Oświadczenie złożone
przez senatora Janusza Bielawskiego
Oświadczenie skierowane do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Andrzeja Kalwasa
Wielce Szanowny Panie Ministrze!
W dniu 17 stycznia 2005 r. do mojego biura zgłosiła się pani Elżbieta Czerwińska-Lichacz, zamieszkała w Lublinie przy ulicy Leszczynowej 13/3, i przedstawiła problemy związane ze skazaniem jej syna Marka Lichacza przez Sąd Okręgowy w Legnicy na trzy i pół roku więzienia wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2004 r. - sygnatura akt III k.6/01 - utrzymanym przez Sąd Apelacyjny Wydział Karny we Wrocławiu. Pani Czerwińska-Lichacz jest głęboko przekonana, że wyrok jest niewspółmierny do winy skazanego. Wszystkie przewidziane prawem środki odwoławcze zostały wyczerpane, a prośby o ułaskawienie przez prezydenta RP odrzucone.
Trudno jest mi zająć stanowisko w tej sprawie, niemniej lektura pisma pani Czewińskiej-Lichacz do rzecznika praw obywatelskich z dnia 20 października 2001 r. może stwarzać wrażenie, że proces nie został przeprowadzony z należytą starannością i bezstronnością. Takie wrażenie umacnia fakt, że rzecznik praw obywatelskich kilkakrotnie zwracał się do Sądu Okręgowego w Legnicy o nadesłanie akt oznaczonych sygnaturą III k.6/01 dotyczących Marka Lichacza, ostatni raz dnia 20 grudnia 2004 r. w piśmie o następującej treści: "Nawiązując do wcześniejszej korespondencji, ponownie zwracam się z uprzejmą prośbą o nadesłanie akt oznaczonych sygnaturą III k.6/01 dotyczących Marka Lichacza". Jak wynika z pisma rzecznika praw obywatelskich z dnia 10 stycznia 2005 r., skierowanego do pani Czewińskiej-Lichacz, Sąd Okręgowy w Legnicy już w dniu 29 grudnia 2004 r. zawiadomił, że wzmiankowane akta nie mogą być przesłane rzecznikowi, albowiem znajdują się w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. Pewnie jakieś fatum.
Dla mnie ta zwłoka w udostępnieniu akt sprawy Marka Lichacza rzecznikowi praw obywatelskich jest co najmniej dziwna i, jak sądzę, wymaga ona wyjaśnienia - taki jest też cel złożenia przeze mnie oświadczenia. Tłumaczenie sądu, że akta wielokrotnie znajdowały się poza Sądem Okręgowym w Legnicy, nie wyjaśnia w sposób przekonywujący przyczyn, ze względu na które udostępnienie akt rzecznikowi nie zostało zrealizowane.
Łączę wyrazy szacunku
prof. dr hab. med. Janusz Bielawski
senator RP