Oświadczenie złożone
przez senatora Januarego Bienia
Oświadczenie skierowane do prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza
Trwający od czterech lat proces restrukturyzacji miał polegać, w ogromnym skrócie, na pozostawieniu w strukturze banku centralnego placówek NBP mających siedzibę w miastach wojewódzkich, to znaczy szesnastu oddziałów okręgowych, i przekazaniu pozostałych trzydziestu trzech placówek terenowych NBP, dwudziestu trzech oddziałów zamiejscowych i dziesięciu zespołów zamiejscowych do Banku Gospodarstwa Krajowego. Do końca 2002 r. majątek likwidowanych jednostek NBP miał stać się z mocy prawa majątkiem BGK, a wszyscy pracownicy tych jednostek - pracownikami tego banku.
Ów plan zyskał poparcie związków zawodowych. Pozwalał bankowi centralnemu dostosować swoją strukturę organizacyjną do zmieniających się zadań. Z kolei BGK mógłby otworzyć w krótkim czasie własną sieć terenową, gotową realizować zadania nakładane przez rząd, a jednocześnie - przez rozwój działalności komercyjnej - wspierać politykę pieniężną banku centralnego i oddziaływać na cały sektor bankowy. Plan ten miał także zaletę w postaci uwzględnienia interesów pracowników likwidowanych oddziałów i zespołów zamiejscowych NBP.
Doprowadzono do przekazania BGK jednej placówki - oddziału zamiejscowego w Pile, przeprowadzono pierwszą część zaplanowanych szkoleń pracowników. Dalsze przekazywanie jednostek NBP do BGK zostało wstrzymane, ponieważ bank centralny nie udzielił temu bankowi kredytu na specjalnych warunkach.
Pierwszy zastępca prezesa NBP Jerzy Stopyra stwierdził, iż zarząd NBP w obliczu nieopłacalności planowanych operacji rozważa opcję sprzedaży oddziałów. W konsekwencji zarząd przyjął plan przyspieszonej likwidacji oddziałów zamiejscowych przez ich sprzedaż bankom komercyjnym oraz przekazanie obiektów NBP lokalnym jednostkom skarbu państwa.
Przyjęte ostatecznie przez zarząd NBP kierunki i formy restrukturyzacji są dla pracowników oddziału zamiejscowego NBP w Częstochowie ogromnym zaskoczeniem i zagrożeniem, albowiem brak ofert pracy ze strony banków komercyjnych, a to jest najbardziej realne, będzie oznaczać w skali kraju konieczność zwolnienia z pracy w terenowych placówkach NBP byłych miast wojewódzkich ponad tysiąca sześciuset o
sób.Oddział zamiejscowy NBP w Częstochowie zatrudnia obecnie siedemdziesiąt pięć osób. Tylko około 24% spośród nich może skorzystać z ustawowych form zapewnienia środków do życia. Pozostali staną przed życiowym dramatem: jak znaleźć zatrudnienie na lokalnym rynku pracy, zwłaszcza że likwidacja województwa częstochowskiego zdeprecjonowała ten region w wielu dziedzinach.
Pracownicy likwidowanych komórek NBP podjęli kroki mające na celu przeprowadzenie działań restrukturyzacyjnych według nowych założeń zmierzających, po pierwsze, do zweryfikowania obecnych założeń restrukturyzacji terenowej sieci NBP i odsunięcia w czasie momentu likwidacji jednostek terenowego banku centralnego, co pozwoli na solidne przygotowanie się oddziałów okręgowych pozostających w stru
kturze NBP do przejęcia obsługi jednostek budżetowych z byłych miast wojewódzkich. Po drugie, do dokładnego sprawdzenia i przygotowania zarówno jednostek budżetu państwa, jak i oddziałów okręgowych do wdrożenia bankowości elektronicznej. I po trzecie, do podjęcia przez zarząd NBP rzeczywistych negocjacji z bankami komercyjnymi w celu przejęcia przez nie likwidowanych placówek NBP.Zdaniem pracowników należy podjąć starania o przekazanie obiektów NBP na użytek innych banków. W przeciwnym razie zmarnowane zostaną wielomilionowe nakłady publicznych środków wydanych na modernizację budynków, siedzib komórek NBP, ich przystosowanie do wymagań i norm UE, zwłaszcza pomieszczeń specjalnych, oraz wyposażenie w infrastrukturę informatyczną. Pozwoli to również na zwięk
szenie szans na zatrudnienie jak największej liczby dotychczasowych pracowników NBP.Pracownicy likwidowanych jednostek NBP domagają się także odpraw na poziomie nie niższym niż w innych bankach komercyjnych.
Uprzejmie proszę o odpowiedź.
Pozostaję z szacunkiem
January Bień