiku, którą można schematycznie określić jako oznaczenie zgodności antygenów transplantacyjnych, HLA, między dawcą szpiku a jego biorcą - chorym. Jako procedura wchodząca w skład procedur wysokospecjalistycznych poszukiwanie dawców niespokrewnionych finansowane jest ze środków budżetowych Ministerstwa Zdrowia. Dostęp do tych procedur osobom zakwalifikowanym przez kliniki transplantologiczne gwarantuje ustawa zasadnicza, ustawa o zakładach opieki zdrowotnej oraz zasady realizacji polityki zdrowotnej Ministerstwa Zdrowia. Z budżetu Ministerstwa Zdrowia finansowany jest również własny rejestr dawców szpiku.
Ostatnie artykuły, jakie ukazały się w prasie, oraz skargi na działalność Ministerstwa Zdrowia, składane przez wielu pacjentów w czasie dyżurów senatorskich, wskazują na istnienie poważnych nieprawidłowości w działalności tej instytucji. Konsekwencje dla chorych często są tragiczne.
Jestem w posiadaniu wielu dokumentów świadczących o:
- opóźnianiu lub wręcz niewdrażaniu procedur poszukiwania dawcy szpiku przez Ministerstwo Zdrowia - w okresie finansowania doborów dawców przez ministerstwo;
- odmowie przeprowadzania procedur poszukiwania dawców szpiku w tak zwanym martwym (?!) okresie - od połowy grudnia do uruchomienia środków w roku następnym;
- niejasnych kryteriach kierowania chorych, zakwalifikowanych do transplantacji szpiku, na poszukiwanie dawców szpiku;
- niejasnych kryteriach przydzielania zadań na rozwój rejestru dawców szpiku przy Ministerstwie Zdrowia, co skutkuje kompromitująco niskim stopniem jego wykorzystania.
Ważne jest to, że nieprawidłowości tych nie da się uzasadnić jedynie szczupłością środków budżetowych. Wykonana symulacja liczbowa wykazuje, że przeznaczane roczne nakłady na realizowanie przez Ministerstwo Zdrowia dwóch projektów polityki zdrowotnej związanych ze szpikiem są nie tylko wystarczają
ce do samofinansowania się, ale i do finansowania wszystkich potrzebujących biorców szpiku.W moim regionie, województwie zachodniopomorskim, obserwuje się podwyższoną zachorowalność na białaczki. Stykam się z tym problemem na co dzień. Z drugiej strony, dzięki działalności mojego ugrupowania, organizowanych jest wiele akcji rekrutacji potencjalnych dawców szpiku, co szybko zaowocowało niewiarygodnie wysoką skutecznością realnego dawstwa szpiku. Do tej pory, po dwóch latach, już ośmiu wolontariuszy oddało s
wój szpik chorym. Wart podkreślenia jest fakt przekazania ich, przez instytucję wykonującą badania, całkowicie bezpłatnie.Ustawy, o których wspomniałem powyżej, gwarantują pacjentom równy dostęp do świadczeń zdrowotnych. Gwarancje te obejmują również prawo pacjenta do wyboru ośrodka leczącego i transplantacyjnego, który zapewni mu leczenie przy pomocy całej dostępnej aktualnie wiedzy przez trzysta sześćdziesiąt pięć, trzysta sześćdziesiąt sześć dni w roku. Nie ma w nich mowy o ja
kichkolwiek "sezonach martwych" czy przerwach w leczeniu, tak jak nie ma "sezonów niechorobowych". Wiem również, że na adres Ministerstwa Zdrowia składane były przez instytucje państwowe, prywatne oraz samych zainteresowanych zażalenia dotyczące stwierdzonych nieprawidłowości.W związku z tym bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania.
Czy zawsze są respektowane kryteria gwarantujące chorym równy dostęp do świadczeń zdrowotnych, w tym wypadku doboru dawców i transplantacji, Tx, szpiku od dawcy niespokrewnionego?
Dlaczego, mimo znacznego postępu w dziedzinie Tx szpiku w Polsce, zlekceważono pewną grupę chorych, dla których dawca nie jest dobierany, a którzy w związku z tym znajdują się poza zasięgiem zagwarantowanych im świadczeń zdrowotnych?
Dlaczego ignorowane są przedsięwzięcia gwarantujące ciągłość leczenia i przygotowania do Tx szpiku od dawcy niespokrewnionego?
Jakie kroki organizacyjne zamierza podjąć Ministerstwo Zdrowia w celu zagwarantowania leczenia Tx szpiku wszystkim kwalifikującym się pacjentom?
Czy polityka finansowania rejestru dawców szpiku gwarantuje profesjonalne wykorzystanie go w celu ratowania życia chorym i zwrot nakładów?
Czy nie uważa Pan Minister, że przyczyną niewydolności Ministerstwa Zdrowia może być brak kompetentnych i zaangażowanych w służbę, podkreślam: służbę, zdrowia osób?
Z wyrazami szacunku
Witold Gładkowski