Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senator Czesławę Christową

Oświadczenie skierowane do ministra skarbu państwa Jacka Sochy

Największy polski armator, Polska Żegluga Morska z siedzibą w Szczecinie to obecnie jedyne liczące się w kraju przedsiębiorstwo żeglugowe. Posiada aktualnie flotę osiemdziesięciu dwóch statków o łącznym tonażu 2,1 milionów dwt. We flocie armatora znajdują się zarówno masowce (przewozy ładunków suchych), jak i zbiornikowce (przewozy płynnej siarki i kwasu siarkowego) oraz promy. PŻM jest również, między innymi, stuprocentowym właścicielem najnowocześniejszego promu, jaki pływa pomiędzy Polską a Skandynawią - MF "Polonia". W 2004 r. armator zakupił dodatkowo do obsługi linii Świnoujście - Ystad prom towarowy "Gryf".

Przedsiębiorstwo jest zaliczane do grupy największych światowych morskich przewoźników ładunków masowych. Jest też globalnym liderem w przewozach płynnej siarki, a od niedawna w pełni kontroluje zdecydowaną większość towarowych przewozów promowych w relacjach pomiędzy Polską a Skandynawią - około 80%.

PŻM zatrudnia obecnie trzy tysiące czterystu pracowników, z czego dwa tysiące dziewięćset to pracownicy morscy. Ponad połowa z nich posiada wyższe wykształcenie. Na wszystkich swoich statkach armator zatrudnia wyłącznie polskich marynarzy. Według statystyk międzynarodowych instytucji kontrolujących poziom bezpieczeństwa statków i ich stan techniczny, Port State Control i US Coast Guard, flota PŻM, pojmowana jako całość, posiada jeden z najwyższych na świecie wskaźników dotyczących standardów technicznych, przewyższając floty takich państw jak Niemcy czy Francja.

Obecna znakomita kondycja przedsiębiorstwa to wynik radykalnych przemian, jakie przeprowadził w ostatnich sześciu latach dyrektor naczelny PŻM Paweł Brzezicki. Jeszcze w 1998 r. armator był w takiej samej sytuacji jak większość polskich przedsiębiorstw żeglugowych, czyli PLO, "Transocean", "Gryf", "Odra", to znaczy stał na skraju bankructwa, generując rocznie 65 milionów zł strat - to dane za 1998 r. Jednak dzięki radykalnemu programowi oszczędnościowemu w ciągu tych sześciu lat udało się spłacić prawie pół miliarda dolarów długów i doprowadzić do całkowitego wyprowadzenia przedsiębiorstwa z kryzysu. Nawet w okresie najgłębszego kryzysu PŻM nigdy nie korzystała z żadnych państwowych dotacji oraz innych instrumentów wsparcia, takich jakie państwo stosuje na przykład wobec polskich stoczni. Dziś Polska Żegluga Morska to firma oddłużona, nowocześnie zarządzana, posiadająca bardzo ambitny program rozwoju, który zakłada wybudowanie w najbliższych latach ponad dwudziestu nowych jednostek.

Błędem jest myślenie, iż wszystko, co państwowe, jest złe w porównaniu z prywatnym. O wynikach ekonomicznych przedsiębiorstwa decyduje przede wszystkim kadra menedżerska, nie zaś forma własności majątku.

W świetle przytoczonych faktów uprzejmie proszę Pana Ministra o uzasadnienie działań Ministerstwa Skarbu Państwa, w konsekwencji prowadzących do upadku PŻM.

Czesława Christowa


Spis oświadczeń