Minister Sprawiedliwości przekazał informację w związku z oświadczeniem senatora Adama Bieli, złożonym na 48. posiedzeniu Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 50):
Warszawa, 9.01.2004 roku
Pan
Longin Pastusiak
Marszałek
Szanowny Panie Marszałku
W związku z oświadczeniem Pana Senatora Adama Bieli w sprawach IC 275/02 Sądu Rejonowego w Chełmie i II Kmp 54/98 Komornika Sądowego Rewiru II przy Sądzie Rejonowym w Chełmie uprzejmie informuję, że przedmiotowe postępowanie komornicze dotyczyło egzekucji alimentów na rzecz trojga dzieci dłużnika. Obecnie postępowanie to już nie toczy się, bowiem zostało umorzone.
Z uwagi na liczne skargi dłużnika sprawa ta była przedmiotem analizy zarówno Departamentu Sądów Powszechnych, jak też Prezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie, Prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie i Prezesa Sądu Rejonowego w Chełmie.
W toku czynności nadzorczych stwierdzono, że po stronie dłużnika kilkakrotnie powstała nadpłata alimentów. Była ona spowodowana postawą Pani K.G. reprezentującej wierzycieli, która nie przyjmowała świadczeń bezpośrednio od dłużnika i podtrzymywała wniosek egzekucyjny, zaś komornik jest związany treścią takiego wniosku.
Powstanie nadpłaty, jak też opóźnienia w rozpoznawaniu wniosków stron (wnioski dłużnika z dnia 8 stycznia 1999 r. i 5 stycznia 2000 r. o wstrzymanie egzekucji Komornik uwzględnił w dniu 20 czerwca 2000 r., zaś wniosek jednego z wierzycieli o umorzenie egzekucji z dnia 10 grudnia 1998 r. dopiero w dniu 5
stycznia 2001 r.) wytknął Komornikowi Prezes Sądu Okręgowego w Lublinie i polecił Prezesowi Sądu Rejonowego w Chełmie objęcie sprawy nadzorem administracyjnym. Efektem działań nadzorczych było wydanie przez Prezesa Sądu Rejonowego w Chełmie w dniu 2 stycznia 2001 r. zarządzenia wskazującego na uchybienia proceduralne popełnione przez Komornika oraz nakazującego ich wyeliminowanie. Komornik usunął je, a następnie na bieżąco informował Prezesa Sądu Rejonowego w Chełmie o przebiegu postępowania.Inne czynności nadzorcze nie były w tej sprawie podejmowane i obecnie podjęte być nie mogą, ponieważ postępowanie egzekucyjne jest zakończone.
Na wniosek Pani K.G. Komornik w dniu 4 maja 1998 r. zajął rentę dłużnika, przy czym dłużnik czynności tej nie kwestionował. Dłużnik pismem z dnia 10 listopada 1998 r. zwrócił się o wstrzymanie egzekucji, powołując się na istnienie orzeczenia obniżającego wysokość alimentów.
Do kolejnego pisma z dnia 7 grudnia 1998 r. dołączył kopię dowodu wpłaty na rzecz wierzycieli kwoty 160 zł.
Okoliczność ta nie mogła skutkować umorzeniem egzekucji, bowiem w myśl art. 883 § 2 k.p.c. dłużnik może żądać umorzenia egzekucji co do świadczeń wymagalnych w przyszłości, jeżeli uiści wszystkie świadczenia wymagalne i złoży do depozytu sumę równającą się sumie świadczeń periodycznych za sześć miesięcy, z równoczesnym umocowaniem Komornika do podejmowania tej kwoty. Bezsporne jest, że taka sytuacja nie miała miejsca w opisywanej sprawie.
Dopiero w dniu 24 maja 1999 r. wpłynęło do Komornika prawomocne orzeczenie obniżające alimenty od dłużnika, począwszy od dnia 1 września 1998 r. Spowodowało to powstanie nadpłaty po stronie dłużnika w wysokości 3.322,52 zł, wobec czego Komornik uchylił zajęcie renty.
W dniach 8 stycznia 1999 r. i 5 stycznia 2000 r. dłużnik składał pisma, których istotą było - mimo nieprecyzyjnego sformułowania - wstrzymanie się przez Komornika z egzekucją z uwagi na wypełnienie obowiązków alimentacyjnych. Komornik uwzględnił ten wniosek dopiero w dniu 20 czerwca 2000 r., co było powodem opi
sanych wyżej czynności nadzorczych Prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie i Prezesa Sądu Rejonowego w Chełmie.W dniu 12 września 2000 r. Pani K. G. ponownie wniosła o prowadzenie egzekucji na podstawie aktualnego tytułu wykonawczego (kolejnego wyroku w sprawie o alimenty), wobec czego komornik dokonał zajęcia renty dłużnika w dniu 26 września 2000 r.
W dniu 9 stycznia 2001 r. dłużnik po raz kolejny zwrócił się do komornika z żądaniem uchylenia zajęcia informując, że alimenty będzie przekazywał wierzycielce bezpośrednio. Natomiast wierzycielka podtrzymała wniosek egzekucyjny.
Wprawdzie ostatni tytuł wykonawczy został uchylony, a powództwo o podwyższenie alimentów oddalone, ale żadna ze stron nie złożyła do Komornika odpisu orzeczenia uchylającego tytuł wykonawczy. Wobec powyższego Komornik nadal egzekwował alimenty na podstawie posiadanego tytułu. Ta sytuacja spowodowała powstanie ponownie nadpłaty alimentów w wysokości 1.077,83 zł. W konsekwencji komornik postanowieniem z dnia 11 maja 2001 r. umorzył egzekucję
w stosunku do drugiego wierzyciela reprezentowanego przez K.G., a w dniu 4 września 2002 r. podjął taką samą decyzję w stosunku do ostatniej wierzycielki, bowiem w ciągu roku nie dokonała ona czynności potrzebnej do dalszego prowadzenia egzekucji (art. 823 k.p.c.).Skargi dłużnika na ostatnie zajęcie renty i na postanowienie o ustaleniu kosztów przez komornika z dnia 16 sierpnia 2001 r. zostały oddalone przez Sąd Rejonowy w Chełmie. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił zażalenia dłużnika. Sądy oceniły, że Komornik w postępowaniu egzekucyjnym nie dopuścił się nieprawidłowości, a kwota, którą wierzycielka przyjęła bezpośrednio od dłużnika, została zaliczona przez komornika na poczet należności.
Ocena ewentualnej szkody poniesionej przez dłużnika na skutek działań komornika wykracza poza zakres nadzoru administracyjnego sprawowanego przez prezesów sądów i Ministra Sprawiedliwości. Dłużnik został pouczony o możliwości wytoczenia powództwa przeciwko komornikowi i z tego uprawnienia skorzystał.
W sprawie IC 275/02 przeciwko komornikowi i byłej żonie dłużnika (uprzednio przedstawicielce ustawowej małoletnich dzieci stron) postępowanie istotnie w początkowym okresie dotknięte było przewlekłością, która wynikała z części z niewłaściwego zakwalifikowania żądania powoda, a w konsekwencji rozpoznania sprawy w niewłaściwym trybie, co było powodem uchylenia orzeczenia przez Sąd Okręgowy i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Dalsze postępowanie przebiegało sprawnie. Prezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie dokonał analizy akt sprawy i nie znalazł podstaw do podejmowania czynności nadzorczych. Obecnie sprawa jest prawomocnie zakończona, a zatem brak jest podstaw do podjęcia w tej sprawie działań z zakresu nadzoru administracyjnego.
W dniu 30 lipca 2003 r. Sąd wydał wyrok, w którym oddalił powództwo dłużnika przeciwko komornikowi, natomiast uwzględnił je w odniesieniu do drugiej pozwanej.
W dniu 18 listopada 2003 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił apelację powoda. Orzeczenie jest prawomocne.
Zakres uprawnień Ministra Sprawiedliwości do podejmowania czynności w ramach nadzoru administracyjnego nie pozwala na dokonywanie oceny zasadności orzeczeń wydawanych przez niezawisłe sądy.
Minister Sprawiedliwości wyposażony jest z mocy art. 9 i art. 39 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. 01.98.1070) w instrumenty prawne związane z wykonywaniem zwierzchniego nadzoru nad działalnością administracyjną, a nie merytoryczną (orzeczniczą) sądów. W myśl przepisu art. 39 ustawy - prawo o ustroju sądów powszechnych czynności z zakresu nadzoru nad działalnością administracyjną sądów nie mogą wkraczać w dziedzinę, w której sędziowie są niezawiśli.
Co do zarzutu nieobecności Komornika na rozprawie przy jednoczesnej jego obecności w budynku sądowym, stwierdzić należy, że stawiennictwo stron na rozprawach nie jest obowiązkowe - poza przypadkami, w których sąd strony do takiego stawiennictwa wezwie. Taka sytuacja ma miejsce, gdy sąd dopuszcza dowód do przesłuchania stron, ale nawet wówczas jedyną konsekwencją nieobecności strony jest pominięcie dowodu z jej zeznań. W niniejszej sprawie Komornik, jako strona postępowania, nie został wezwany do osobistego stawiennictwa na rozprawie.
Wyrażam nadzieję, że powyższe rozważania wyczerpują problematykę podniesioną w oświadczeniu.
Z poważaniem
z upoważnienia
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI
Tadeusz Wołek
PODSEKRETARZ STANU