Panie Marszałku, jeśli można, mam drugie oświadczenie, bardzo krótkie. Podobnie jak moja przedmówczyni, pani senator, kieruję je do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także do ministra infrastrukt
ury Marka Pola.Otóż dzisiaj obywatel stał się bezradny wobec działań Telekomunikacji Polskiej, powstała bowiem tak zwana błękitna linia, do której wielu obywateli próbuje się dodzwonić, ale jest to niemożliwe. Na moje dyżury przychodzą nie dziesiątki, ale setki bezradnych obywateli, którzy chcą złożyć reklamację, chcą o coś zapytać. Dzisiaj założenie przyłącza telefonicznego trwa miesiąc, dwa, trzy miesiące. Przez ten czas nikt nie odpowiada i ani firma, ani obywatel takiego przyłącza telefonicznego nie m
ogą uzyskać.Rozmawiałem z dyrektorem Telekomunikacji Polskiej. My, jako Mazowsze, należymy do Radomia. I tam, w Radomiu, powiedziano mi, że pracownicy są bezradni i nic nie mogą zrobić. Monopolista francuski, który kupił Telekomunikację Polską, dyktuje war
unki, czerpie zyski i wyzyskuje polskich obywateli.W związku z tym apeluję w tym oświadczeniu do pana prezesa i do pana wiceprezesa Rady Ministrów Marka Pola, żeby coś zrobić dla uciemiężonych polskich obywateli, starać się im pomóc, ponieważ jesteśmy bez
radni.Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.