Spis oświadczeń


5. posiedzenie Senatu RP

13 grudnia 2001 r.

Oświadczenie

Oświadczenie kieruję do ministra skarbu państwa.

Przemysł cukrowniczy jest ostatnim sektorem branży rolno-spożywczej, który, na podstawie ustawy z dnia 21 marca 2001 r. o regulacji rynku cukru, może przynosić gospodarce polskiej, plantatorom buraka cukrowego i pracownikom cukrowni duże dochody.

Zaniechanie przez ministra skarbu państwa wypełnienia art. 20 ustawy cukrowej, nakazującej połączenie spółek cukrowych i cukrowni w Krajową Spółkę Cukrową, stanowi bezprecedensowe lekceważenie ustawy i środowisk plantatorsko-pracowniczych. Stosowne wyjaśnienia ministra skarbu, iż nie może on wypełnić obowiązku ustawowego, gdyż firmy zagraniczne zabezpieczyły akcje spółek w postępowaniu zabezpieczającym, świadczą o ignorowaniu obowiązku dostarczania w tych postępowaniach dowodów z dokumentów, znajdujących się w posiadaniu resortu, pokazujących jednoznacznie, iż żadne roszczenia tych firm nie istnieją, w sensie prawnym są bezpodstawne.

Ponadto należy stwierdzić, iż częściowa prywatyzacja przemysłu cukrowniczego wskazuje jednoznacznie, iż inwestorzy zagraniczni nie wywiązali się z obowiązków wynikających z umów. Jaskrawym przykładem jest nieprzestrzeganie umowy z dnia 13 lipca 2001 r. w związku z przejęciem cukrowni grupy kalisko-konińskiej przez firmę niemiecką Pfeifer und Langen. Jak publicznie oświadczył minister skarbu państwa - przytaczam za informacją PAP z 16 lipca 2001 r. - ta prywatyzacja musiała się odbyć, uratowała bowiem pięć dużych cukrowni przed likwidacją, uratowała wiele miejsc pracy, a nadto niemiecki kontrahent opłacił długi tych cukrowni i przyjął na siebie inne zobowiązania tych zakładów, łącznie na kwotę 235 milionów zł. Ale fakty są inne. Do dnia dzisiejszego roszczenia żadnego z wierzycieli nie zostały zaspokojone przez Pfeifer und Langen. Koncern ten nie przejął długów i pozostawił je cukrowniom, których współwłaścicielem jest nadal skarb państwa, mając 49% ich akcji.

A oto dowód. W postępowaniu układowym w Cukrowni "Gniezno" proponuje się spłatę 60% wierzytelności w dwunastu półrocznych ratach. Inwestor zobowiązał się do podniesienia kapitału zakładowego w sprywatyzowanych cukrowniach. Pfeifer und Langen podniósł kapitał tylko w Cukrowni "Gosławice". Pozostałe pozbawił limitu produkcji cukru, twierdząc, że nie mają one środków na kampanię - chodzi o cukrownie "Zbiersk", "Zduny", "Gniezno", "Witaszyce". To spowodowało to, iż cztery cukrownie nie będą miały środków na spłatę zobowiązań i będą musiały ogłosić upadłość albo też zrobią to za nich ich wierzyciele. Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że tracą na wartości akcje będące własnością skarbu państwa, a uprawnienia pracowników i plantatorów do nieodpłatnego nabycia w sumie 30% akcji stają się niewykonalne. Podobna sytuacja ma miejsce przy przeniesieniu limitu produkcji cukru na bieżącą kampanię do Środy Wielkopolskiej i Gosławic, co powoduje również obniżenie wartości akcji będących własnością skarbu państwa - właśnie tych 49%. W posiadaniu Ministerstwa Skarbu Państwa są dokumenty dostarczone przez związki zawodowe, zarówno OPZZ, jak i "Solidarność", z których wynika, że inwestor zagraniczny ignoruje także podpisane przez siebie pakiety socjalne.

W związku z tym stawiam ministrowi skarbu państwa następujące pytania.

Po pierwsze, kiedy i jakie podejmie działania dotyczące kontroli właścicielskiej w zakresie wywiązywania się z umów inwestorów zagranicznych, którzy kupili polskie cukrownie?

Po drugie, w jaki sposób zamierza on wyegzekwować wywiązywanie się przez inwestora z podpisanych umów, względnie podjąć jakieś inne kroki, w sytuacji, gdy inwestor nie ma zamiaru tego robić?

Po trzecie, kiedy minister skarbu państwa zrealizuje art. 20 ustawy o regulacji rynku cukru, nakładający na niego obowiązek utworzenia Krajowej Spółki Cukrowej?

Drugie oświadczenie, skierowane do ministra sprawiedliwości, dotyczące kwestii niewypłacania kuratorom sądowym należnych im pieniędzy z tytułu sprawowania nadzoru nad skazanymi, składam do protokołu.* Dziękuję.


Spis oświadczeń