Spis oświadczeń


Oświadczenie złożone
przez senatora Janusza Bielawskiego

Oświadczenie skierowane do ministra zdrowia Leszka Sikorskiego

Wielce Szanowny Panie Ministrze!

W listopadzie ubiegłego roku otrzymałem odpowiedź na moje oświadczenie złożone na czterdziestym szóstym posiedzeniu Senatu, sygnowane przez pana Wiktora Masłowskiego, podsekretarza stanu w kierowanym przez Pana ministerstwie.

Mimo tego, że pan wiceminister Masłowski mógł przypuszczać, że nawet mało inteligentny senator może znać ustawę o zakładach opieki zdrowotnej z 14 października1991 r., zwłaszcza jeżeli jest lekarzem, uległ pokusie pouczenia senatora o roli, jaką mają odgrywać organy założycielskie szpitali. Stwierdził on w konkluzji:

"W omawianym przypadku podmiotem, który utworzył zakład, jest powiat dzierżoniowski. A zatem decyzje w sprawie ewentualnych przekształceń, restrukturyzacji, podejmują uprawnione organy powiatu.

Minister zdrowia nie jest organem uprawnionym do podejmowania interwencji w tego typu sprawach".

Zatem nie zostały zrozumiane intencja i cel mojego oświadczenia. Restrukturyzacja szpitala w Dzierżoniowie polegająca na zwolnieniu połowy pracowników, likwidacji łóżek, oddziałów szpitalnych, nie doprowadziła do zbilansowania przez szpital przychodów i rozchodów. Losy tego szpitala zostały przywołane jako przykład tego, do czego prowadzi tak zwana restrukturyzacja. W takiej sytuacji są setki szpitali w Polsce, więc dotyczy to polityki zdrowotnej i jest nie tylko zmartwieniem samorządów.

Nie wiem, gdzie powstał pogląd, że przyczyną zapaści finansowej szpitalnictwa w Polsce są: nadmiar łóżek i przerosty zatrudnienia. Idea ta była lansowana między innymi przez panią wiceminister Kralkowską. Tak więc - jako żywo, restrukturyzować, czyli likwidować łóżka i zwalniać pracowników, co w konsekwencji ogranicza dostępność i jakość świadczeń leczniczych.

Zmniejszający się z roku na rok poziom finansowania lecznictwa szpitalnego jest faktem udowodnionym. To działa podobnie jak dodawanie obciążeń i obowiązków lekarzom pierwszego kontaktu, które zaowocowało powstaniem porozumienia zielonogórskiego.

Restrukturyzacja szpitali to brnięcie w ślepą uliczkę. Tej degradacji podlegają wszystkie szpitale, niezależnie od tego, czy są dobrze, czy źle zarządzane, czy pacjenci leczą się w nich chętnie, czy z musu. Mam nadzieję, że Pan Minister jest tego świadom. Nie oczekuję jakiejś sensownej odpowiedzi, ale mam nadzieję, że przyjmie Pan do wiadomości, że w szpitalnictwie dojdzie do krachu, a bez dopływu środków dostępność i jakość świadczeń leczniczych będzie ulegała stałemu pogorszeniu.

Łączę wyrazy szacunku
Janusz Bielawski


Spis oświadczeń